Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wasze sukcesy po wyjsciu z zaburzenia :-)

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 14:16

Opiszcie jak wygląda Wasze odburzone oblicze :-) Mam na mysli sytuacje, z ktorych kiedyś nie umieliscie wybrnąć, a teraz nie maja dla Was znaczenia. Piszcie nawet te najdrobniejsze zarówno starszne jak i śmieszne. Ja Wam powiem, ze stałam sie w koncu pewna siebie. Nie boje sie wyrzucic emocji, nie kumuluje juz tego. Moj maz mi powiedzial, ze mnie nie poznaje. W nerwicy nie chcialam byc kłótliwa, bo sie bałam,że bede miala od tego ataki.Robilam wiele wbrew sobie, wiec jeździli po mnie jak po garbatym. Nie bede opowiadac wszystkich sytuacji, w ktorych mialam sile przebicia po odburzeniu, bo troche by tego sie nazbieralo... :D ale opowiem Wam sytuacje z dziś :hehe: mam obecnie wolne i siedze z dzieckiem w domu. Mojego meza prawie wcale nie ma w domu, bo jezdzi w trasy duzym samochodem. Wszystko na mojej glowie i doskonale o tym wie, ze czasami mam dosc. Wtedy udaje, ze jest mily, podlizuje sie itd sami wiecie o co kaman :D wszystko ma zawsze naszykowane, zrobione lojjj te baby maja los z chlopami :D jest cudowny i kochany, ale taki balaganiarz,ze jakby zostal sam w domu na kilka dni musialabym z sanepidem do domu wracac :hehe: otwieram rano jego szafke, a tam MAAASAAAAAKRAAAAA gorzej niż w ciucholandzie w koszu ze szmatami. Dopiero robilam porzadki. Zapienilam sie.... Jakis czas po tym dzwoni i sie pyta glosem jak z Alvina i Wiewiórki i oczami jak kot ze Shreka -Asiaaaaaa??? Co dzis na obiad? po czym odpowiedziałam mu krótko, zwięźle i na temat - A gówno! i sie wyłączyłam :haha: Uwierzcie mi, że w trakcie nerwicy bym tego nie zrobila, bo bym sie bała ataku :DD teraz juz sie nie boje :huh i mam ubaw sama z siebie 'xxdd dawajcie jakies akcje to sie posmiejemy :-D
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

1 marca 2016, o 14:21

Haha, Asia, rozbawilas mnie :) ale faktycznie coś w tym jest, ja też się boje kłócić z kimkolwiek w tym stanie zeby jeszcze gorzej się nie poczuć. A dla swojego chłopaka to już w ogóle jestem milutka i bidulka żeby pocieszyl, poglaskal, przytulil:D
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 14:28

Zobacz z drugiej strony. Czy jezeli nie przytuli, poglaska itd cos sie zmieni? Czy to wplynie na stan w jakim jestesmy? Doda jedynie otuchy, ale stan zostanie jaki jest. Noo sama sie z siebie smialam :-D
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

1 marca 2016, o 14:44

hahaha dobre dobre :hehe: z mojego męża tez jest bałaganiarz niesamowity.ale moje mowienie na nic sie nie zdaje bo jak bałagan zostawiał tak i dalej zostawia :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

1 marca 2016, o 15:01

Bo facet jest jak kot trzeba go glskac tulic nakrmic i cieszyc sie.ze wogole do domu wrocil :DD
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 15:20

Jak kot mówisz? Ha Ha ale ma ręce więc niech ogarnia te swoją kuwete buhaha
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

1 marca 2016, o 15:32

Z tego wychodzi że w nerwicy ja jestem kotem a nie mój facet haha :D

-- 1 marca 2016, o 15:32 --
Nie odburzam się :D
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 15:42

Justi a wiesz, ze jak tak mówisz np. nie odburzam sie, nie ma poprawy itd to automatycznie sie zle nastawiasz???? Wmawiaj sobie na przekór pozytywy to też robi robote

-- 1 marca 2016, o 16:42 --
Co do kota to pięknie to bart ujął :-)
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

1 marca 2016, o 15:43

No wiem, cały czas tak mowie i w tym jest problem:p
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 15:49

Ostatnio zaczęłam czytać ksiazke potęga podświadomości i dała mi dużo do myślenia. Możesz poczytać wydaje mi sie ze może Tobie by pomogła
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

1 marca 2016, o 15:51

Mam ta książkę, ale ja się tak szybko zniechęcam, muszę to zmienić ;)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 15:54

To witaj w klubie bo mam to samo. Ty musisz wybrać albo zaburzenie albo wolność :-) weź sie w garść bo fajna dziewczyna z Ciebie szkoda czasu dla nerwicy
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

1 marca 2016, o 16:16

Ja po nauczylem sie brac odpowiedzialnosc za swoje zycie, wybory, decyzje i przede wszystkim nauczylem sie byc dla siebie wyrozumialy (bezcenna wiedza forum) przez co glupia duma nie ma juz dla mnie tak duzego znaczenia jak to bylo te 2,3 lata wstecz. Dodatkowo jestem mniej sfrustrowany jak ktos mnie krytykuje bo mam tez wiecej wlasnie dla siebie tej wyrozumialosci i akceptacji ze jestem tylko czlowiekiem z wadami, co bylo moim najwiekszym problemem pewnie z uwagi na to ze wychowywalem sie niejako bez rodziny.
I na pewno umiem sie tez lepiej relaksowac i podejsc do problemu, porazka nie jest dla mnie tragedia. Nie uciekam juz w prochy, leki i wyciszacze emocjonalne.
Ogolnie plusy sa ogromne.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

1 marca 2016, o 16:18

O to chodzi! Brawo dankan
ODPOWIEDZ