lenka nie mówiłam że to lekarstwo, tylko że na samopoczucie to czekolada troche pomaga

tak jak ciepły kocyk gdy jest zimno, to zimna nie zlikwiduje ale sprawi ze bedzie troche lepiej

w to że to tylko nerwica pewnie uwierze w lutym jak w końcu zrobię badania i pujde na terapie bo takto mam tą niepewność wciąż

i czytanie czytaniem, ale gdy przyjdzie bardzo, bardzo zły dzien to to przynajmniej w moim przypadku cięzko jest wcielać to w życie co jest napisane na forum, uwierzyć że jest tak a nie inaczej, ja potrzebuję żeby ktos mi to wprost powiedział, dal takiego przysłowiowego kopa i po prostu uspokoił, może to przez to że całe zycie nie było nikogo kto by mi tak słownie rozwiewał obawy i nerwica w to atakuje, takie 'czytaj sobie co chesz i tak ci nie dam normalnie życ bo jesteś sama buuh'

DD też gram na gitarze rysuje i takie tam, ale mimo że to lubię czasem czuje sie w tym tak beznadziejna ze dobija mnie to zamiast pomóc
szkoda że nie ma magicznych tabletek które wylecza po pierwszym użyciu, tak jak te co wyciągały z matrixa

a takto cóż, musimy sami że wszystkim walczyć, choc czasem jak dół przyjdzie to tak cieżko ale cóż~