Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wkręcanie sobie zdarzeń z przeszłości.

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

9 lutego 2020, o 00:59

Cześć, nie widziałam podobnego tematu więc piszę. Miał ktoś z was natręctwa dotyczące tego, że się komuś zrobiło coś okropnego i się tego nie pamięta ? Mam takie jazdy nawet do sytuacji, które wydarzyły się 10 sekund temu. Mam bliskie relacje z dziećmi siostry, leżymy razem, przytulamy się, czasami ręka przez przypadek dotkne pupy dziecka i moja relacja jest taka " przecież nic się nie dzieje, nic złego nie robię, po prostu przytulamy się i moja ręka.jest tam gdzie jest " to trwa 5 sekund, za chwilę panika w myślach, co ja robię, świadomie dotykam dziecko. chcąc olać te myśli, staram się nie zwracać uwagi na to co robię, ale za chwilę to wraca i się nakręcam, że skrzywdziłam dziecko, że jestem zboczona. Błędne koło, kontrola na kazdym kroku.
Wiem, że jakbym nie miała takich myśli to bym nawet nie zwracała uwagi gdzie te ręce trzymam a tak to jeszcze bardziej się nakręcam. takich sytuacji jest wiele. Mam też jakieś wkręty że np zrobiłam coś dwa lata temu krzywdę dziecku i tego nie pamiętam. Jak temu zapobiec ? Bo jak sobie wytłumaczyć, że czegoś nie było ? Albo że zrobilam coś ale ze zła intencją np właśnie to przytulanie, gilgotanie. Wiem, że normalni ludzie też tak robią ,ale ja przez te myśli, boję się, że robiłam to świadomie i ze złym zamiarem. To jest takie męczące, bo człowiek chcę żyć normalnie, mieć czule relacje z dzieckiem, nie kontrolować się a tu non stop coś mi przeszkadza..
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

9 lutego 2020, o 01:02

feellonely pisze:
9 lutego 2020, o 00:59
Cześć, nie widziałam podobnego tematu więc piszę. Miał ktoś z was natręctwa dotyczące tego, że się komuś zrobiło coś okropnego i się tego nie pamięta ? Mam takie jazdy nawet do sytuacji, które wydarzyły się 10 sekund temu. Mam bliskie relacje z dziećmi siostry, leżymy razem, przytulamy się, czasami ręka przez przypadek dotkne pupy dziecka i moja relacja jest taka " przecież nic się nie dzieje, nic złego nie robię, po prostu przytulamy się i moja ręka.jest tam gdzie jest " to trwa 5 sekund, za chwilę panika w myślach, co ja robię, świadomie dotykam dziecko. chcąc olać te myśli, staram się nie zwracać uwagi na to co robię, ale za chwilę to wraca i się nakręcam, że skrzywdziłam dziecko, że jestem zboczona. Błędne koło, kontrola na kazdym kroku.
Wiem, że jakbym nie miała takich myśli to bym nawet nie zwracała uwagi gdzie te ręce trzymam a tak to jeszcze bardziej się nakręcam. takich sytuacji jest wiele. Mam też jakieś wkręty że np zrobiłam coś dwa lata temu krzywdę dziecku i tego nie pamiętam. Jak temu zapobiec ? Bo jak sobie wytłumaczyć, że czegoś nie było ? Albo że zrobilam coś ale ze zła intencją np właśnie to przytulanie, gilgotanie. Wiem, że normalni ludzie też tak robią ,ale ja przez te myśli, boję się, że robiłam to świadomie i ze złym zamiarem. To jest takie męczące, bo człowiek chcę żyć normalnie, mieć czule relacje z dzieckiem, nie kontrolować się a tu non stop coś mi przeszkadza..
Mam identycznie jak Ty, to samo miałam z dziećmi, a teraz mam że zwierzętami, że jestem zboczona i za dziecka coś komuś robiłam i psom.tez, i oczywiście panika bo pamiętam jak przez mgłę i nie.mam pewności co.robilam jak miałam te 6-8 lat, lub jak się bawiłam.wtedy i w co.. też nie bardzo wiem.jak tym.myslom zapobiec..
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

