No, ogólnie to fajnie być wśród "swoich" w ogóle to dobry wieczór!
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witajcie ludzie :D annyeong!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 października 2017, o 11:47
A ja Robert miło mi Cię poznać Aniu!eyeswithoutaface pisze: ↑3 listopada 2017, o 20:14Ania jestemmireu pisze: ↑3 listopada 2017, o 17:38Właśnie dlatego tutaj się zarejestrowałem tutaj bo niestety nikogo nie znam podobnego do mnie, który miałby problemy z atakami paniki i dziękuje!eyeswithoutaface pisze: ↑3 listopada 2017, o 14:24Hejhej Chyba wszyscy tutaj doświadczyli ataków paniki, takze witaj wsrod swoich Przyjemnego odburzania
Ogólnie ludzie tutaj są bardzo sympatyczni co mi się bardzo podoba
A Pani też cierpi na nerwicę?
Tak, ja tez mialam różne przeboje z nerwica, bywało ciężko Ale ze wszystkiego można wyjść!
No tak, jasne że można! Już raz ją pokonałem teraz trzeba i drugi raz, ale tym razem na zawsze! :>
W ogóle to miałaś kiedyś DD? Mnie to niestety męczy, ale nie daje za wygraną i miałbym pytanie jak dostawałaś ataku lęku to miałaś jakieś sposoby na to?
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Cześć Robert Tak, stosowałam metody opisane na forum, także nie jest to nic odkrywczego. Siadalam np. W fotelu i skupialam się na wszystkim co mnie otacza, aby odwrócić uwagę od swojego stanu. To jest bardzo ważne żeby nie siedziec 'wewnątrz siebie', w swoich myślach, w glowie, tylko wychodzić na zewnątrz. Mówiłam sobie na głos 'widzę lampę, widzę stół, w czajniku gotuje się woda, nic złego się nie dzieje, wszystko jest nadal tak samo, to tylko lęk który za chwilę przejdzie'. Fajnie jest dialogowac ze sobą, przypominać sobie ze to nerwica, nic więcej. No i akceptacja,przyjęcie swoich emocji na klate, zrozumienie dla złego samopoczucia, ogólnie wyrozumiałość dla siebie i swojego zaburzenia. Im mniej próbujemy rozkładać lęk na części pierwsze, im bardziej go ignorujemy, tym mniejszy się staje.mireu pisze: ↑4 listopada 2017, o 21:28
A ja Robert miło mi Cię poznać Aniu!
No tak, jasne że można! Już raz ją pokonałem teraz trzeba i drugi raz, ale tym razem na zawsze! :>
W ogóle to miałaś kiedyś DD? Mnie to niestety męczy, ale nie daje za wygraną i miałbym pytanie jak dostawałaś ataku lęku to miałaś jakieś sposoby na to?
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 października 2017, o 11:47
A jeżeli mamy lęki ciągłe, to co wtedy? bo ostatnio mam ciągły napad lęków i staram się nie faszerować chemią a po prostu natrętne myśli wkraczają nawet jeżeli czymś się zajmuje.eyeswithoutaface pisze: ↑4 listopada 2017, o 22:18Cześć Robert Tak, stosowałam metody opisane na forum, także nie jest to nic odkrywczego. Siadalam np. W fotelu i skupialam się na wszystkim co mnie otacza, aby odwrócić uwagę od swojego stanu. To jest bardzo ważne żeby nie siedziec 'wewnątrz siebie', w swoich myślach, w glowie, tylko wychodzić na zewnątrz. Mówiłam sobie na głos 'widzę lampę, widzę stół, w czajniku gotuje się woda, nic złego się nie dzieje, wszystko jest nadal tak samo, to tylko lęk który za chwilę przejdzie'. Fajnie jest dialogowac ze sobą, przypominać sobie ze to nerwica, nic więcej. No i akceptacja,przyjęcie swoich emocji na klate, zrozumienie dla złego samopoczucia, ogólnie wyrozumiałość dla siebie i swojego zaburzenia. Im mniej próbujemy rozkładać lęk na części pierwsze, im bardziej go ignorujemy, tym mniejszy się staje.mireu pisze: ↑4 listopada 2017, o 21:28
A ja Robert miło mi Cię poznać Aniu!
No tak, jasne że można! Już raz ją pokonałem teraz trzeba i drugi raz, ale tym razem na zawsze! :>
W ogóle to miałaś kiedyś DD? Mnie to niestety męczy, ale nie daje za wygraną i miałbym pytanie jak dostawałaś ataku lęku to miałaś jakieś sposoby na to?
