Dotychczas miałem nerwice lekowa bralem lexapro w dawce 15 mg, bralem to dwa lata ale po prostu ostatnio przestal dzialac. Pojawily sie nagle leki ale co gorsza do swojej hipochondrii i agorafobii to bylem przyzwyczajony, teraz pojawily mi sie dodatkowo mysli typu ze chce skrzywdzic kogos z mojej rodziny lub swoja narzeczona

mialem opstatnio troche stresow, to mozliwe zelek wtedy gorzej dziala?
Nie moge sie skupic na nagraniach bo mam straszny metlik w glowie. Mam xanax sr 0,5 moge to wziac waszym zdaniem, nigdy nie bralem benzodiazepin. Lekarza mam dopiero za tydzien

Jestem dodatkowo rozwalony bo powiedzialem kilka niefajnych rzeczy swojej narzeczonej i ta oznajmila ze nie bedziemy brac slubu

bardzo szaleje mi wszyskto w srodku, chyba mowila powaznie a ja jestem w takim stanie ze nie moge nawte z nia porozmawiac. bardzo mnie to dobilo.
Wydaje mi sie ze za moment zwariuje. mam w sobie ogromne napiecie i smutek. Co ja mam teraz robic? Zwiekszac lexapro jeszcze?