9 lutego 2020, o 01:11

feellonely pisze:
9 lutego 2020, o 00:59
Cześć, nie widziałam podobnego tematu więc piszę. Miał ktoś z was natręctwa dotyczące tego, że się komuś zrobiło coś okropnego i się tego nie pamięta ? Mam takie jazdy nawet do sytuacji, które wydarzyły się 10 sekund temu. Mam bliskie relacje z dziećmi siostry, leżymy razem, przytulamy się, czasami ręka przez przypadek dotkne pupy dziecka i moja relacja jest taka " przecież nic się nie dzieje, nic złego nie robię, po prostu przytulamy się i moja ręka.jest tam gdzie jest " to trwa 5 sekund, za chwilę panika w myślach, co ja robię, świadomie dotykam dziecko. chcąc olać te myśli, staram się nie zwracać uwagi na to co robię, ale za chwilę to wraca i się nakręcam, że skrzywdziłam dziecko, że jestem zboczona. Błędne koło, kontrola na kazdym kroku.
Wiem, że jakbym nie miała takich myśli to bym nawet nie zwracała uwagi gdzie te ręce trzymam a tak to jeszcze bardziej się nakręcam. takich sytuacji jest wiele. Mam też jakieś wkręty że np zrobiłam coś dwa lata temu krzywdę dziecku i tego nie pamiętam. Jak temu zapobiec ? Bo jak sobie wytłumaczyć, że czegoś nie było ? Albo że zrobilam coś ale ze zła intencją np właśnie to przytulanie, gilgotanie. Wiem, że normalni ludzie też tak robią ,ale ja przez te myśli, boję się, że robiłam to świadomie i ze złym zamiarem. To jest takie męczące, bo człowiek chcę żyć normalnie, mieć czule relacje z dzieckiem, nie kontrolować się a tu non stop coś mi przeszkadza..
Typowe natręctwa, tylko obawa dotyczy przeszłości i tego, że coś złego zrobiliśmy a nie pamiętamy i oczywiscie to analizujemy czy tak było czy nie. Tu przykładowo masz kolege co ma takie zabawy również - nerwica-natr-ctw-problem-mysl-prosz-pomoc-t15010.html

Pytasz: "Bo jak sobie wytłumaczyć, że czegoś nie było?" A ja pytam: Czemu dajesz sobie wmawiać MYŚLAMI LĘKOWYMI, że coś jednak było? Skoro tyle już razy te myśli zrobiły Cię w chu.. :)
A przecież teraz z tym samym się mierzysz - myśl, analiza, obawa, analiza, myśl, obawa, analiza tylko dotycząca czegoś innego.
Z myslami natrętnymi jest tak, ze z góry trzeba założyć, iż są nieprawidłowe bo natrętna myśl NIGDY NIE JEST SŁUSZNA ANI PRAWIDŁOWA. Natrętna myśl to zarazem: wyolbrzymienie, iluzja, skrzywienie realiów pod kątem obawy.
Tak więc tu nie chodzi o to aby to tłumaczyć (za długo już masz nerwicę) ale aby trzymać się wiedzy o schemacie lękowym i zdobywać ogólne podejście do myśli straszących, natrętnych na ten moment.

A co do obawy, że coś w przeszłości zrobiliśmy to akurat ja jestem fanem poddawania obaw, a więc: akceptacja-czarnych-scenariuszy-t9904.html pamiętając, iż natręctwa - obawy zawsze są iluzją, bo sama ich natrętna specyfika o tym mówi. Nigdy nie mówią prawdy, bo ich natrętny charakter nie jest po to aby mówić prawdę ale po to aby straszyć i atakować wartości, wkręcać w analizy.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

14 lutego 2020, o 21:38

Dzięki za wasze odpowiedzi. Właśnie ja mam tak nawet do zdarzeń które były minutę temu, że np. oglądałam jakieś dziecko w filmie i coś zrobiłam albo poczułam albo pomyślałam.Wiem, że to jest irracjonalne, ale ciężko temu się zaprzeczyć.
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

