Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

WaZne pytanie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rozi30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2016, o 16:26

29 września 2016, o 16:32

Kochani;

Jestem tu nowa , musze sie Was cos poradzić .
Cierpię na n lekowa i chyba tez po trochu depresje .
Mam mega problem bo w poniedziałek zaczynam studia a jestem rozmontowana.
Ale chciałam zapytać o cos ; mianowicie dostałam od psychiatry escitalopram , brałam 4 dni po 1/4 tabletki i w czwartej dobie , w pracy straciłam przytomność.
Lekarz twierdzi ze to nie od leku , zrobiłam badania sa Ok , jutro bede miała wyniki holtera . Nadmienię ze w ten dzień czułam potwornie silny lek i czy to moze on był zapalnikiem do omdlenia ??
Nie wiem co robic ?
Czy wrócić do leku ? Czy zawalić studia , w dodatku medyczne . Tyle lat studiów i pójdzie a marne .
Awatar użytkownika
jacobsen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20

29 września 2016, o 16:41

Hej,

Na pewno nie zawalić studia! Nie ma powodu.
Jesli lekarz mówi, że nie straciłaś przytomności przez lek to pewnie tak jest. Ja niestety straciłam kiedys przytomność w wyniku apogeum stresu.
Jesli chodzi o escitalopram to brałam ten lek przez pół roku i wyciągnął mnie z tego gowna, aż samodzielnie nie zdecydowałam o nagłym odstawieniu.
Ale to czy lek pomoże czy nie to sprawa oczywiście indywidualna.

Nie rezygnuj tylko ze studiów, bo będziesz tego na pewno bardzo żałować.
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

29 września 2016, o 16:44

Nie wracaj do leku,jeżeli się źle po nim czujesz
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
Awatar użytkownika
różyczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17

29 września 2016, o 16:52

Brałam escitalopram miesiąc, czułam się po nim dużo gorzej niż bez leku. W rezultacie postanowiłam odstawić. Nie wiem z czego to wynika, jak informowałam o tym lekarza to kazał zwiększyć dawkę (?). Ja jednak już na to nie przystałam, za co sama wzięłam odpowiedzialność.
Myślę, że nie zemdlałaś bezpośrednio od leku, ale generalnie mogłaś mieć bardzo odczuwalne skutki uboczne.
Jak coś możesz pisać do mnie priv, ja też zaczynam w poniedziałek studia i jest mi ciężko
trzymaj sie!
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

29 września 2016, o 16:57

Antydepresanty też uzależniają i często naprawdę ciężko się je odstawia.Warto przemyśleć 3 razy zanim się w nie wejdzie..
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
Awatar użytkownika
Rozi30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2016, o 16:26

29 września 2016, o 17:17

Jezu jacy Wy tu jesteście kochani , matko !!!!
Kocham Was❤️❤️Czytam forum od dwóch miesięcy , ale nie zdawałam sobie sprawy ze tak wspieracie czlowoeka

-- 29 września 2016, o 17:17 --
Boje sie wrócić do leku , bo ta utrata przytomności to był jakis horror. Pierwszy raz miałam , możecie sie nic ale myśle ze doszło do jakiego zaburzenia w przewodzeniu sympatycznym . Koledzy z pracy mówili ze mi wykrzywiało palce od stop strasznie . Tylko moze było tez tak ze lek był tak ogromny ze mózg musiał sie odłączyć , zeby zrobic reset .
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

29 września 2016, o 17:37

hej, ja brałam Mozarin (Escitalopramum), za pierwszym razem dobrze go przyswajałam, po jakimś czasie odstawiłam i jak dostałam ataku paniki w listopadzie to ponownie po niego sięgnęłam ale z marnym skutkiem. Chyba pogorszył mi objawy, odstawiłam po 2 tygodniach i dostałam słaby pramolan, który też po jakims czasie przestałam brać. Obecnie radzę sobie bez leków ;)
Wydaje mi się że tak mała dawka leku u Ciebie nie mogła tego spowodować.
Warto popróbować różnych leków, bo to wszystko też zależy od organizmu, ale też od nastawienia. Ja od początku miałam złe nastawienie do farmakologi więc postawiłam na świadome wychodzenie z nerwicy:) Ale wybór należy do Ciebie, choć na początku gdy objawy są silne warto się czymś wspomóc, powodzenia:)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
Rozi30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2016, o 16:26

29 września 2016, o 17:42

justi2212 pisze:hej, ja brałam Mozarin (Escitalopramum), za pierwszym razem dobrze go przyswajałam, po jakimś czasie odstawiłam i jak dostałam ataku paniki w listopadzie to ponownie po niego sięgnęłam ale z marnym skutkiem. Chyba pogorszył mi objawy, odstawiłam po 2 tygodniach i dostałam słaby pramolan, który też po jakims czasie przestałam brać. Obecnie radzę sobie bez leków ;)
Wydaje mi się że tak mała dawka leku u Ciebie nie mogła tego spowodować.
Warto popróbować różnych leków, bo to wszystko też zależy od organizmu, ale też od nastawienia. Ja od początku miałam złe nastawienie do farmakologi więc postawiłam na świadome wychodzenie z nerwicy:) Ale wybór należy do Ciebie, choć na początku gdy objawy są silne warto się czymś wspomóc, powodzenia:)


kochana ale wtedy skąd ta utrata przytomności?
nigdy tego nie miałam , to mnie zastanawia :((
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

29 września 2016, o 17:45

Zastanawia Cię, bo masz nerwicę;)
Poczekaj na wyniki badań, ale z leków jeszcze nie rezygnuj. Jeśli poza tym omdleniem dobrze się po nich czujesz to poczekaj jeszcze, poobserwuj jak się czujesz.
I spokojnie przede wszystkim:)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
Rozi30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 29
Rejestracja: 29 września 2016, o 16:26

2 października 2016, o 20:35

justi2212 pisze:Zastanawia Cię, bo masz nerwicę;)
Poczekaj na wyniki badań, ale z leków jeszcze nie rezygnuj. Jeśli poza tym omdleniem dobrze się po nich czujesz to poczekaj jeszcze, poobserwuj jak się czujesz.
I spokojnie przede wszystkim:)

lekarz kazal odstawić zaraz po tej utracie przytomności
obecnie jstem bez leków

-- 30 września 2016, o 21:37 --
Dzis odebrałam holtera , wyniki bez zastrzeżeń ;-)

-- 2 października 2016, o 20:35 --
dziękuję wszystkim za pomoc ;-)
ODPOWIEDZ