Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam
-
- Gość
Trzeba być dobrej myśli, bo jeśli miałeś 21 lat i sam utrzymywałeś mieszkanie to znaczy, że masz w sobie potencjał, by znów stanąć na własnych nogach gdziekolwiek znajdziesz się na świecie... Tylko trzeba podjąć decyzję by poukładać sobie wszystko w głowie na nowo, samemu czy z pomocą innych, byle do przodu... A jakie te objawy psychotyczne?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 grudnia 2021, o 13:30
No właśnie nie wiem nie napisała mi jakie. Wiesz ja do tej rozmowy przygotowałem się jak do żadnej innej rozpisałem historie mojego życia powiedzmy od a do z. Wszystkie leki jakie brałem. Mówiłem jej o moich obawach. Ale widziałem też że ona nie jest tym zainteresowana, wydaje mi się że psychiatrzy ze względu na swoją ciężką prace nie wykazują większej empadii dla swoich pacjentów. Gdy powiedziałem jej że nie mam zamiaru się szczepić zostałem skrytykowany. Wiesz ja jej nie skrytykowałem za to że ona się zaszczepiła.. wydaje mi się że to jest mój wybór i nie powinniśmy być nigdy zmuszani czy zastraszani aby się zaszczepić. Jeśli potrzeba to ja nie mam problemu założyć maseczkę i zachować się do zaleceń ale wydaje mi się tez że nie w tym kierunku droga. No skoro ona się zaszczepiła to nie powinna się bać o swoje zdrowie. No tak szczepionki powinny działać że nie zachorujesz. A jest całkiem odwrotnie ile organizm może też ich przyjąć przecież to nie jest zdrowe. Nie chciałem też poszerzać rozmowy na ten temat szczególnie z lekarzem który ma swoje przekonania i nie ma zamiaru ich zmienić. Po prostu to uszanowałem i zmieniłem temat. Rozmowa z psychiatra jest ciężka ja się zawsze bałem im coś powiedzieć z obawy na cięższe choroby które sobie wmawiałem. Wiesz byłem spięty podczas rozmowy a to dla mnie nie jest dobre rozmowa o moich zmaganiach z nie do końca zainteresowana osoba. Cieżko jest się przekonać do psychatrów... prawda jest tego że oni mogą bardzo wiele i gdy ci wpiszą poważną chorobę to możesz już nie ułożyć sobie życia. Wiesz nie wiem czy jest taka potrzebna mi się wydaje że ja powinienem mieć po prostu leki na depresje żebym się nie czuł tak źle i wsparcie mentalne od chodź jednej osoby. Ale dzieżko to stwierdzić wiesz wydaje mi się że chyba wie co jest dla mnie najlepsze. W końcu po to jest lekarzem żeby pomagać ludzią.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 grudnia 2021, o 13:30
O boże to mega grubo. Wydaje mi się że renta jest tak niska że nie dała byś sobie rady na przetrwanie ;P zresztą co to za życie
Ja czasami mam takie wydarzenia że nie jestem przekonany czy one są prawdziwe... mi każdy mówi że to się nie wydarzyło szczególnie siostra... ale ja zrobiłem zdjęcie nagrałem i wracam co jakiś czasu do tego i mówię sobie ja kocham mamę albo ja mam schizofrenie albo oni chcą zrobić ze mnie wariata xD

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 grudnia 2021, o 13:30
Serio trace czasami kontakt z rzeczywistością przez wydarzenia w moim życiu. Po prostu oczekuje spokoju ale tego nie mam. I musze się upewniać na własne oczy czy to sie wydarzyło. Wiesz kiedyś znajomi dali mi zioło nagrałem się jak sie zachowuje... tragedia xD
-
- Gość
No ale ona chciała, żebym pracowała w zakładzie pracy chronionej, bo ona ma grupę i korzystała z tych przywilejów i wymyśliła sobie dla mnie, żebym ja też miała takie bajery
ale ja byłam wtedy w takiej rozsypce, że mi było wszystko jedno, bo miałam plany na życie w Niemczech, a przez chorobę wszystko straciłam i to przed czym uciekałam, musiałam do tego wrócić

-
- Gość
Na mnie na szczęście zioło nieszczególnie działało, więc mnie nie wciągnęło... Za to piłam za dużo na studiach, ale jak studiowałam też z szantażu emocjonalnego kierunek, którego nie chciałam i nie wolno mi było zmienić, to upić się to był dla mnie dzień dziecka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 grudnia 2021, o 13:30
Dziwne uczucie gdy setki ludzi wmawia ci że coś się nie wydarzyło np jak chodzenie po moim mieszkaniu a potem okazuje się że to miało miejsce. Ja na prawdę zaczynałem w to wszystko wierzyć... ja siadałem i płakałem zastanawiając się co się ze mną dzieje że ja mam kobieta luźna w udach schizofrenie. Nie rozumie jak można być tak podłym szczególnie ze strony rodziny którzy mi nie powiedzieli dobra było tak. To nie jest normalne co się ze mna działooo... ja na prawdę tego w tam tym momęcię potrzebowałem usłyszeć prawde... Ja pierdziele to grubooo... no ale aktualnie bierzesz jakieś leki ? Ja pieprze zmuszali cię do nauki tego co nie chcesz... ja widze że u ciebie też nie wesoło .. mam nadzieje że dobrze sie teraz trzymasz?
