Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witajcie :)

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
ODPOWIEDZ
nevermind
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 14 listopada 2013, o 19:24

14 listopada 2013, o 19:44

Witam wszystkich. Bardzo długo zwlekałem z zarejestrowaniem się na forum tego typu. Od paru dni szczególnie intensywnie wertuję to forum. Jest kameralne, rzeczowe, bardzo ciekawe. Inne, duże, konkurencyjne forum o nerwicy też pewnie jest ok, ale jest wielkie, ogromne, przytłacza mnie.
Mam 30 lat i na depresje/nerwice/derealizację leczę się już 12 lat. Do dziś pamiętam pierwszy dzień w którym się to zaczęło. Nagle, bez ostrzeżenia. Wówczas bylem przekonany, że dopadla mnie grypa. Czułem się dziwnie, nierealnie, wyjątkowo źle, wymiotowałem i nie mogłem nic zrobić. Następnie były maratony po lekarzach, szpitalach SORach. Około rok szukano co mi dolega. W końcu wylądowałem w szpitalu i po 5 tygodniach zdiagnozowano "zaburzenia derealizacyjno-depresyjne". Od tamtej pory jechałem na lekach przeciwdepresyjnych, w różnych dawkach. Ich rodzaje i grupy lekarze zmieniali mi trzykrotnie. Jakoś to życie się toczyło, były nawroty, ale dało się z nimi życ. Największym problemem była nerwica natręctw. Od czerwca jest beznadziejnie, praktycznie nie mogę normalnie funkcjonować, pracować, żyć. Na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że moim głównym problemem jest derealizacja i nerwica. Spełniam wszystkie ich objawy. Mniej mnie dotyczy chyba deprecha. Jako "weteran" tych klimatów zawsze próbowałem pomóc sobie samemu, czytając, szukając, przewalając najróżniejszą literaturę i analizując objawy. Próbowałem zmianiać wszystko, leki, zachowania, dietę, używki. Efekt jest taki, że dziś jestem z Wami.

Przepraszam, że się rozpisałem, trochę sporo jak na pierwsze wejście. Postaram się udzielać w działach.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

14 listopada 2013, o 20:19

A wiec witaj na forum :) Moze pora na terapie i dzialanie samemu, czasem takie polaczenie daje dobre rezultaty.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
vitaminac
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 13 listopada 2013, o 14:09

14 listopada 2013, o 21:15

no właśnie, chodziłeś na terapię?
http://vitaminac.flog.pl/ moja odskocznia :)

http://znerwica.blogspot.com/

Czego Jaś się nauczył, tego Jan się może oduczyć.
pola
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 29 marca 2011, o 14:25

14 listopada 2013, o 21:16

Witaj i fakt czy na terapie chodziles? :D
Opis mojego wyzdrowienia z derealizacji i nerwicy dolaczam-sie-wyleczona-t3364.html
nevermind
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 38
Rejestracja: 14 listopada 2013, o 19:24

14 listopada 2013, o 22:13

Hej, dzięki za miłe przyjęcie :)
Chodziłem, ostatnią zakończyłem z pół roku temu. Niestety o ile reakcję na leki czułem, tak skutków terapii już absolutnie nie. Pomyślę nad zmianą przychodni i lekarza, bo do tej pory to było przepisywanie antydepresów, ale ciągle mi się nie zgadza, abym miał deprechę. Właśnie wertuję wątki odnośnie DD i nerwic, idealnie pasuje do mnie, szczególnie skupiam się na tym, co mogłoby mi pomóc. :((
vitaminac
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 13 listopada 2013, o 14:09

14 listopada 2013, o 22:25

kurde nie znam się, ale gdy wychodziłam z tego dwa lata temu terapia nie była skończona puki nie poczułam się zdrowa.
Więc na jakiej podstawie ją zakończyłeś?

Może trzeba spróbować u innego terapeuty?
Polecam książkę : Pokonaj depresję stres i lęk - doba samoterapia w warunkach domowych.

Ja też brałam antydepresanty na nerwicę, chodzi o wyrównanie biochemii w mózgu która tak samo zaburzona jest przy nerwicy jak i depresji.

Samymi lekami jednak nic nie zdziałasz - proponuję zmianę terapeuty
http://vitaminac.flog.pl/ moja odskocznia :)

http://znerwica.blogspot.com/

Czego Jaś się nauczył, tego Jan się może oduczyć.
ODPOWIEDZ