Kiedy jednak poznam kogoś i jest fajnie uczucia te mijają na jakiś czas ale z każdą inną osobą mniej poznana jest tak samo. Nie moge przez to znaleźć dziewczyny

Ogólnie moja diagnoza obecna to lęk wolnopłynący i napady lęku ale w sumie to lęk przed ludźmi i wyjściami z kimś z domu pojawił się pierwszy.
Leki nie pomagają mi na ten problem, z terapii jeszcze nie korzystałem bo nawet wizyta u psychologa jest dla mnie nie do wyobrażenia w tej chwili.
Więc nie wiem jak to jest co powoduje co? Czy jest jakaś różnica w leczeniu kiedy ma się lęk społeczny pierwszy a potem dochodza po czasie nagle jakieś napady paniczne, nawet w domu i ciągłe spięcie oraz zamartwianie się o wszystko?
-- 19 września 2010, o 17:29 --
Dodam jeszcze że nawet jak napisze posta na forum to potem czuję się głupio i boje się chyba...krytyki :uups: :oops: