Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witajcie :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
saytane
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 15 listopada 2014, o 10:58

15 listopada 2014, o 11:09

Witam wszystkich.
Na imię mam Weronika, mam 17 lat. Na początek bardzo chcę podziękować Victorowi za artykuły dotyczące DD. Cierpię na to od miesiąca, słabo sobie z tym radzę, ponieważ wcześniej byłam osobą niesamowicie pogodną, bezstresową, nie przejmowałam się wszystkim za szczególnie. Teraz jest zupełnie inaczej. Nie ma dnia bez stresu, bez lęków. Miałam 3 napady paniki w przeciągu dwóch tygodni, dwa razy wylądowałam w szpitalu, bo myślałam, że coś mi się dzieje. Historia zaczęła się od.... palenia trawy. Zawsze było wszystko w porządku, po czym dostałam ataku paniki, nie wiadomo skąd. Później akcja się powtórzyła. Po tym nie tknęłam ani razu. Dostałam ataku paniki w szkole, bo zaczęło robić mi się słabo. Totalnie nie wiedziałam co mi jest. Od pierwszego ataku miałam uczucia DD, co mnie martwiło strasznie, bo nawet nie wiedziałam co to jest. Myślałam, że może coś mi się stało. Dowiedziałam się w szpitalu, że prawdopodobnie mam nerwicę. EKG wychodziło dobre, wszelkie inne badania również. Prześwietlenie klatki piersiowej (miałam wrażenie, że się duszę). Boję się tego wszystkiego do tej pory. Nie wiem kiedy mi to minie. Nie mogę przez to normalnie funkcjonować. Wczoraj znów zrobiło mi sie nagle słabo. Czułam się jakby zaczynał mi się kolejny atak, jechałam samochodem z mamą. Jakoś to opanowałam. Przeszło i później było mi już lepiej. Nadal nie wiem, czy to wina nerwicy, czy mi coś faktycznie jest. Czytając artykuły Victora trochę się uspokoiłam, jednak chciałam wam krótko opisać moją historię. Niedługo idę do psychiatry, biorę na razie hydroksyzynę przepisaną przez lekarza w szpitalu.
Zmieniając nieco temat, czym się interesuję, co lubię?
Jazda konna - miejsce numer 1. Najpiękniejszy sport jaki w życiu uprawiałam. Kocham to robić, jestem miłośniczką koni. Jeżdżę ponad 5 lat.
Pole dance - miejsce numer 2. Świetny sport, męczący, ale dający niesamowite efekty jeśli chodzi o ciało :D
oprócz tego - muzyka, rzecz jasna. rock lat 80' szczególnie; książki Jamesa Freya, ostatnio mam też zamiłowanie do Stanisława Lema (szpital przemienienia).
Nie będę się bardziej rozpisywać, bo kto to będzie czytał :D Wytrwałym serdecznie dziękuję, mam nadzieję, że się tu odnajdę i uspokoję odnośnie moich objawów.
Pozdrawiam wszystkich :)
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

15 listopada 2014, o 12:50

Witaj Weroniko ,
zastanawiam się , czy nie zachęcić mojej 15 letniej córki do poczytania , ku przestrodze. Nie wiedziałam , że tak duży procent młodzieży ma takie doświadczenia po paleniu.

Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

15 listopada 2014, o 15:18

Cześć Saytane, witaj serdecznie na forum! Jeśli zechcesz wziąć sobie do serca artykuły z forum i porady, jestem pewna, że poczujesz się dużo lepiej, trzymam kciuki i zachęcam do aktywnego uczestnictwa. ^^
Bardzo fajne hobby! Pamiętaj, że wszystkie zainteresowania są terapeutyczne w wychodzeniu z zaburzeń. =)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