Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wasza praca
-
- Gość
Nie wiem jak online to wygląda, ale zaocznie można, tu czy tam, płatnie. Tylko trzeba się zapytać jak z maturą i zapisać. Ja tak robiłem, wychodziło 6 spotkań w miesiącu, piątek/sobota/niedziela. Dla mnie za dużo kontaktu z ludźmi i tak było, ale udało się. Maturę też poprawiałem. Wcześniej zrezygnowałem z filologii angielskiej.
Warto spróbować, bo pewnie ta myśl będzie Cię gryźć cały czas.
Warto spróbować, bo pewnie ta myśl będzie Cię gryźć cały czas.
- Rumcajs
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 października 2018, o 15:33
Właśnie póki co dla mnie każda godzina spędzona na takim spotkaniu to byłoby "za dużo" i to "dużo za dużo", ale w końcu nie bez powodu jestem na tym forum. Mam nadzieję, że wyjdę z tego syfu, przez który wszyscy się tu znaleźliśmy i wtedy jak najbardziej, zrobię sobie papierek własnie po to, żeby mnie to nie gryzło 

- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Moja obecna praca to szukanie pracy. W swoim obecnym stanie psychicznym i obecnymi jazdami z chorobą jelit nie mam żadnej chęci do szukania pracy, szukam wyłącznie dlatego, że "góra" sobie tego życzy.
Trochę żałuję, że zrezygnowałem z pracy, którą miałem rok temu. Prac, w których umiałby sobie jako tako poradzić taki psychiczny niedorozwój, jak ja, jest bardzo mało, więc skoro coś miałem, to w sumie mogłem się tego trzymać. Co prawda i tak sami mogli mnie zwolnić chociażby z powodu mojego kilkumiesięcznego chorobowego, no ale jakby jednak nie zwolnili, to bym pracę miał.
W promieniu około 30 km od mojego miejsca zamieszkania, póki co jest 6 ofert prac, w których jest szansa, że jako tako będzie umiał poradzić sobie niedorozwój. Wysłałem wymagane dokumenty jakiś czas temu. Ciekawe, czy ktoś się odezwie.
Trochę żałuję, że zrezygnowałem z pracy, którą miałem rok temu. Prac, w których umiałby sobie jako tako poradzić taki psychiczny niedorozwój, jak ja, jest bardzo mało, więc skoro coś miałem, to w sumie mogłem się tego trzymać. Co prawda i tak sami mogli mnie zwolnić chociażby z powodu mojego kilkumiesięcznego chorobowego, no ale jakby jednak nie zwolnili, to bym pracę miał.
W promieniu około 30 km od mojego miejsca zamieszkania, póki co jest 6 ofert prac, w których jest szansa, że jako tako będzie umiał poradzić sobie niedorozwój. Wysłałem wymagane dokumenty jakiś czas temu. Ciekawe, czy ktoś się odezwie.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Po 3 dniach "pracy" chyba dam sobie spokój,to w sumie jest staż ,nie mają dla mnie póki co nawet biurka tylko siadam tam gdzie akurat jest wolne bo ktoś na zwolnieniu/urlopie,nie mam jeszcze dostępu do kompa bo czekają niby na uprawnienia ale ja myślę,że będę bez sensu przekładać papiery i latać robić ksero przez całe pół roku .Chciałam mieć zajęcie żeby zająć myśli ale nie wyrabiam psychiczne bo myśli nie są zajęte ,a fizycznie jest ciężko,nie śpie więc jestem wykończona,nie jem ,od siedzenia plecy mnie bolą jeszcze mocniej.Ogólnie tragedia,8 godzin dla mnie to jest za dużo,może pół etatu by było lepsze.Nie wiem co robić,czy przeczekać i liczyć,że w moim stanie zdrowia i wieku dam radę czy rzucić to w cholerę ,mam mega konflikt wewnętrzny ,Gdyby chociaż płacili za to jakoś godnie ,a to tylko kilka stów no bo staż.Przybiło mnie to dodatkowo bo rysuje się bardzo marna przyszłość dla mnie
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 373
- Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24
Przeczekaj ,jak zrezygnujesz to Cię pewnie wyrejestrują.Początki zawsze są trudne ,może potem będzie lepiej.Kasa marna na stażu wiadomo,ale zawsze coś.Jak będzię Ci trudno to zawsze możesz iść na L4.Powodzenia
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Tak, wyrejestrują ale przez 3 lata zarejestrowania dali mi takie coś ,więc w sumie co mi po tej rejestracji,ubezpieczenie ,które teraz nic mi nie da bo nawet nie będę miała jak i kiedy iść do lekarza,zresztą chodziłam przez 3 lata i tyle mi pomogli.Jak pomyśle,że w poniedziałek mam tam znowu iść to mi słabo i nie,że się boję tylko normalnie mnie odpycha
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Natalka, ja na stażu też tak miałam jak piszesz, ale warto było zaicsnac zęby i przeczekać, początki zawsze są trudne. Moimzdnaiem nie warto od razu rezygnować, po stazu mozeszodtsac lepsze tsanowisko, potem jeszcze lepsze i sie rozwijaćCeline Marie pisze: ↑23 lutego 2019, o 16:27Tak, wyrejestrują ale przez 3 lata zarejestrowania dali mi takie coś ,więc w sumie co mi po tej rejestracji,ubezpieczenie ,które teraz nic mi nie da bo nawet nie będę miała jak i kiedy iść do lekarza,zresztą chodziłam przez 3 lata i tyle mi pomogli.Jak pomyśle,że w poniedziałek mam tam znowu iść to mi słabo i nie,że się boję tylko normalnie mnie odpycha

- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ja chyba miałam za długa przerwę,kilkanaście lat w sumie i teraz wstawanie o 6 jak wstaję normalnie o 11 czy siedzenie tam 8 godzin,gdzie tu sobie leżałam i nic nie musiałamNatalie1208 pisze: ↑23 lutego 2019, o 17:01Natalka, ja na stażu też tak miałam jak piszesz, ale warto było zaicsnac zęby i przeczekać, początki zawsze są trudne. Moimzdnaiem nie warto od razu rezygnować, po stazu mozeszodtsac lepsze tsanowisko, potem jeszcze lepsze i sie rozwijaćCeline Marie pisze: ↑23 lutego 2019, o 16:27Tak, wyrejestrują ale przez 3 lata zarejestrowania dali mi takie coś ,więc w sumie co mi po tej rejestracji,ubezpieczenie ,które teraz nic mi nie da bo nawet nie będę miała jak i kiedy iść do lekarza,zresztą chodziłam przez 3 lata i tyle mi pomogli.Jak pomyśle,że w poniedziałek mam tam znowu iść to mi słabo i nie,że się boję tylko normalnie mnie odpycha![]()

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Powiem Ci tak, ja jak posżłam do ppierwszej prayc bo dłuzszyms iedzeiu w domu, to tez tak miałam- wsyztsko mnie przerastało, nawet to że trzeba wstac o 6, a potem jescze wysiedziec godzin w pracy. Dla mnie to był dramat, tym bardziej ze miałam milion objawów i jescze dodtakowo sie nakrecałam. W epwnym momencie codizennie miałam prawie w pracy ataki paniki, dd i wiele innych atrakcji. Przeczekałam, przezyłam. Dzisiaj nie tylko nie mam problemów ze wstawaniem, a i często ciagne nadgodziny, siedząc po 10 godizn w pracy i mam się dobrzeCeline Marie pisze: ↑23 lutego 2019, o 17:24Ja chyba miałam za długa przerwę,kilkanaście lat w sumie i teraz wstawanie o 6 jak wstaję normalnie o 11 czy siedzenie tam 8 godzin,gdzie tu sobie leżałam i nic nie musiałamNatalie1208 pisze: ↑23 lutego 2019, o 17:01Natalka, ja na stażu też tak miałam jak piszesz, ale warto było zaicsnac zęby i przeczekać, początki zawsze są trudne. Moimzdnaiem nie warto od razu rezygnować, po stazu mozeszodtsac lepsze tsanowisko, potem jeszcze lepsze i sie rozwijaćCeline Marie pisze: ↑23 lutego 2019, o 16:27
Tak, wyrejestrują ale przez 3 lata zarejestrowania dali mi takie coś ,więc w sumie co mi po tej rejestracji,ubezpieczenie ,które teraz nic mi nie da bo nawet nie będę miała jak i kiedy iść do lekarza,zresztą chodziłam przez 3 lata i tyle mi pomogli.Jak pomyśle,że w poniedziałek mam tam znowu iść to mi słabo i nie,że się boję tylko normalnie mnie odpycha![]()
![]()

Daj sobie czas, serio. Na dłuzsza mete zobaczysz że praca będzie Ci służyć, powodzenia ! a w razie czego pisz śmiało

-
- Gość
A moja praca to sprzątanie w przychodni. Pracuje mi się dobrze:P na początku stresowałam się tym że ludzie mnie nieraz obserwują ale już o tym nie myśle



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 2 listopada 2022, o 09:41
Ja pracowałam swego czasu w Call Center, ale było to już bardzo dawno temu. Teraz pracuję w jednej z firm i zajmuję się dokumentacją. Myślałam też z mężem nad założeniem własnej działalności i po prostu pójsć na swoje i tutaj moje pytanie, czy ktoś z Was prowadzi może ? W jaki sposób umawiacie sobie klientów jeśli takich macie ? prowadzicie tradycyjny kalendarz czy raczej macie jakiś system typu SMSAPI czy caldis https://caldis.pl/kalendarz-dla-terapeu ... rezerwacji ?
- MESJASZ
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 7 września 2024, o 08:53
Dobrze by było wspommieć na czym ta działalność miałaby polegać.KlaudiaGa pisze: ↑26 lutego 2025, o 09:34Ja pracowałam swego czasu w Call Center, ale było to już bardzo dawno temu. Teraz pracuję w jednej z firm i zajmuję się dokumentacją. Myślałam też z mężem nad założeniem własnej działalności i po prostu pójsć na swoje i tutaj moje pytanie, czy ktoś z Was prowadzi może ? W jaki sposób umawiacie sobie klientów jeśli takich macie ? prowadzicie tradycyjny kalendarz czy raczej macie jakiś system typu SMSAPI czy caldis https://caldis.pl/kalendarz-dla-terapeu ... rezerwacji ?
Stosowanie kolendarza tradycyjnego jest raczej mało rozsądne
