Witam!
Gdy zaczęła się moja nerwica zazwyczaj dawała mi w kość od przebudzenia do późnego popołudnia. Gdy wziąłem się za siebie, zacząłem brać się w garść, nie analizować poczułem poprawę z tym, że teraz od rana mam spokój, a natrętne nerwicowe myśli pojawiają się wieczorem, ale nie aż tak nasilone. Czasem pojawi sie też lęk, ale go olewam i szybko odchodzi. Co znaczy ta zmiana czasowa? Miał ktoś podobnie?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica - Pora nasilenia
- lubieplacki13
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 495
- Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50
Oznacza tyle co zmiana nawyku. Czyli rano wstajesz i np. się nie skanujesz lub coś robisz i nie masz tendencji do skasowania. Potem przychodzi np. wolna chwila lub przypominasz sobie, że nic dziś ci nie dokuczalo i wtedy zaczyna się jazda.
/przerwa od forum
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Dzięki za odpowiedz, też tak obstawialem. Mimo wszystko wydaje mi się, ze to drogo ku lepszemu, bo kiedyś skanowalem się bez przerwylubieplacki13 pisze: ↑11 stycznia 2020, o 20:16Oznacza tyle co zmiana nawyku. Czyli rano wstajesz i np. się nie skanujesz lub coś robisz i nie masz tendencji do skasowania. Potem przychodzi np. wolna chwila lub przypominasz sobie, że nic dziś ci nie dokuczalo i wtedy zaczyna się jazda.