16 lutego 2020, o 15:18

Sytuacja z przed chwili, drapalam/glaskalam się po piersi ( mam dosyć suchą skórę i wszystko mnie drapie ) mama mi mówiła o jakims dziecku koleżanki coś i już myśl, że ja się dotykałam tam wiadomo przez co i od razu zabieram te ręce stamtąd i takie sytuacje mam 10 razy dziennie.
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

16 lutego 2020, o 16:48

feellonely pisze:
16 lutego 2020, o 15:18
Sytuacja z przed chwili, drapalam/glaskalam się po piersi ( mam dosyć suchą skórę i wszystko mnie drapie ) mama mi mówiła o jakims dziecku koleżanki coś i już myśl, że ja się dotykałam tam wiadomo przez co i od razu zabieram te ręce stamtąd i takie sytuacje mam 10 razy dziennie.
Wynika to z nadmiernej analizy i skupianiu się na sobie.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 lutego 2020, o 01:18

feellonely pisze:
16 lutego 2020, o 15:18
Sytuacja z przed chwili, drapalam/glaskalam się po piersi ( mam dosyć suchą skórę i wszystko mnie drapie ) mama mi mówiła o jakims dziecku koleżanki coś i już myśl, że ja się dotykałam tam wiadomo przez co i od razu zabieram te ręce stamtąd i takie sytuacje mam 10 razy dziennie.
Ale sprawa wynika z samych myśli. Ty nie usiadłaś przed kompem z porno dziecięcym i nie zaczęłaś z chęcią i przyjemnością miziać się po piersiach. Tylko drapałąś się, mama coś powiedziała o dziecku i nagle MYŚL, ze to robisz z tego powodu. A to już od razu mogłabyś podważyć logicznym wyjaśnieniem sprawy i nawet należałoby to zrobić, bo masz widoczne duże problemy z utożsamianiem się z samą myślą.
Dodatkowo nie robisz najlepiej zabierając rękę, bo nie doprowadzisz tak do wpływu na emocje, które trzymają się ZŁUDNEJ obawy, takimi świadomymi zachowaniami pokazujesz, że jest się czego bać a nie na odwrót.
Dlatego nadal się prawdopdobnie z tym bujasz,a przynajmniej nadal masz to na tak wysokim poziomie wyczulenia
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

21 lutego 2020, o 19:29

U mnie jest tak, że podczas zwyklych czynności mam często napady absurdalnych myśli, np.dzisiaj masowałam plecy mężowi i przypomniało mi się jak siostrzenica mi chodziła po plecach i cholera wie skąd myśl ( tak jakby impuls), że się podniecilam i żeby w tym momencie się dotknąć wiadomo gdzie. I właśnie w tym jest problem, że ja nie pamiętam czy w końcu to zrobiłam czy nie, mam sekundowa dziurę w pamięci, nie wiem czy to ze stresu czy zmęczenia tym tematem. I wtedy zastanawiam się przez tydzień czy tak było czy nie dopóki nie znajdę jakiegoś nowego wkręta.
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

23 lutego 2020, o 12:58

Jeszcze zobaczyłam jeden objaw u siebie o którym nie czytałam. Ogólnie jest tak, że jak jestem świadoma, że gdzieś leci film albo teledysk w którym jest dziecko to staram się omijać takie filmy. Ale czasami zaskoczy mnie znienacka, ktoś coś powie o dziecku, kolega z pracy pokaże mi zdjęcie swojego dziecka i czuję tak jakby tik nerwowy. Jakby piorun po mnie przeszedł. Ciężko mi to opisać, ale taki dyskomfort i poruszenie się albo ręki albo nogi albo ust. Taki jakby tik. Taka reakcja mojego organizmu na bodźce. Często jest tak że się przy tym dotkne się w miejsce intymne np pierś. I ja nie wiem czy robię to świadomie w sensie" zboczonym " I nie mogę ją tym zapanować i czuję dyskomfort żeby tego nie robić. Czy to mogą być kompulsje ?
ODPOWIEDZ