-
- Gość
Ja tam nie lubię takich ziółek, co by mnie usypiały... U mnie króluje zielona herbata 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 331
- Rejestracja: 20 grudnia 2021, o 13:30
Hey. Chciałem Ci tylko na pisać że zdecydowałem co zrobię odnośnie mojego życia. Odpuszczam jaki kolwiek kontakt z psychiatrami, psychologami. Zrozumiałem że dawałem co po niektórym zbyt wiele szans.. i przez te szanse było co raz gorzej ze mną jak i moim życiem. Zdecydowałem że wyjadę w Styczniu za granice zmieniając numer telefonu jak i sam telefon. Usunę fb, instagrama i inne aplikacje dzięki którym ktoś będzie mógł się skontaktować ze mną. Moje problemy wynikają przez nich a szukania wsparcia i pomocy nic mi nie dały. Wręcz odwrotnie czuje w tej chwili że rozmawiając o swoich zmaganiach odsłoniłem swoją piętę achillesa a oni to wykorzystali i w bijali mi kołki.. Nie miałem szansy na to żeby się tu pod leczyć każdy twierdzi że ma prawo decydować o moim życiu więc tym razem zrobię to na swoich warunkach nie patrząc wstecz. Jeśli tego nie uszanują po raz kolejny to będą mieli mnie na swoim sumieniu. Jeśli nie mogą tego zaakceptować że ich nie chce w swoim życiu to już jest ich problem. Wczoraj Pani psychiatra stwierdziła żebym nie wyjeżdzał bo sobie nie poradzę.. ale z jej rozmowy nie widziałem empatii do mnie więc nie mam zamiaru kierować się jej słowami. Oddałem jej cała godzinę, otworzyłem się poprosiłem o to co ja w tej chwili potrzebuje i nie uzyskałem pomocy więc jeśli chce na siłę zmuszać ludzi do leczenia farmakologicznego a w szczególności tak mocnymi lekami przez które przytyje będe spał i nie będe mógł prowadzić samochodu czuli normalnie funkcjonować.. więc jeśli chce to niech zmusza innych swoich pacjentów do brania tak silnych leków ja mam swój wybór i swój rozum i mówię zdecydowane NIE. Wczoraj napisałaś mi że może powinienem szukać pomocy u mężczyzny bo kobieta która jest lekarzem i kocha swoją matkę a ja swojej nie.. nie podchodzi racjonalnie do swojego zadania. I tu jest sedno jeśli lekarz, kobieta która właśnie w taki sposób podchodzi do swojego zadania jakim jest PSYCHIATRA to nie jest to dobra osoba czy już mniej dobry psychiatra. Oni maja się kierować swoimi wytycznymi tak abym ja po pierwsze czuł się dobrze rozmawiając z nią tak abym chciał wrócić do niej i uzyskać dalszą pomoc. Pani psycholog mi ją poleciła powiedziała że ona na pewno mnie wysłucha i że jest to bardzo dobra osoba szczerze w to wątpię. Wiesz na kartce zanim rozpisałem sobie każdy etap mojego życia u góry napisałem drukowanymi literami że będzie to ostatni lekarz z którym się skontaktuje. I tak też się stanie. Ale dziękuje Ci za rozmowę i życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Wesołych Świąt!
