Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam...

W tym miejscu możemy poszukać innych zaburzonych w swoim mieście, umówić się na spotkanie czy też zorganizować - grupę wsparcia.
Można także poszukać kogoś do bliższego poznania się.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eryk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 grudnia 2018, o 11:43

23 stycznia 2020, o 09:34

:friend:
Urodziłem się w 1978 roku. Od dzieciństwa zmagam się z nerwicą natręctw oraz zaburzeniami nastroju. Jestem osobą homoseksualną. Szukam Kogoś kto chciałby utrzymywać ze mną kontakt za pośrednictwem komunikatora Signal.
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

21 lutego 2020, o 10:22

Hej,
dlaczego nie tolerujesz zwierząt w mieszkaniu?
grasz coś, to znaczy na jakimś instrumencie?
czym zajmujesz sie w domu?
na zdjęciu zdaje się jesteś nad wodą?
Awatar użytkownika
Eryk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 grudnia 2018, o 11:43

23 lutego 2020, o 20:24

W obecności zwierząt nasilają się moje natręctwa. Poza tym jak zwierzę umiera to trudno się z tym pogodzić. Nie gram na instrumencie muzycznym. W domu słucham muzyki, czytam w necie bieżące info z kraju i ze świata, sporo śpię. Zdjęcie jest zrobione podczas przejażdżki motorówką po jeziorze Ukiel w Olsztynie.
Urodziłem się w 1978 roku. Od dzieciństwa zmagam się z nerwicą natręctw oraz zaburzeniami nastroju. Jestem osobą homoseksualną. Szukam Kogoś kto chciałby utrzymywać ze mną kontakt za pośrednictwem komunikatora Signal.
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

24 lutego 2020, o 12:01

A może mógłbyś spróbować wystawiać sie na te natręctwa troszkę. Wiem co to znaczy jak ukochane zwierzątko umiera, a najgorzej jak bardzo bardzo cierpi i albo oglądasz to cierpienie albo musisz podjąć decyzję o uśpieniu, to bardzo trudne, ale wiesz - cierpienie jest nieodłącznym elementem naszego życia, jedni odczuwają je mocniej inni słabiej, ale ogólnie nikt go nie lubi. Ja tez słabo sobie radzę z cierpieniem..
Wiesz, nie chcę Cię oceniać, ale sen, pozostawanie w domu, unikanie nasilania natręctw, to wszystko jest chyba unikaniem. Nie myślałeś żeby to zmienić? Czy odpowiada Ci takie życie? Bo może po prostu jesteś faktycznie domatorem, ja mam koleżankę, która jest szczęśliwa jak wysprząta dom i usiądzie w fotelu z kawką w ręku.
Awatar użytkownika
violettavillas
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 95
Rejestracja: 4 stycznia 2020, o 21:29

24 lutego 2020, o 12:14

Jeśli jesteś biseksualny, to nie masz problemu, tylko więcej potencjalnych partnerów - sama radość. :)
"Ja jestem Violetta, wrażliwa kobietta."
ODPOWIEDZ