• Cytuj

6 października 2016, o 22:02

Przeglądałam,przeglądałam i czytałam- postanowiłam do Was dołączyć
Mam na imię Patrycja i mam 21 lat. Od 2 lat mam zdiagnozowany zespół jelita drażliwego,a od 4 nerwice lękową- od prawie roku jest w fazie zaostrzenia.
Samopoczucie bywa różne-zależy od dnia i mojego nastawienia. Najczęściej wpadam w panike kiedy zaczyna mnie boleć brzuch bądź poczuje nagłą potrzebe skorzystania z toalety (oczywiście w większości przypadkach gdy już w niej jestem- cały problem znika). Mam problem w przebywaniu w ciszy z ludźmi w zamkniętym pomieszczeniu,np. na zajęciach na studiach bądź w pociągu (czasem bardzo panikuje bo chciałabym wysiąść ale wiadomo,że jak nie ma stacji to nie mam na to szans,później uświadamiam sobie,że nic mi nie da,że wysiąde gdzieś w szczerym polu ) . Każdego dnia staram się nad tym zapanować,ale z tym bywa różnie, jestem jednak dobrej myśli i walcze o siebie i lepsze jutro

Pozdrawiam wszystkich

• Cytuj

7 października 2016, o 13:53

Hej!
Ja mam podobnie jak Ty,nerwica lękowa ok rok , i problemy z toaleta takze, czesto pojawia sie panika co zrobie gdy mnie dopadnie szczególnie w ciasnych, zaludnionych miejscach.

• Cytuj

8 października 2016, o 17:37

Czasem potrafie to przeczekac,ale zdaża sie taki dzien,w ktorym strasznie panikuje-wiecznie sie zastanawiam co pomysla sobie ludzie (chociaz kazdy z nich przynajmniej mial biegunke/grype jelitowa ). Chyba za bardzo przejmuje sie opinia innych

• Cytuj

9 października 2016, o 09:54

Ja własciwe też czuje sie ok, a za chwile zaczynam o tym myslec i robi sie żle ,problem narasta co zrobic wyjsc ,przeczekac ,zdarza sie że daje rade ale czasami odpuszczam i wychodze,a co z nerwica jak sobie radzisz?

• Cytuj

9 października 2016, o 10:19

• Cytuj

9 października 2016, o 11:13

Jeśli chodzi o nerwice,nie bardzo sobie radze niestety Nie biore leków,chyba,że doraźnie - bardzo mnie usypiały i nie byłam w stanie funkcjonować wcale. Nie moge znalezć dobrego psychoterapeuty. Zauważyłam,że im więcej czytam książek na temat nerwicy tym bardziej mi to pomaga-zaczynam rozumieć rzeczy,które się dzieją-ale wiadomo,są wzloty i upadki A Ty jak sobie radzisz ?

• Cytuj

9 października 2016, o 18:15

• Cytuj

12 października 2016, o 08:02

• Cytuj

12 października 2016, o 08:33

Nie, nie próbowałam ,nigdy nie zażywałam lekarstw na mój "niespokojny' brzuch ,po prostu jakos to było i jest ,aczy ty zażywasz to z jakimis innymi lekami?

• Cytuj

12 października 2016, o 11:46

ale to nie jest lek tylko suplement i mi się wydaję że mi trochę pomógł tzn uspokoił wypróżnianie i nie miałem brzucha jak balon ale to tylko moja obserwacja... ale na pewno musimy uspokoić nasze głowy nasze podejście do życia

• Cytuj

12 października 2016, o 13:50

Masz racje ,ja mam nerwice od roku ,już wiem co moze mnie spotkac i dlaczego ,wszystkie te informacje czerpie z forum i jest duzo lepiej.Mam świadomośc, że nie wariuje ,że to tylko choroba która może zniknąć ,to prawda ,że skoro wczesniej miałam te ataki i nadal ,jestem, pisze,funkcjonuje to one znowu moga sie powtórzyc ale teraz jestem świadoma jak z nimi walczyc czyli odpuszczac,nie spinać sie .Dzisiaj np.rano stanęłam przed lustrem ,uśmiechnełam sie do siebie i naprawde poczułam sie lepiej ,niby nic a poprawiło mi humor.Dlatego też dziękuje Wszystkim forumowiczom za cenne rady jakich udzielacie

• Cytuj

12 października 2016, o 14:14

haha ja pamiętam jak kiedyś latałem do łazienki to w strachu byłem że coś mi jest że mówię lekarzom a oni mnie nie rozumieją że takie objawy mam a nikt mnie nie rozumie a teraz olewam to śmieje się z tego bo co mam zrobić jak nikt nie potrafi mi pomóc a chodzić po lekarzach i płacić im non stop nie uśmiecha mi się a teraz jest dużo lepiej nie ma co się poddawać. wiadomo że ZJD jest mocno upierdliwy i może uprzykrzać życie ale jakoś trzeba sobie radzić, dzięki temu forum dużo zrozumiałem choć jeszcze muszę nad sobą pracować, teraz się śmieje a zaraz będę leciał do kibelka hehe pozdrówka i tak trzymaj

• Cytuj

12 października 2016, o 14:19

Masz racje lekarze bardzo czesto myśla że my przesadzamy z tymi naszymi objawami ,przynajmniej ja mam takie doświadzcenia.Myśle że to nie psycholodzy powinni leczyć ludzi z nerwica tylko osoby które to przeszły i wyszły na dobra droge,bo oni to przerobili na własnej skórze

• Cytuj

12 października 2016, o 18:10

Sanprobi brałam, ale przy nim miałam jeszcze większe biegunki- być może on nie zawinił,a co innego,ale odstawiłam Bardziej działał dicoflor Ja jak chodziłam do lekarza rodzinnego to czasami patrzył na mnie jak na szaloną- Teraz zmieniłam lekarke,która próbuje pomóc,ale wiadomo metodą prób i błędów. Chociaz oczywiście najważniejsze to mniej stresu,łatwiej powiedzieć trudniej zrobić Sama zaczynam śmiać się z własnego myślenia,że wszedzie dostane biegunki -od tego nie umre,najwyżej ludzie będą patrzeć,trudno

• Cytuj

24 grudnia 2016, o 21:57