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
No nic, trzeba robić nadal to samo Wiem co czujesz, zanim trafiłam na to forum natrety katowaly mnie dobre kilka miesięcy non stop.mireu pisze: ↑5 listopada 2017, o 19:57A jeżeli mamy lęki ciągłe, to co wtedy? bo ostatnio mam ciągły napad lęków i staram się nie faszerować chemią a po prostu natrętne myśli wkraczają nawet jeżeli czymś się zajmuje.eyeswithoutaface pisze: ↑4 listopada 2017, o 22:18Cześć Robert Tak, stosowałam metody opisane na forum, także nie jest to nic odkrywczego. Siadalam np. W fotelu i skupialam się na wszystkim co mnie otacza, aby odwrócić uwagę od swojego stanu. To jest bardzo ważne żeby nie siedziec 'wewnątrz siebie', w swoich myślach, w glowie, tylko wychodzić na zewnątrz. Mówiłam sobie na głos 'widzę lampę, widzę stół, w czajniku gotuje się woda, nic złego się nie dzieje, wszystko jest nadal tak samo, to tylko lęk który za chwilę przejdzie'. Fajnie jest dialogowac ze sobą, przypominać sobie ze to nerwica, nic więcej. No i akceptacja,przyjęcie swoich emocji na klate, zrozumienie dla złego samopoczucia, ogólnie wyrozumiałość dla siebie i swojego zaburzenia. Im mniej próbujemy rozkładać lęk na części pierwsze, im bardziej go ignorujemy, tym mniejszy się staje.mireu pisze: ↑4 listopada 2017, o 21:28
A ja Robert miło mi Cię poznać Aniu!
No tak, jasne że można! Już raz ją pokonałem teraz trzeba i drugi raz, ale tym razem na zawsze! :>
W ogóle to miałaś kiedyś DD? Mnie to niestety męczy, ale nie daje za wygraną i miałbym pytanie jak dostawałaś ataku lęku to miałaś jakieś sposoby na to?
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 października 2017, o 11:47
Niestety nie można ufać swoim myślą :/ dzisiaj przykładowo myślałem, że zwariuje czy będę miał omamy i nikt mi nie pomoże w drodzę do sklepu, ale poszedłem - i o dziwo 10 minut potem przeszłoeyeswithoutaface pisze: ↑5 listopada 2017, o 21:47No nic, trzeba robić nadal to samo Wiem co czujesz, zanim trafiłam na to forum natrety katowaly mnie dobre kilka miesięcy non stop.mireu pisze: ↑5 listopada 2017, o 19:57A jeżeli mamy lęki ciągłe, to co wtedy? bo ostatnio mam ciągły napad lęków i staram się nie faszerować chemią a po prostu natrętne myśli wkraczają nawet jeżeli czymś się zajmuje.eyeswithoutaface pisze: ↑4 listopada 2017, o 22:18
Cześć Robert Tak, stosowałam metody opisane na forum, także nie jest to nic odkrywczego. Siadalam np. W fotelu i skupialam się na wszystkim co mnie otacza, aby odwrócić uwagę od swojego stanu. To jest bardzo ważne żeby nie siedziec 'wewnątrz siebie', w swoich myślach, w glowie, tylko wychodzić na zewnątrz. Mówiłam sobie na głos 'widzę lampę, widzę stół, w czajniku gotuje się woda, nic złego się nie dzieje, wszystko jest nadal tak samo, to tylko lęk który za chwilę przejdzie'. Fajnie jest dialogowac ze sobą, przypominać sobie ze to nerwica, nic więcej. No i akceptacja,przyjęcie swoich emocji na klate, zrozumienie dla złego samopoczucia, ogólnie wyrozumiałość dla siebie i swojego zaburzenia. Im mniej próbujemy rozkładać lęk na części pierwsze, im bardziej go ignorujemy, tym mniejszy się staje.
Moim strachem jest strach przed chorobą psychiczną między innymi schizofrenia - nie wiem dlaczego, ale to mnie bardziej nakręca niż np że coś mi jest fizycznie
Ogólnie Aniu, masz jakieś hobby? :>
Co lubisz w wolnym czasie?
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Moim konikiem też była schizofreniamireu pisze: ↑6 listopada 2017, o 20:58Niestety nie można ufać swoim myślą :/ dzisiaj przykładowo myślałem, że zwariuje czy będę miał omamy i nikt mi nie pomoże w drodzę do sklepu, ale poszedłem - i o dziwo 10 minut potem przeszłoeyeswithoutaface pisze: ↑5 listopada 2017, o 21:47No nic, trzeba robić nadal to samo Wiem co czujesz, zanim trafiłam na to forum natrety katowaly mnie dobre kilka miesięcy non stop.
Moim strachem jest strach przed chorobą psychiczną między innymi schizofrenia - nie wiem dlaczego, ale to mnie bardziej nakręca niż np że coś mi jest fizycznie
Ogólnie Aniu, masz jakieś hobby? :>
Co lubisz w wolnym czasie?
