Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Okropne dusznosci!!

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alicja539
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 168
Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 21:45

5 czerwca 2018, o 20:12

Cześć wszystkim,
Jak to u was jest/ było z tymi dusznościami? U mnie zaczęły się jakos miesiąc temu.. Jak próbuje wziąć głęboki wdech to blokada. Ziewanie tez co chwile a mimo to gdzieś w połowie to powietrze w ogóle nie przechodzi. Na początku strasznie się bałam, ze się uduszę. Teraz muszę przyznać, ze trochę odpuściłam chociaż jak czuje ścisk w gardle i momentami taki blok powietrza albo w momentach gdy nie mogę wziąć oddechu w srodku jest chwilowa panika. Dodam, ze strasznie boje się reakcji alergicznych i puchnięcia, duszenia się chociaż nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Jak sobie z tym radzicie? Zajac się czymś a może zacząć oddychać nosem?
Przyznam, ze okropna przypadłość nerwicowa bo jednak oddech to coś co niestety kontrolujemy cały czas ☹️
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

5 czerwca 2018, o 20:18

Co ciekawe to blokada oddechu wynika nie z duszenia się a nadmiaru tlenu w płucach :)
Jest to tzw chroniczna hiperwentylacja z uwagi na szybsze i głębsze oddychanie przez stres/lęk. Tak więc nie udusisz się, bo masz nawet za dużo tego dobra ;p

Do tego to wzmaga stres, bo kiedy występuje blokada to organizm ma poczucie, ze coś jest nie tak i próbuje jeszcze więcej łapać powietrza - stąd ziewanie.
Co tylko pogarsza sprawę.

Oddychaj przeponowo, poczytaj w sieci o tym :)

Do tego co jakiś czas zakrywaj rękoma usta i nos i oddychaj tak parę minut swoim wydychanym powietrzem.
No a poza tym wychodź z zaburzenia ogólnie :D
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Alicja539
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 168
Rejestracja: 3 czerwca 2018, o 21:45

5 czerwca 2018, o 20:22

Victor pisze:
5 czerwca 2018, o 20:18
Co ciekawe to blokada oddechu wynika nie z duszenia się a nadmiaru tlenu w płucach :)
Jest to tzw chroniczna hiperwentylacja z uwagi na szybsze i głębsze oddychanie przez stres/lęk. Tak więc nie udusisz się, bo masz nawet za dużo tego dobra ;p

Do tego to wzmaga stres, bo kiedy występuje blokada to organizm ma poczucie, ze coś jest nie tak i próbuje jeszcze więcej łapać powietrza - stąd ziewanie.
Co tylko pogarsza sprawę.

Oddychaj przeponowo, poczytaj w sieci o tym :)

Do tego co jakiś czas zakrywaj rękoma usta i nos i oddychaj tak parę minut swoim wydychanym powietrzem.
No a poza tym wychodź z zaburzenia ogólnie :D
Właśnie staram się oddychać przepona i wtedy zazwyczaj dam radę wziąć głębszy oddech, najgorszy jest moment panicznego strachu, który trwa ułamek sekundy w związku z niemożnością wciągnięcia powietrza. Dodatkowo ciagle gula w gardle.. i jak tu zyc :DD
ODPOWIEDZ