witam

misia102 · 1 grudnia 2017, o 22:06

Witam serdecznie.Na nerwicę choruję od 5 lat,ale od 4 tygodni jestem bez leków,no i oczywiscie jest masakra.Psychiatra zapisał mi nowe leki zebym na nie wskoczyła ,ale ja chcę sprobować wyjsc z tego dziadostwa sama bez wspomagaczy.Dopada mnie depresja bo takie zycie z tak złym sapopoczuciem jest do dupy,a nie wierzę ze mogę sie z ty uporać.pozdrawiam

katarzynka · 1 grudnia 2017, o 22:11

Witaj Misiu, miło, że jesteś! Zapoznaj się z materiałami i powodzenia w walce o siebie

bunia · 2 grudnia 2017, o 09:34

Rowniez witam, i powodzenia zycze

22 grudnia 2017, o 18:43

Siemano, wszystko przejdzie, materiały+samozaparcie i powoli do przodu jak silnik diesla

)

marianna · 22 grudnia 2017, o 18:52

misia102 pisze: ↑
1 grudnia 2017, o 22:06
Witam serdecznie.Na nerwicę choruję od 5 lat,ale od 4 tygodni jestem bez leków,no i oczywiscie jest masakra.Psychiatra zapisał mi nowe leki zebym na nie wskoczyła ,ale ja chcę sprobować wyjsc z tego dziadostwa sama bez wspomagaczy.Dopada mnie depresja bo takie zycie z tak złym sapopoczuciem jest do dupy,a nie wierzę ze mogę sie z ty uporać.pozdrawiam

Przejdzie

Ja tu przyszłam w takim stanie lekowym o którym mi się nawet nie sniło że może być
a jest ok!

witorrr98 · 25 grudnia 2017, o 19:35

Również witam i życzę powrotu do zdrowia :]