mam pytanie, ciekaw jestem Waszej opinii (przepraszam, jeśli to gdzieś na forum padło już, wszystkiego jeszcze nie ogarniam

czy zdarza się/zdarzało Wam się podczas ataku paniki i chwilę po niej, że nie jesteście pewni czy to co się wydarzyło to naprawdę się wydarzyło?
i nie mam na myśli DD - po prostu (jakkolwiek to dziwnie zabrzmi, bo sam nie wiem jak to ująć) czy możliwe że się nie pamięta, zaniki pamięci, wyparcie czy coś w tym stylu?
czy różne lęki mogą być związane z tym, że coś się wydarzyło i tak to wyparliśmy, że to potem generuje lęki itp.
przepraszam jeśli to zagmatwane, ale doświadczam prób podważenia moich doznań - czyli nawet jak wiem rozumowo że coś się nie stało, to przychodzi myśl: czy na pewno...?"