
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witamy na forum!
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Witaj na forum i bez pośpiechu 

-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Witam wszystkich serdecznie, mam nadzieję że wszyscy damy radę wyjść z naszych mentalnych problemów. 

'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Niett, witaj w gronie zaburzonych 

'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 czerwca 2013, o 16:21
Cześć. Jestem tu nowa, z nerwicą lękową borykam się od około 5 lat. Teraz doszły myśli depresyjne:( Nigdy bym nie pomyślała, że moja psychika zachoruje;/
-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Witaj Znerwicowana, nie łam się, wszystko można zmienić 

'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 czerwca 2013, o 16:21
Dziękuje za miłe przywitanie. To bardzo pocieszające, że nie jestem sama. Jak będe miała więcej czasu napiszę coś więcej o sobie.
- Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
Hej nie jesteś sama ja tez się nie spodziewałem że będę miał problemy 

Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 8 czerwca 2013, o 12:57
Hej wszystkim .Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swego grona;).Może na początek się przedstawię i pokrótce opisze mój problem.Otóż mam 17 lat i od jakiegoś roku borykam się z zaburzeniami nerwicowymi.Zaczęło się od tego ,że panicznie zaczęłam bać się śmierci.Przyszło to całkowicie niespodziewanie.Dodam też że nie było to spowodowane śmiercią żadnych bliskich mi osób.Pojawił się paniczny lęk ale nie o to że zemdleje na ulicy czy coś mi się za chwilę stanie ale o to że w ogóle będę musiała umrzeć i nie mam na to żadnego wpływu.Lęk stawał się coraz większy,nie mogłam jeść ,pić,spać cierpły mi ręce i nogi,kręciło w głowie,było to coś potwornego,nie do wytrzymania.Aż w końcu zdecydowałam że pójdę po pomoc do psychologa,na co w normalnych warunkach nigdy bym się nie zdecydowała.No i byłam na kilku wizytach i lęk jakoś minął.Jednak teraz czuje się identycznie jak rok temu,nie mam już siły i nie wiem co robić .Boje się śmierci ,przemijania,wyliczam ludziom na ulicy ile lat jeszcze będą żyć,generalnie strasznie uniemożliwia mi to normalne funkcjonowanie.Dodam że w czasie tego roku pojawiły się też problemy z przełykaniem i strach przed zadławieniem ale to już problem mniejszego kalibru i z nim sobie na razie jakoś radzę natomiast z pierwszym problemem nie.Chciałabym żyć jak inni ludzie ale na razie nie mogę.Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za tak długiego posta ale już nie wiem co robić.