-
- Gość
Nie no to faktycznie ta baba jakaś nienormalna, że zamiast Cię zmotywować, powiedziała Ci, że nie dasz sobie rady. I jeszcze bez skrupułów pozbawia Cię możliwości prowadzenia samochodu, co przecież w Twoim przypadku może być niezbędne dla podjęcia dobrze płatnej pracy... A ona siedzi za biurkiem i pobiera pieniądze za wciskanie ludzi do jednego worka, nie biorąc pod uwagę, że może faktycznie ktoś próbuje manipulować Twoimi emocjami, żebyś sam uwierzył, że jesteś wariatem :o
Nie no ja nie wiem, czy tylko kobiety mają tak, że kochają swoje matki, ale może prędzej się identyfikują ogólnie z rolą społeczną matki, ja takich instynktów nie mam, więc mam inne podejście... A matki Polki mogą mieć poczucie lekkiego ukłucia, jeśli ktoś zarzuca własnej matce niecne intencje i sabotaż, bo ciężko w to uwierzyć, żeby matka chciała źle dla swojego dziecka... Ale czasem tak bywa, skoro osoba kieruje się bardziej własnymi lękami niż dobrem drugiego człowieka.
Uważam poprostu, że faceci mają do tych spraw większy dystans, więc może łatwiej byłoby się porozumieć.
To fajnie, że zdobyłeś się na radykalne kroki, obyś sobie to dobrze wcześniej zaplanował
ja też o tym marzę, lecz moje zamartwiania bardziej siadły mi na zdrowie fizyczne i niż na psychę, więc trochę jeszcze potrwa zanim się z tego wyliżę, ale trzeba być dobrej myśli 
Ja pamiętam, jak wyjechałam to nie przecięłam więzów i życie jedną nogą tam a drugą tu wiele utrudniało, zanim sobie to uświadomiłam, że tak się nie da... Więc możesz nawet uznać za zaletę, że nic Cię tu nie trzyma, nie ma się za czym oglądać i o to chodzi
Ta psycholog poleciła Ci tą kobietę pewnie w dobrej wierze, ale wiadomo jak to jest... To, że ona widziała w niej autorytet, nie oznacza że ta sama osoba w oczach innych nie zyska go wcale...
Nie no ja nie wiem, czy tylko kobiety mają tak, że kochają swoje matki, ale może prędzej się identyfikują ogólnie z rolą społeczną matki, ja takich instynktów nie mam, więc mam inne podejście... A matki Polki mogą mieć poczucie lekkiego ukłucia, jeśli ktoś zarzuca własnej matce niecne intencje i sabotaż, bo ciężko w to uwierzyć, żeby matka chciała źle dla swojego dziecka... Ale czasem tak bywa, skoro osoba kieruje się bardziej własnymi lękami niż dobrem drugiego człowieka.
Uważam poprostu, że faceci mają do tych spraw większy dystans, więc może łatwiej byłoby się porozumieć.
To fajnie, że zdobyłeś się na radykalne kroki, obyś sobie to dobrze wcześniej zaplanował


Ja pamiętam, jak wyjechałam to nie przecięłam więzów i życie jedną nogą tam a drugą tu wiele utrudniało, zanim sobie to uświadomiłam, że tak się nie da... Więc możesz nawet uznać za zaletę, że nic Cię tu nie trzyma, nie ma się za czym oglądać i o to chodzi

Ta psycholog poleciła Ci tą kobietę pewnie w dobrej wierze, ale wiadomo jak to jest... To, że ona widziała w niej autorytet, nie oznacza że ta sama osoba w oczach innych nie zyska go wcale...
-
- Gość
Tam przejęzyczenie w ostatnim akapicie, żeby było jasne
jak ta baba zyskała autorytet u tej psycholog (pewnie na podstawie wielu dyplomów i jakiegoś tam niby-prestiżu), to nie znaczy, że na niego zasługuje... W moich oczach to psychiatrzy nie mają żadnego autorytetu, tylko siedzą, słuchają w milczeniu, zadadzą zdawkowe pytania, a na koniec wydają powierzchowną diagnozę i wypisują receptę na podstawie swojego widzi mi się, często obarczeni sporą rutyną pozbawieni przenikliwości:D
