Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Victorek. Historia, przemyślenia, odburzenie.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Pod tym linkiem moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html zawarta jest Część 1 czyli moja historia oraz część druga, która jest zbiorem przemyśleń jakie doprowadziły mnie do doburzenia oraz opisem jak zacząłem działać na poszczególne swoje zaburzenia oraz inne nawyki nieprawidłowych reakcji.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Mr.DD
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17
U mnie w sumie tak jak u Weroni. Czekam na część 2 i to mnie bardziej motywuje niż dołuje.
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 14 maja 2014, o 10:08
Dziekuje za wpis, ogolnie moj najszczesliwszy chyba dzien w moim zaburzeniu to ten jak trafilem tu na forum wiec administracji ogolnie dziekuje za forum. Super ze wspomniales tu o czasie trwania zaburzenia i o tych przczynach i mam w zwiazku z tym pytanie. Trafilem na forum jakos w maju tego roku po prawie calym roku atakow paniki brania lekow i potem derealizacji, bylem w zlym stanie. Bardzo mi pomogla historia uzytkownika Kamien, ktory mi podeslal bo mielismy podobne poczatki i przezycia z zaburzeniem. Powoli bo z trudem przyswajalem wiedze z forum i tak juz we wrzesniu czulem sie raz lepiej raz gorzej a w pazdzierniku ustapily mi calkiem objawy i niby powinienem pisac posta i byc szczesliwy to problem moj polega na tym, ze teraz ciagle katuja mnie mysli czy to na pewno wystarcza....
czy to ze nie reagowalem na mysli, objawy i one ustapily naprawde moglo wystarczyc zeby nerwica mi calkowieci eminela? Czy moze to tylko taka krotka przerwa? Z drugiej strony na mysl o objawach nie czuje juz strachu, sadze ze wdrozylem wasze porady ale czemu tak to mam ciagle w glowie sprawy takie, czy nie musze rozwiazywac jakis innych wewnetrznych problemow ktorych nie jestem swiadomy? Bo moze jak ich nie rozwiaze to mi to w przyszlosci moze wrocic?
Nie czuje innych problemow, jestem przecietnym czlowiekiem...jedynie stresowalem sie szybko ale teraz troche jestem bardziej odporrny na to po nerwicowych przezyciach.
Czy ja naprawde po roku zaburzenia i pol roku tego starania sie moglem sie odburzyc?
czy to ze nie reagowalem na mysli, objawy i one ustapily naprawde moglo wystarczyc zeby nerwica mi calkowieci eminela? Czy moze to tylko taka krotka przerwa? Z drugiej strony na mysl o objawach nie czuje juz strachu, sadze ze wdrozylem wasze porady ale czemu tak to mam ciagle w glowie sprawy takie, czy nie musze rozwiazywac jakis innych wewnetrznych problemow ktorych nie jestem swiadomy? Bo moze jak ich nie rozwiaze to mi to w przyszlosci moze wrocic?
Nie czuje innych problemow, jestem przecietnym czlowiekiem...jedynie stresowalem sie szybko ale teraz troche jestem bardziej odporrny na to po nerwicowych przezyciach.
Czy ja naprawde po roku zaburzenia i pol roku tego starania sie moglem sie odburzyc?
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Drako calkowicie przeszly ci wszystkie objawy depersony? i glupie mysli? xd
Masz jakiegos psychologa? Moze z nim pogadaj czy te konflikty u ciebie wystepuja ;p
Ogolnie to moze nie mozesz sie przyzwyczaic do tego ze jest juz z toba dobrze? Kurde stary to zajebista sprawa ze ci objawy zeszly a ty wyjezdzasz sobie z jakimis problemami xd
Masz jakiegos psychologa? Moze z nim pogadaj czy te konflikty u ciebie wystepuja ;p
Ogolnie to moze nie mozesz sie przyzwyczaic do tego ze jest juz z toba dobrze? Kurde stary to zajebista sprawa ze ci objawy zeszly a ty wyjezdzasz sobie z jakimis problemami xd
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
- April
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 704
- Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47
Ojej ciesz sie chlopie, ze Ci zeszlo, a nie martw sie wewnetrznymi konfliktami
Nie kazdy musi miec takie, czasem wystarczy wlasnie tylko troche stresow w zyciu codziennym i nerwica gotowa
Wyluzuj i ciesz sie zyciem 



-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 14 maja 2014, o 10:08
Tak, nie mam zadnych objawow
Czuje sie po prostu dobrze i nie dziwi mnie to nawet za bardzo bo gryzlem zeby ale jednak trzymalem sie polecanej akceptacji
Tylko wlasnie Dankan mnie psycholog moja dawna wbila do glowy ze jestem DDA, bo moja matka pila sporo kiedys. I powiedziala mi wtedy ze DDA zawsze beda osobami ktore sa podatne na nerwice. I to mi dlatego nie daje spokoju czy ja musze miec jakas specjalna terapie.
Ale ogolnie czuje sie odburzony i w sumie nie wiem czy moje obawy maja sens bo nawet gdyby kiedys wrocily objawy to nie czuje jakos juz leku przed tym. Wiec moze wyrobilem to w sobie albo nie czuje strachu bo mam obecnie ten stan juz poza soba.
No nic trzeba pisac posta ze jest po prostu dobrze


Ale ogolnie czuje sie odburzony i w sumie nie wiem czy moje obawy maja sens bo nawet gdyby kiedys wrocily objawy to nie czuje jakos juz leku przed tym. Wiec moze wyrobilem to w sobie albo nie czuje strachu bo mam obecnie ten stan juz poza soba.
No nic trzeba pisac posta ze jest po prostu dobrze

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 14 maja 2014, o 10:08
Mnie bardziej chodzilio nie o to czy wroci, tylko czy musze jakies terapie przerabiac z uwagi na to DDA o ktorym kiedys mowila mi psycholog. Ale nawet juz sie tak nie stresuje pierdolami wiec mysle ze ogolnie jest okey i nie tylko z nerwica, wiec chyba dam se na razie spokoj i bede parl w zycioche xd
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 155
- Rejestracja: 6 maja 2014, o 20:25
Nie chce sie naprzykrzac
i nie chodzi mo o to aby sie naprzykrzac ale ogolnie mam nadzieje ze nie porzuciles pisania o odburzeniu ta czesc 2? 
Bo mam podobna hisotie i jestem ciekawa co oprocz tego co juz pisales dodasz i ogolnie chcialabym to przeczytac. I sie zastanawiam czy nie porzuciles projektu?


Bo mam podobna hisotie i jestem ciekawa co oprocz tego co juz pisales dodasz i ogolnie chcialabym to przeczytac. I sie zastanawiam czy nie porzuciles projektu?
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Nic nie zostalo porzucone
Mialem troche teraz sprawy roznych a takze mam troche osobistych kwestii do wyjasnienia, wiec po prostu wydzielam sobie czas na forum, wlasnie na pisanie tej drugiej mojego odburzenia czesci ale i posty i PW, wiec po prostu rozklada sie to w czasie ale na pewno sie pojawi 


Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)