Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Psychoterapia a branie leków??

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ona36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 listopada 2018, o 11:56

2 grudnia 2018, o 14:40

Witajcie, mam pytanie bo już się pogubiłam. Mam nawrót nerwicy lękowej. Biorę leki tzn zaczynam i myślę o psychoterapi, ale czytając tutaj wypowiedzi to już się sama zastanawiam czy ona ma sens? Czy przy braniu leków psychoterapia nie działa, że to nie ma sensu bo trzeba się zmierzyć realnie z lękami? Co o tym myślicie? Bo jeśli mam płacić za coś co nie ma sensu to po co :-(. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji.
Żyj tak jakby jutra nie było :lov:
menago49
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 399
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 11:32

2 grudnia 2018, o 15:52

Psychoterapia nie koliduje z ubraniem leków.
Awatar użytkownika
malgos
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 4 lutego 2014, o 16:04

2 grudnia 2018, o 16:22

Jesteli chodzi o terapie poznawczo behawioralna to koliduje ale to zalezy od zaburzenia. Ja mialam silna agorafobie i jak leki dzialaly to terapia nie miala sensu. Po odstawianiu musialam i tak robic to samo. I przezywac prawdziwie strach a nie tlumiony lekami.
W wypadku psychodynamicznej ktora tez mialam leki mozna brac wiec zalezy co masz za terapie i na co. Ale nieprawda jest ze leki w ogole nie wplywaja na terapie ktore polegaja na ekspozycji lub odkrywaniu trudnych emocji w sobie.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

3 grudnia 2018, o 09:38

Kto ci powiedział ,że w czasie psychoterapii nie bierze się leków ? Moja terapeutka ,która jest certyfikowanym terapeutą mówiła ,że najlepsze efekty daje połączenie leków z psychoterapią.Gdy trafiłam na terapie brałam leki , w czasie terapii odstawiłam i nie biorę już chyba ok 3 lat i nie zamierzam brać.Może nie czuję się tak całkiem odburzona ,ale żyję normalnie i nerwica w niczym mnie nieogranicza.Idż na terapie pomimo brania leków , będzie ci łatwiej po czasie odstawić.Powodzenia
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

3 grudnia 2018, o 12:24

Często terapia nie jest możliwa bez brania leków, człowiek jest w takim złym stanie psychicznym że musi najpierw na lekach trochę się "uspokoić" aby brać czynny udział w terapii, rozumieć co się do niego mówi i wykonywać ćwiczenia z terapii. Ja byłam w tak tragicznym stanie że dwóch terapeutów kazało mi zmienić leki, bo mówili że praca pójdzie na marne, bo tak duży miałam stan lękowy i objawy somatyczne. Więc co człowiek to historia i naprawdę leczenie nerwicy musi być w 100% dopasowane do konkretnego przypadku, jeżeli da się bez leków uczestniczyć w terapii to spoko, ale warto samemu nie podejmować takiej decyzji, ani na podstawie opinii ludzi z forum, tylko zapytać psychiatrę i terapeutę o opinię!
you infected my blood
Awatar użytkownika
ona36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 listopada 2018, o 11:56

3 grudnia 2018, o 16:05

Dziękuję Kochani za pomoc. Tak, też zrobię będę brała leki i zacznę psychoterapię. Pozdrawiam.
Żyj tak jakby jutra nie było :lov:
ka-ma
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 21:09

8 lutego 2019, o 23:05

Ja nie zostałam przyjęta na terapię na NFZ bo zażywam leki.
Prywatnie chodzę ale na NFZ już jest problem.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 lutego 2019, o 23:07

ka-ma pisze:
8 lutego 2019, o 23:05
Ja nie zostałam przyjęta na terapię na NFZ bo zażywam leki.
Prywatnie chodzę ale na NFZ już jest problem.
Jeśli to miała być CBT to w sumie słusznie bo to mały sens zwykle ma po prawdzie.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
ka-ma
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 21:09

8 lutego 2019, o 23:20

ddd pisze:
8 lutego 2019, o 23:07
ka-ma pisze:
8 lutego 2019, o 23:05
Ja nie zostałam przyjęta na terapię na NFZ bo zażywam leki.
Prywatnie chodzę ale na NFZ już jest problem.
Jeśli to miała być CBT to w sumie słusznie bo to mały sens zwykle ma po prawdzie.
Wiesz jak człowiek źle się czuje to chce pomocy, rozmowy z psychologiem mimo brania leków.
Przecież z czasem podczas terapii można odstawiac leki. Wiem że leki tłumią emocje itp. tylko szkoda że najpierw nam przepisują leki a potem nie przyjmują na terapię. Chyba powinno być odwrotnie.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 lutego 2019, o 23:32

ka-ma pisze:
8 lutego 2019, o 23:20
ddd pisze:
8 lutego 2019, o 23:07
ka-ma pisze:
8 lutego 2019, o 23:05
Ja nie zostałam przyjęta na terapię na NFZ bo zażywam leki.
Prywatnie chodzę ale na NFZ już jest problem.
Jeśli to miała być CBT to w sumie słusznie bo to mały sens zwykle ma po prawdzie.
Wiesz jak człowiek źle się czuje to chce pomocy, rozmowy z psychologiem mimo brania leków.
Przecież z czasem podczas terapii można odstawiac leki. Wiem że leki tłumią emocje itp. tylko szkoda że najpierw nam przepisują leki a potem nie przyjmują na terapię. Chyba powinno być odwrotnie.
Do psychologa powinni Cię przyjąć. Na każda inną terapię też.
Ja rozumiem o czym mówisz bo mnie samemu kiedyś z uwagi na leki odmówiono. I była to terapia poznawczo - behawioralna. Ale uważam, że słusznie zrobili bo to jest terapia krótkoterminowa i tam nie ma kiedy odstawiać leków na NFZ. Lepiej żeby ktoś inny skorzystał bo biorąc leki, które zadziałają to z czystej terapii CBT na NFZ nic nie wyniesiesz.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Karola94@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21

