Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

trudny dzien

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Rybkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 sierpnia 2015, o 13:19

29 listopada 2015, o 17:19

Witam wszystich,
Mam zaburzenia obsesyjno kompulsyjne w związku.

Miałam dzisiaj trudny dzien, ogladalam film na temat zdrady byl realistycznie podstawiony do mojej wyobrazni, po tym filmie naszly mnie mysli czy go kocham czy go nie kocham? Staram sie z tymi myslami walczyc ale wszystko biore do siebie i mysle, ze my bedziemy miec tak samo ;( prosze o rade.

Dziekuje
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 listopada 2015, o 18:47

Co to znaczy że walczysz z myslami?
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Rybkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 sierpnia 2015, o 13:19

29 listopada 2015, o 19:07

Tzn radzic sobie
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

29 listopada 2015, o 19:28

Musisz uświadomić sobie, że to tylko myśli, które nie są prawdą. Przecież nie wiesz co przyniesie przyszłość.
Olewaj te myśli, nie reaguj, a gwarantuje Ci, że będą słabnąć.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

29 listopada 2015, o 21:48

Myśl to jest tylko myśl :) Mysl nie musi nieść za sobą ładunku emocjonalnego, a może się to stać pod warunkiem chocby takim, iż rozumiemy i jestesmy świadomi, że myśli to tylko myśli :), nie są one kryształowymi kulami i wszelkie myśli są tylko efektami - w nerwicy bardzo czesto efektami problemów ze sobą bądź istniejącego stanu zagrożenia (aktywnej nerwicy) w nas.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

29 listopada 2015, o 21:59

Nie boj sie....tego nie ma i pewnie nie bedzie...to tylko twoje wyobrazenie....nie pozwol zeby to naprawde popsulo ci relacje z partnerem.Odprez sie, zrobcie razem cos fajnego I daj sobie czas....I przestan analuzowac....przeciez jesli kochasz to nie zdradzisz I odwrotnie...

-- 29 listopada 2015, o 21:59 --
Nie boj sie....tego nie ma i pewnie nie bedzie...to tylko twoje wyobrazenie....nie pozwol zeby to naprawde popsulo ci relacje z partnerem.Odprez sie, zrobcie razem cos fajnego I daj sobie czas....I przestan analuzowac....przeciez jesli kochasz to nie zdradzisz I odwrotnie...
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Rybkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 sierpnia 2015, o 13:19

30 listopada 2015, o 18:36

Dziekuje slicznie za odpowiedzi, poprostu czasami wszystko wydaje sie takie prawdziwe i realne w myslach ;/
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

30 listopada 2015, o 20:51

No bo musi sie takie wydawac inaczej nie miala by nas czym nerwica straszyc.zobaczysz ze jak nad tym popracujesz I zaczniesz z tego wychodzic to poczujesz sie jak bys sie obudzila a mysli byly tylko zlym snem.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

30 listopada 2015, o 20:57

Rybka mi też kiedyś wszystko wydawało się takie prawdziwe te myśli takie realne intensywne , ale jak zrozumiesz że to tylko myśl która nic nie może Ci zrobić , to zobaczysz one zaczną blednąć staną się takie słabiutkie - chodzi mi o te złe myśli nerwicowe natręty , trzeba nad tym troszke po pracować i oczywiscie trzeba czasu !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Rybkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 sierpnia 2015, o 13:19

30 listopada 2015, o 22:45

pracuje caly czas i nie wiem kiedy nadejdzie moje wyzdrowienie. Denerwuja mnie ataki paniki :/ ze zostaje sama w domu albo cos sobie wmowie, tragedia :/
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

30 listopada 2015, o 22:59

Mnie tez to denerwuje I tez sie jeszcze tego boje.Ale staram sie/ucze sie to akceptowac.

-- 30 listopada 2015, o 22:59 --
Mnie tez to denerwuje I tez sie jeszcze tego boje.Ale staram sie/ucze sie to akceptowac.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

30 listopada 2015, o 23:08

Hej ! Tak to własnie jest z tą nerwicą , bo na wszystko trzeba zrozumienia i czasu , pamiętam jak przyszłam na forum mój strach był ogromny , plus bóle , teraz po 2,5 miesiąca na forum lęk jest coraz mniejszy choć nie miną zupełnie , bóle są słabiutkie , to już jakis sukces , i wiedza ... tyle się nauczyłam kiedyś to ja naprawdę byłam w ciemnej dup... za przeproszeniem .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Rybkaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 39
Rejestracja: 31 sierpnia 2015, o 13:19

1 grudnia 2015, o 17:11

a da sie z tego wyjsc calkowicie ?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

1 grudnia 2015, o 20:14

Rybkaa smutny jest fakt, ze będac na forum od 31 sierpnia pytasz czy można z tego wyjść.
Oznacza to dośc duże braki w samoświadomości problemu zaburzeniowego a to jest niestety dość duzy minus kiedy borykamy sie z z takim problemem.
Sugerowałbym poświęcić troszke czasu i checi na zdobywanie wiedzy o mechanizmach nerwicowych, myślenia, wychodzenia z lekowego błędnego koła.
masz o tym informację i tu na forum w pierwszym dziale

info-dla-swiezakow-i-obytych.html

i na stronie szaffera (znajdziesz w necie), i w książkach np Claire Weeks "skuteczna samopomoc dla swoich lęków".

Nie po to są tworzone takie różne materiały a także cała psychologia aby ludzie mieli takie i inne objawy zawsze.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Adela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 365
Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01

1 grudnia 2015, o 20:37

Jesli potrzebujesz odpowiedzi to ci powiem"tak z tego mozna wyjsc"...ale ja to zrozumialam dopiero wtedy kiedy dostrzeglam poprawe u siebie samej.Tak wiec na nic sie tu zdadza twoje pytania i odpowiedzi, ktore uzyskasz...musisz przejsc do dzialania...dasz rade...uwierz w siebie
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.

Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
ODPOWIEDZ