Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witamy na forum!

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

22 lutego 2015, o 12:33

Witaj serdecznie Łukaszu,

Produktywnego eksplorowania forum Ci życzę :)

Czytaj i wyciągaj swoje własne wnioski ;)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Taurus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 6 lutego 2015, o 21:41

10 marca 2015, o 12:43

Hej ;)

Witam wszystkich serdecznie i udanego dnia życzę ;)
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

10 marca 2015, o 12:47

Taurus pisze:Hej ;)

Witam wszystkich serdecznie i udanego dnia życzę ;)
Witaj na naszym forum :) Dzięki i wzajemnie :)
Awatar użytkownika
Annette
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 12 marca 2015, o 21:30

13 marca 2015, o 11:29

To i ja się przywitam - CZEŚĆ wszystkim, mam na imię Aneta :) Jestem tu, żeby się w końcu odburzyć, od 10 lat lęk ma kontrolę nad moim życiem, zapuścił korzenie, a ja mu na to pozwoliłam. Powoli zaczynam się stawiać, jest ciężko, ale próbuję - krok po kroku. Nie wiem czy byłam źle leczona, chyba za bardzo wierzyłam w cudowną moc leków i terapeutów, omijając w ogóle samą siebie. Zapisałam się tu do Was, bo czuję się w tym wszystkim bardzo samotna i nierozumiana przez "niezaburzonych" - ale trudno im się dziwić ;) Pozdrawiam ciepło i życzę udanego piątku 13ego :papa
Anxi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 30 marca 2015, o 01:06

30 marca 2015, o 01:40

Witam wszystkich:) Cierpię na nerwicę lękową od jakichś 15 lat, jestem jej świadoma od około 10, a początki widzę w odległym dzieciństwie:( Mam mętlik w głowie i podwyższone ciśnienie. To próbka tego co przeżywam każdego dnia...
Nerwica lękowa to... Chcę krzyczeć, a nie mogę... Chcę powiedzieć co czuję, a nie potrafię... Chcę coś zmienić, a czuję tylko bezradność... Idę do sklepu, trzęsą mi się łydki, bo dopiero dzisiaj, po kilku dniach napięcia, mięśnie w końcu zaczynają odpoczywać. Przez głowę cały czas przebiegają mi myśli czy nie spotkam kogoś znajomego. Jeśli tak, to wyobrażam sobie, że ogarnie mnie ogromny lęk i zrobię się czerwona. Przez cały czas czuję się zalękniona, nie wiem co chcę kupić, mam problem z decyzją, bo do każdej rzeczy i do każdego kroku, który wykonam w sklepie, zaraz mam szereg lękowych myśli. Gdy cofam się do jakiejś półki myślę sobie, że jestem taka rozkojarzona i nawet zakupów nie umiem w spokoju zrobić, że jestem w tym sklepie po raz 30 i znowu nie pamiętam gdzie jest półka, której potrzebuję i znowu chodzę po sklepie jak opętana i szukam niewiadomo czego. Idę i mijam ludzie, boje się, że się z nimi zderzę, gdy robię unik, mam wrażenie, że wykonuję jakieś dziwne, gwałtowne ruchy, że z boku wyglądam pewnie jakbym była nienormalna. Nawet gdy ktoś mnie niechcący potrąci, to zawsze ja mówię przepraszam, a potem obwiniam się za absurdalność swojego zachowania. I mówię sobie, że jestem dziwna, bo po co przepraszam osobę, która mnie potrąciła, że tak się boję, że nawet nie potrafię zdrowo zareagować. A poza tym to "przepraszam" było powiedziane tak cicho... Czemu ja tak cicho mówię? Kupuję te wszystkie rzeczy i myślę, że znowu większość z tego wyrzucę, bo nie będę miała apetytu albo siły, żeby gotować. Po co ja to robię? Niech mi ktoś pomoże. Czemu nie ma nikogo, na kim mogłabym polegać? Mam te koleżanki, ale nie powiem im o nerwicy. Jak one by na to zareagowały. Może i nie tak źle, bo kilku osobom powiedziałam. Ale jak im opowiem dokładnie co przeżywam, to nie zrozumieją. Zrozumieją gdy powiem, że mam problemy ze snem, ale tego, że drżę gdy mam przejść w sklepie przez bramki antykradzieżowe albo, że dźwięk telefonu podnosi mi dwukrotnie tętno albo, że boję się wyjść z pomieszczenia, w którym jest sporo ludzi - nawet gdy naprawdę muszę. Płakać mi się chce, nie wytrzymuję już tego. Wszędzie czuję presję, a najgorsze jest to, że doskonale wiem, że to ja jestem twórcą tej presji. Idę dalej, patrzę na tych wszystkich ludzi i myślę sobie: jak to jest tak po prostu robić sobie zakupy i nie bać się? Mam już dość, idę do kasy i tak znowu zapomniałam po co przyszłam i dopiero w domu przypomni mi się co miałam kupić. Stoję przy automatycznej kasie i szukam tych pomarańczy. Pewnie goście z tyłu widzą, że nie jestem ogarnięta i tak dużo czasu znajduje mi znalezienie właściwego obrazka. Stop - to głupia lękowa myśl, wiem, że to absurd, oni wcale nie patrzą albo nie widzą, a tak naprawdę nie wiem co myślą, a nawet gdyby tak pomyśleli, to co z tego... Ta analiza mnie wykańcza, czemu nie mogę tak po prostu zrobić tych zasranych zakupów. Czemu w każdym momencie napływają do mnie te automatyczne myśli??? Przechodzę przez bramki - pewnie zaraz włączy się alarm i buch - uderzenie lęku. Idę dalej - pewnie zaraz spotkam kogoś znajomego, przy kim czuję skrępowanie - i buch - znowu czuję lęk. Dochodzę do automatycznych drzwi - zaczynają się zamykać - pewnie mnie przytrzasną zaraz i wyjdę na sierotę. Wchodzę na parking - zaraz wejdę pod samochód i na pewno zauważy to ktoś znajomy, a potem będą się śmiali w pracy jaka to jestem nieogarnięta. Jutro do pracy... Lęk... Praca, brat, szkoła, praca, obowiązki, dokumenty, samochód, spać, jeść, buzia, kolega, koleżanka, problem, wszystko budzi lęk... Do wszystkiego mam szereg nieprzyjemnych myśli... Dzisiaj położyłam się po południu, gdy przysnęłam zadzwonił telefon, pikawa mało nie wyleciała mi z klatki piersiowej i tak jest zawsze. Czasem miewam takie pobudki w środku nocy, nawet bez telefonu. Mój mózg tworzy takie fantazje, że aż por prostu strach... I tak codziennie i codziennie i tylko w myślach mam, że kiedyś będzie lepiej... I tyle marzeń do spełnienia:(
To się dzieje we mnie, a na zewnątrz zawsze idealna, uśmiechnięta, zrelaksowana, bezkonfliktowa, łagodna... Wiem, że moje lęki są irracjonalne, ale jakże realny wpływa mają na mnie. Nie potrafię się zdystansować. Lęk społeczny. Perfekcjonizm. Pracoholizm. Unikanie. Samopoświęcanie się. To wierzchołki góry lodowej... I sama, sama, sama w tym wszystkim:(
Dziękuję za przeczytanie. Chcę zwolnić, przyjrzeć się sobie, ale nawet nie wiem gdzie spojrzeć, w którym miejscu przystopować, żeby sobie pomóc... Proszę, pomóżcie. Wiem, że spokój jest możliwy:) Mam dosyć swojego neurotycznego egocentryzmu. Pozdrawiam serdecznie:)
Pajak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 27 marca 2015, o 01:07