8 lutego 2019, o 23:35

Ja najpierw trafiłam na psychoterapie,ale w trakcie terapii po prostu nerwcia mi się pogarszać zaczęła i potrzebne były leki. Bo nie byłam w stanie skupić się na tym co chciała przekazać mi terapeutka tylko na somatach. Niezbyt chciałam brać leki bałam się efektów ubocznych. W końcu no jednak nerwica mnie przycisnęła,że nie byłam w stanie wychodzić z domu szczególnie sama,bo miałam nudności, duszności,serce waliło jak szalone,irytowały mnie czasem dźwięki z zewnątrz myślałam że zwariuje. I obecnie biorę leki i nadal uczęszczam na psychoterapie.

What if I fall?

Oh,my darling,
What if you fly?
ka-ma
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 21:09

8 lutego 2019, o 23:37

Karola94@ pisze:
8 lutego 2019, o 23:35
Ja najpierw trafiłam na psychoterapie,ale w trakcie terapii po prostu nerwcia mi się pogarszać zaczęła i potrzebne były leki. Bo nie byłam w stanie skupić się na tym co chciała przekazać mi terapeutka tylko na somatach. Niezbyt chciałam brać leki bałam się efektów ubocznych. W końcu no jednak nerwica mnie przycisnęła,że nie byłam w stanie wychodzić z domu szczególnie sama,bo miałam nudności, duszności,serce waliło jak szalone,irytowały mnie czasem dźwięki z zewnątrz myślałam że zwariuje. I obecnie biorę leki i nadal uczęszczam na psychoterapie.
I jakie odczucia po psychoterapii?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 lutego 2019, o 23:38

No leki to już decyzja. Ja niestety tak uważam, że terapia CBT na zaburzenia, przy działających lekach to strata czasu. Nie mówię o innych psychoterapiach (bo uwaga są różne nurty) i problemach wewnętrznych.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Karola94@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21

8 lutego 2019, o 23:45

ka-ma pisze:
8 lutego 2019, o 23:37
Karola94@ pisze:
8 lutego 2019, o 23:35
Ja najpierw trafiłam na psychoterapie,ale w trakcie terapii po prostu nerwcia mi się pogarszać zaczęła i potrzebne były leki. Bo nie byłam w stanie skupić się na tym co chciała przekazać mi terapeutka tylko na somatach. Niezbyt chciałam brać leki bałam się efektów ubocznych. W końcu no jednak nerwica mnie przycisnęła,że nie byłam w stanie wychodzić z domu szczególnie sama,bo miałam nudności, duszności,serce waliło jak szalone,irytowały mnie czasem dźwięki z zewnątrz myślałam że zwariuje. I obecnie biorę leki i nadal uczęszczam na psychoterapie.
I jakie odczucia po psychoterapii?
Cóż jestem zadowolona z terapeutki naprawdę umie przemówić,dotrzeć do drugiej osoby. Co prawda minęło dopiero pół roku,ale jestem dobrej myśli. Zawsze wracam od niej spokojniejsza pewniejsza siebie.

What if I fall?

Oh,my darling,
What if you fly?
ka-ma
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 21:09

8 lutego 2019, o 23:47

Karola94@ pisze:
8 lutego 2019, o 23:45
ka-ma pisze:
8 lutego 2019, o 23:37
Karola94@ pisze:
8 lutego 2019, o 23:35
Ja najpierw trafiłam na psychoterapie,ale w trakcie terapii po prostu nerwcia mi się pogarszać zaczęła i potrzebne były leki. Bo nie byłam w stanie skupić się na tym co chciała przekazać mi terapeutka tylko na somatach. Niezbyt chciałam brać leki bałam się efektów ubocznych. W końcu no jednak nerwica mnie przycisnęła,że nie byłam w stanie wychodzić z domu szczególnie sama,bo miałam nudności, duszności,serce waliło jak szalone,irytowały mnie czasem dźwięki z zewnątrz myślałam że zwariuje. I obecnie biorę leki i nadal uczęszczam na psychoterapie.
I jakie odczucia po psychoterapii?
Cóż jestem zadowolona z terapeutki naprawdę umie przemówić,dotrzeć do drugiej osoby. Co prawda minęło dopiero pół roku,ale jestem dobrej myśli. Zawsze wracam od niej spokojniejsza pewniejsza siebie.
To super, że Ci pomaga. Ciężka to praca nad sobą ale warta wszystkiego. U mnie nerwica powróciła po latach i znowu muszę walczyć.
ODPOWIEDZ