Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
bizarre
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 1 czerwca 2015, o 17:51

1 czerwca 2015, o 18:16

Cześć wszystkim . Mam na imię Natalia i mam 19 lat. Moim problemem są natrętne myśli o śmierci.Już kiedyś pisałam tutaj na tym forum lecz pod innym nickiem .Było to może z 2 lata temu. W tamtym czasie byłam zmuszona skorzystać z usług psychologa ponieważ byłam tak wyczerpana psychicznie ze przez pewiem okres czasu nie mogłam nic jeść i wymiotowałam dosyć czesto.Po jakims czasie było nawet ok .Jednak jakis tydzien temu wszystko wróciło.Podczas zasypiania pojawiła się myśl że i tak kiedyś umrę .Oczywiście panika i tak trwa do teraz .Szczerze mówiąc to już nie wiem jak sobie pomóc .Każdy upływ przypuścmy godziny przypomina mi o nieuchronnie zbliżającej się śmierci. Nie mam pojęcia jak ja będę dłużej funkcjonować .Właściwie te myśli i potworny lęk nie odpuszcza mi w ciągu dnia wcale . Wczoraj cały prawie dzień przeryczałam. W ekstremalnych przypadkach pojawiają sie stany derealizacji .Mam dosyć ponieważ w tym roku zdawałam maturę teraz czekam na wyniki cieszyłam sie z wakacji i zblizajacych sie studiów a tu trach znowu wszystko od początku .Mysle ze tym razem na forum zostane troche dłuzej co nie oznacza ze od tamtego wydarzenia nie zaglądam tu w roli po prostu obserwatora :D W tej chwili myśle nad wizyta u psychiatry /psychologa.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

1 czerwca 2015, o 18:20

Wiesz chyba psycholog bedzie lepsza opcja u psychiatry to ci dadza leki a tobie leki nie potrzebna tobie potrzebny dystans do swoich mysli tak jak wiekszosci ciezka praca napewno sobie poradzisz witamy
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
bizarre
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 1 czerwca 2015, o 17:51

1 czerwca 2015, o 18:26

Też tak myślę że z uporem i ciężką pracą można wiele .Zastanawiam się tylko skąd te myśli się wzieły .Pamiętam że jako dziecko też miałam takie rożmyślania ale nie powodowały tego panicznego strachu.No cóż trzeba bedzię pomyśleć nad tym psychologiem .
ODPOWIEDZ