Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
maximah
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 22 września 2016, o 09:46

22 września 2016, o 13:55

witajcie, mam na imie Marzena zaczelam prace nad odburzaniem z zaburzenia
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

22 września 2016, o 14:00

Witam i zycze powodzenia :-) moze opowiesz o sobie cos wiecej jak i o swoim zaburzeniu.? Pozdrawiam cieplo :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
maximah
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 22 września 2016, o 09:46

22 września 2016, o 14:32

Zaczelo sie dosyc banalnie, kiedy zobaczylam powiekszonego pieprzyka i stwierdzilam , ze to jest rak skory - czerniak. Przez dwa tygodnie do dnia otrzymania wyniku z wycinka oczywiscie przez 24h tylko
zamartwialam sie, ze umieram , ze to rak i koniec oczywiscie wynik byl negatywny. ZDROWA ale nerwica dostala przyzwolenie i sie rozkrecila na dobre i tak trwa od pol roku. Problemy ze snem, straszne mysli, leki, odrealnienie, zamrozone uczucia i wszystko co jeszcze mozliwe to moj przypadek. Choc duzo juz mam informacji i to forum niesamowicie pomaga to jednak ciagle jestem w czarnej dziurze:-( I im wiecej wiem tym mniej. Jestem mam dwoj corek i w ogole nie czuje z nimi zwiazku, moze za szybko wymuszam powrot do normalnosci nie wiem gdzie robie blad. Mowia, ze kobieta w srednim wieku takie rzeczy wlasnie sie zdarzaja , mam 38 lat. I sama nie wiem czy w ogole jest realne aby jakos z tego wyjsc.

-- 22 września 2016, o 14:32 --
Zaczelo sie dosyc banalnie, kiedy zobaczylam powiekszonego pieprzyka i stwierdzilam , ze to jest rak skory - czerniak. Przez dwa tygodnie do dnia otrzymania wyniku z wycinka oczywiscie przez 24h tylko
zamartwialam sie, ze umieram , ze to rak i koniec oczywiscie wynik byl negatywny. ZDROWA ale nerwica dostala przyzwolenie i sie rozkrecila na dobre i tak trwa od pol roku. Problemy ze snem, straszne mysli, leki, odrealnienie, zamrozone uczucia i wszystko co jeszcze mozliwe to moj przypadek. Choc duzo juz mam informacji i to forum niesamowicie pomaga to jednak ciagle jestem w czarnej dziurze:-( I im wiecej wiem tym mniej. Jestem mam dwoj corek i w ogole nie czuje z nimi zwiazku, moze za szybko wymuszam powrot do normalnosci nie wiem gdzie robie blad. Mowia, ze kobieta w srednim wieku takie rzeczy wlasnie sie zdarzaja , mam 38 lat. I sama nie wiem czy w ogole jest realne aby jakos z tego wyjsc.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

22 września 2016, o 17:09

Witaj Marzenko ;)

Trafiłaś w dobre miejsce. To pierwsze kroki do odburzania. Powiem Ci, choć mimo, że w to nie wierzysz teraz z pewnością, to da się z tego wyjść! Zobacz, ile nas tutaj jest, wszyscy zmagamy się z podobnymi problemami i razem damy radę ;) Pisz jak najwięcej i dziel się swoim wnętrzem.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
maximah
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 22 września 2016, o 09:46

22 września 2016, o 17:19

dziekuje za wsparcie, bede pisac:-)))
Ellena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 27 lutego 2016, o 17:52

22 września 2016, o 17:44

Witam. Historia jak moja też zaczęło się od pieprzyka. Można poczytać moje pierwsze posty. Damy radę, wszyscy.
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

19 października 2016, o 01:55

Oczywista sprawa ze damy rade po to jestesmy na forum :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
Awatar użytkownika
katarina666
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 172
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 07:03

19 października 2016, o 07:42

Witaj Marzena , trafiłaś w dobre miejsce :) nie jednemu dużo pomogło w odburzeniu te forum :) Ja dużo juz zrozumiałam ale jeszcze troche przede mną . Trzymaj się cieplutko :)
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

19 października 2016, o 08:34

Witaj na forum maximah , Kochana skoro już tutaj trafiłaś to wyjdziesz z zaburzenia , słuchaj rad czytaj i wcielaj w życie . Ah jesteśmy w podobnym wieku :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
maximah
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 22 września 2016, o 09:46

11 listopada 2016, o 12:42

Witajcie,

juz duzo czytam i slucham co piszecie i przede wszystkim co Viktor i Divin nagrywaja i sporo juz ukladam, rozumiem staram sie akceptowac a czuje jakis taki chaos, niepwenosc, sama nie wiem jaka droga teraz powinnam zdazac.Moje zaburzenie trwa juz ponad 8 miesiecy - i jest teraz zupelnie inne niz na poczatku bo juz swiadomie ukladam sobie w glowie mechanizmy dzialania, wiem ze sa straszaki, ktore jakos nie chca szybko odpuszczac. Pracuje, poszlam na yoge, mam plany zawodowe rowniez powiazanie z rozwojem ale czuje taki totalny chaos - jak to wszystko poukladac, jeszcze tez takie oddalenie od dzieci - wracanie na wlasciwe tory jest takie??
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

11 listopada 2016, o 18:07

maximah pisze:Witajcie,

juz duzo czytam i slucham co piszecie i przede wszystkim co Viktor i Divin nagrywaja i sporo juz ukladam, rozumiem staram sie akceptowac a czuje jakis taki chaos, niepwenosc, sama nie wiem jaka droga teraz powinnam zdazac.Moje zaburzenie trwa juz ponad 8 miesiecy - i jest teraz zupelnie inne niz na poczatku bo juz swiadomie ukladam sobie w glowie mechanizmy dzialania, wiem ze sa straszaki, ktore jakos nie chca szybko odpuszczac. Pracuje, poszlam na yoge, mam plany zawodowe rowniez powiazanie z rozwojem ale czuje taki totalny chaos - jak to wszystko poukladac, jeszcze tez takie oddalenie od dzieci - wracanie na wlasciwe tory jest takie??
Ale z czym masz konkretnie problem? Bo trudno tak w zasadzie stworzyć "plan odburzania" :) Bo są to kwestie bardzo indywidualne a chyba najwazniejsze na początku jest to aby nie dziwić się objawom i tego, że czujemy się jak czujemy:
zasady-odburzania-1-zasada-uklad-emocjo ... t9618.html
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
maximah
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 22 września 2016, o 09:46

11 listopada 2016, o 21:18

Juz dochodze do takich momentow, ze sa dni jakbym w ogole nie miala nigdy zaburzenia a nastepnie taki dzien jest, ze czuje odrealnienie, strach juz mniejszy ale takie jakies nieprzyjemne uczucie ze soba i wlasnie wtedy czuje ten chaos - zagubienie bo raz wszystko ok a nastepnie znowu dol. Jak na jakiejs karuzeli. Nie przerazaja mnie juz w takim stopniu te objawy jak na poczatku ale jest takie malo przyjemne uczucie i wted moj dialog wewnetrzny jest dosc smutny i znow czuje, ze sie za jakis czas podnosze i zaczynam pozytywne konwersacje ze soba. ta hustawka jest chyba najbardziej meczaca:-( co w takim razie robic , jak sobie z tym radzic?
ODPOWIEDZ