Pewnie ze mam, moje hobby to psychologia A poza tym kocham literature, nie tylko czytać, ale i skrobnac coś w wolnym czasie.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1545
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Panie Robercie ja tez mam lęk o zwariowanie także na spokojnie nie jesteś sam moim dorodniejszym koniem nerwicowym jest lęk przed samobójstwem ale jest dobrze damy radęmireu pisze: ↑4 listopada 2017, o 21:28A ja Robert miło mi Cię poznać Aniu!eyeswithoutaface pisze: ↑3 listopada 2017, o 20:14Ania jestem
Tak, ja tez mialam różne przeboje z nerwica, bywało ciężko Ale ze wszystkiego można wyjść!
No tak, jasne że można! Już raz ją pokonałem teraz trzeba i drugi raz, ale tym razem na zawsze! :>
W ogóle to miałaś kiedyś DD? Mnie to niestety męczy, ale nie daje za wygraną i miałbym pytanie jak dostawałaś ataku lęku to miałaś jakieś sposoby na to?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 października 2017, o 11:47
Naprawdę? To wspaniałe! W sumie przez moje dolegliwości też zacząłem się bardziej psychologią interesować, ale jak pokonam nerwicę lekową na nowo to zacznę się wgłębiać w temat aby siebie nie nakręcaćeyeswithoutaface pisze: ↑6 listopada 2017, o 21:48Moim konikiem też była schizofreniamireu pisze: ↑6 listopada 2017, o 20:58Niestety nie można ufać swoim myślą :/ dzisiaj przykładowo myślałem, że zwariuje czy będę miał omamy i nikt mi nie pomoże w drodzę do sklepu, ale poszedłem - i o dziwo 10 minut potem przeszłoeyeswithoutaface pisze: ↑5 listopada 2017, o 21:47
No nic, trzeba robić nadal to samo Wiem co czujesz, zanim trafiłam na to forum natrety katowaly mnie dobre kilka miesięcy non stop.
Moim strachem jest strach przed chorobą psychiczną między innymi schizofrenia - nie wiem dlaczego, ale to mnie bardziej nakręca niż np że coś mi jest fizycznie
Ogólnie Aniu, masz jakieś hobby? :>
Co lubisz w wolnym czasie?
Pewnie ze mam, moje hobby to psychologia A poza tym kocham literature, nie tylko czytać, ale i skrobnac coś w wolnym czasie.
O? Serio? Coś bardziej novel? W sumie lubię czytać czyjeś pracę, więc jakbyś coś zamieszczała bardzo chętnie bym przeczytał
W sumie to dzięki nerwicy mogłem się nauczyć tyle języków - więc nie wiem czy tak do końca chce się wyleczyć
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 października 2017, o 11:47
Dzięki właśnie mnie uspokoiłaś/eś jednakże mam czasami takie wrażenie jakbym tracił świadomość i to mnie najbardziej nakręca " i tak myślę czy nie zacząć brać hydro przepisaną przez lekarza rodzinnego. W sumie też mam takie lęki! Zwłaszcza pod wieczór, że nie chce znowu tego uczucia i boje się, że sobie coś zrobięNipo pisze: ↑6 listopada 2017, o 21:55Panie Robercie ja tez mam lęk o zwariowanie także na spokojnie nie jesteś sam moim dorodniejszym koniem nerwicowym jest lęk przed samobójstwem ale jest dobrze damy radęmireu pisze: ↑4 listopada 2017, o 21:28A ja Robert miło mi Cię poznać Aniu!eyeswithoutaface pisze: ↑3 listopada 2017, o 20:14
Ania jestem
Tak, ja tez mialam różne przeboje z nerwica, bywało ciężko Ale ze wszystkiego można wyjść!
No tak, jasne że można! Już raz ją pokonałem teraz trzeba i drugi raz, ale tym razem na zawsze! :>
W ogóle to miałaś kiedyś DD? Mnie to niestety męczy, ale nie daje za wygraną i miałbym pytanie jak dostawałaś ataku lęku to miałaś jakieś sposoby na to?