30 marca 2015, o 02:09

Witam wszystkich :)

Mam na imię Przemek, mam 32 lata. Choruję na nerwicę i fobię społeczną od 15 roku życia. Mam zdiagnozowaną osobowość unikającą.

Leczę się od 2010 roku, byłem na 2 pobytach w ośrodku leczenia nerwic, wcześniejszych wizyt u psychiatrów i psychologów nie liczę (były tego setki). Od ponad roku chodze na indywidualną (poznawczo-behawioralna z elementami treningu motywacyjnego i EMDR). Efektów żadnych, poza "dużą poprawą funkcjonowania" (terapeutka tak twierdzi, ja nie, dlatego dałem cudzysłów).

Przeglądam Wasze forum już od wielu miesięcy, zawarte tu wskazówki i sposoby wydają sie bardzo sensowne. Próbuję je stosować od pół roku, niestety stoję w martwym punkcie :( (o tym później). Napewno niedługo napiszę coś więcej.
tamarka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 23:07

4 kwietnia 2015, o 23:21

Dobry wieczór :)
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 kwietnia 2015, o 12:35

Witam serdecznie nowicjuszy i zapraszam do pogadanek z innymi użytkownikami. = )
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
sepia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 9 maja 2015, o 23:01

9 maja 2015, o 23:34

Nie pisałam na żadnym forum od czasów gimnazjum :)
Zarejestrowałam się, bo od kilku lat sezonowo napada mnie lęk, że jestem bardzo chora.
Do tej pory zwykle przechodził i miałam spokój na pół roku, rok. Tym razem dość mocno się trzyma i nie chce puścić (albo to ja nie pozwalam mu odejść).
Postanowiłam, że zamiast szukać symptomów w internecie - będę czytać to forum.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

9 maja 2015, o 23:46

Cześć Sepia, bardzo dobra decyzja :DD ,rozgość się.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
victoria
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 11 maja 2015, o 23:54

12 maja 2015, o 00:17

Witam wszystkich !Słucham Was ,podczytuje,działam i po 5 miesiącach walki z panią SUKĄ postanowiłam dołączyć do grona wojowników walczących o to samo -pozbycie się paskudy! Mam juz sukcesy !Natknęłam się na filmik na youtube i mnie wessało ;thx Nie ogarniam jeszcze nawigacji stronki ...wiec nie wiem gdzie się pochwalic sukcesami no i pożalić bo utknęłam chyba z odburzaniem .... :dres:
darekp
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05

13 maja 2015, o 23:51

siema victoria :)
rozklad forum jest dosc prosty, pierwszy dzial to arty i nagrania bardzo ciekawe zreszta i polecam poczytac info-dla-swiezakow-i-obytych.html
A reszta to dzialy, nerwica, depresja, dd, na pewno znajdziesz cos dla siebie ;p
Desperado
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 21 marca 2015, o 14:52

19 maja 2015, o 20:50

Siemanko, z tej strony Paweł ( 24 l.) :) od 2 lat ze wzlotami i upadkami w lęku :D nie szukam pomocy jakoś szczególnie :D swoje doświadczenia i poglądy na temat "choroby" jaką jest nerwica lękowa mam już za sobą, ale jestem ciekaw Waszych doświadczeń ;)
usunietenaprosbe
Gość

19 maja 2015, o 20:52

Hej Pawel. Zawsze artykuly z forum to dodatkowa wiedza. Czytaj co chcesz, pisz o sobie, komentuj dzialania innych. Mozesz opowiedziec swoja historie. Witaj na forum.
Desperado
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 21 marca 2015, o 14:52

19 maja 2015, o 20:57

Hej Divam:) dzięki za ciepłe przyjęcie:)
ODPOWIEDZ