Forum czytam od dłuższego czasu. Jestem w połowie odsłuchiwania Waszych świetnych nagrań, do niektórych muszę wrócić jeszcze raz by to wszystko sobie pomału uporządkować.
Jak wielu z Was zmagam się z nerwicą lękową. Spektrum objawów i myśli lękowych jest powiedziałabym, że bardzo typowa. Z tą różnicą, że czynnikiem wyzwalającym jest moje dziecko ( 3 letnie), jak dziwnie by to nie zabrzmiało.
Przejmuję się byle jakimi objawami chorobowymi ( a najczęściej oczywiście ich brakiem), w stylu choćby kaszlnięcie lub przejściowy brak apetytu, czy np.marudny dzień.
Lustruje wszystko zupełnie bezsensu, gdy coś wyłapie wpadam w panikę, dostaję napad lęku, nie śpię, nie jem
Gdy to wszystko piszę uśmiecham się sama do siebie bo wiem jakie to jest bezsensowne. Chcę znów normalnie żyć, dlatego podjęłam walkę bo to zmienić.
Korzystam z psychoterapii, która zupełnie mi nie pomaga ( ok 8 miesięcy), od psychiatry dostałam lek Trittico XR , który tylko nasilił objawy. Został zamieniony 1,5 miesiąca temu na Pregabalinę. Czuję się trochę lepiej ale wiem , że przede wszystkim muszę sama sobie pomóc.
Obecnie jestem na etapie akceptacji siebie i próby bycia swoim przyjacielem a nie katem.
Mam nadzieję, że dzięki temu forum i nagraniom wyjdę na prostą .
Może znajdzie się osoba, która podobnie jak ja ma dość nietypowe objawy. Nie skoncentrowane na sobie bezpośrednio, choć wiadomo że toczące się w naszej głowie. Choć wiem, dzięki nagraniom, że objawy nie mają znaczenia. Zaburzenie to zaburzenie i trzeba umieć do niego odpowiednio podejść .
Będę się starała z całych sił
Pozdrawiam wszystkich serdecznie