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Czasem novel, czasem poetry, zalezy od nastroju Jak już będę sławna to wyslę Ci egzemplarz swojej książki z autografemmireu pisze: ↑6 listopada 2017, o 22:15
Naprawdę? To wspaniałe! W sumie przez moje dolegliwości też zacząłem się bardziej psychologią interesować, ale jak pokonam nerwicę lekową na nowo to zacznę się wgłębiać w temat aby siebie nie nakręcać
O? Serio? Coś bardziej novel? W sumie lubię czytać czyjeś pracę, więc jakbyś coś zamieszczała bardzo chętnie bym przeczytał
W sumie to dzięki nerwicy mogłem się nauczyć tyle języków - więc nie wiem czy tak do końca chce się wyleczyć
Fajnie, że udało Ci się opanować tyle języków. Co prawda nie bardzo rozumiem w jaki sposób mogła Ci pomóc nerwica, ale chętnie się dowiem. Takie klimaty też mnie interesują, z wykształcenia jestem filologiem
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1545
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
A mi tez prześlesz książeczkę ?eyeswithoutaface pisze: ↑7 listopada 2017, o 12:24Czasem novel, czasem poetry, zalezy od nastroju Jak już będę sławna to wyslę Ci egzemplarz swojej książki z autografemmireu pisze: ↑6 listopada 2017, o 22:15
Naprawdę? To wspaniałe! W sumie przez moje dolegliwości też zacząłem się bardziej psychologią interesować, ale jak pokonam nerwicę lekową na nowo to zacznę się wgłębiać w temat aby siebie nie nakręcać
O? Serio? Coś bardziej novel? W sumie lubię czytać czyjeś pracę, więc jakbyś coś zamieszczała bardzo chętnie bym przeczytał
W sumie to dzięki nerwicy mogłem się nauczyć tyle języków - więc nie wiem czy tak do końca chce się wyleczyć
Fajnie, że udało Ci się opanować tyle języków. Co prawda nie bardzo rozumiem w jaki sposób mogła Ci pomóc nerwica, ale chętnie się dowiem. Takie klimaty też mnie interesują, z wykształcenia jestem filologiem
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 października 2017, o 11:47
Trzymam za słowo! obiecałaś mi! W ogóle jeżeli nie masz nic przeciwko przejść na PW?eyeswithoutaface pisze: ↑7 listopada 2017, o 12:24Czasem novel, czasem poetry, zalezy od nastroju Jak już będę sławna to wyslę Ci egzemplarz swojej książki z autografemmireu pisze: ↑6 listopada 2017, o 22:15
Naprawdę? To wspaniałe! W sumie przez moje dolegliwości też zacząłem się bardziej psychologią interesować, ale jak pokonam nerwicę lekową na nowo to zacznę się wgłębiać w temat aby siebie nie nakręcać
O? Serio? Coś bardziej novel? W sumie lubię czytać czyjeś pracę, więc jakbyś coś zamieszczała bardzo chętnie bym przeczytał
W sumie to dzięki nerwicy mogłem się nauczyć tyle języków - więc nie wiem czy tak do końca chce się wyleczyć
Fajnie, że udało Ci się opanować tyle języków. Co prawda nie bardzo rozumiem w jaki sposób mogła Ci pomóc nerwica, ale chętnie się dowiem. Takie klimaty też mnie interesują, z wykształcenia jestem filologiem
No bo aby czymś zająć myśli musiałem coś wymyślić teraz przeszło na koreański więc dzięki temu nauczyłem się koreańskiego! :>
+ przy czasie gdy bałem się wyjść z domu to nauczyłem się najwięcej!
a Ty nie myślałaś aby się jakiegoś języka nauczyć?
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Mówię dobrze po angielsku i rosyjsku, na tyle ze pracuje jako lektor. jakoś nie rozważalam do tej pory nauki kolejnego języka Jasne, jak coś to pisz na pwmireu pisze: ↑7 listopada 2017, o 21:43Trzymam za słowo! obiecałaś mi! W ogóle jeżeli nie masz nic przeciwko przejść na PW?eyeswithoutaface pisze: ↑7 listopada 2017, o 12:24Czasem novel, czasem poetry, zalezy od nastroju Jak już będę sławna to wyslę Ci egzemplarz swojej książki z autografemmireu pisze: ↑6 listopada 2017, o 22:15
Naprawdę? To wspaniałe! W sumie przez moje dolegliwości też zacząłem się bardziej psychologią interesować, ale jak pokonam nerwicę lekową na nowo to zacznę się wgłębiać w temat aby siebie nie nakręcać
O? Serio? Coś bardziej novel? W sumie lubię czytać czyjeś pracę, więc jakbyś coś zamieszczała bardzo chętnie bym przeczytał
W sumie to dzięki nerwicy mogłem się nauczyć tyle języków - więc nie wiem czy tak do końca chce się wyleczyć
Fajnie, że udało Ci się opanować tyle języków. Co prawda nie bardzo rozumiem w jaki sposób mogła Ci pomóc nerwica, ale chętnie się dowiem. Takie klimaty też mnie interesują, z wykształcenia jestem filologiem
No bo aby czymś zająć myśli musiałem coś wymyślić teraz przeszło na koreański więc dzięki temu nauczyłem się koreańskiego! :>
+ przy czasie gdy bałem się wyjść z domu to nauczyłem się najwięcej!
a Ty nie myślałaś aby się jakiegoś języka nauczyć?
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."