Witam wszystkich!
Z nerwicą radzę sobie od pewnego czasu. Ciężko mi powiedzieć na jakim etapie jestem, jednakże dzięki filmikom na Youtube oraz materiałom o odburzaniu (edukuję się od 2 miesięcy + chodzę na psychoterapię) czuję, że powoli wracam do stanu sprzed zaburzenia. Niekiedy jak czytałem artykuły na forum, to aż śmiać mi się chciało, bo miałem wrażenie jakbym czytał o samym sobie

Chyba przeszedłem wszystkie etapy nerwic z depresją, hipochondrią, wkręcaniem sobie chorób psychicznych i DD włącznie

Z tego miejsca dziękuję Wam wszystkim, za tak bezinteresowną pomoc. Jest to na tyle niesamowite zjawisko, że aż ciężko mi uwierzyć, że można od drugiego człowieka dostać tyle wsparcia. Jest kilka rzeczy, które mnie nurtują i chciałbym w sumie się nimi podzielić, ale chyba nie jest to dział na tego typu wpisy, także nie przedłużając już więcej. Witajcie!
