Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Kawaleria 36
-
- Gość
Dzisiaj rano nastąpił przełom,dwa dni temu pojawiła się subtelna zapowiedź tego że coś się wydarzy
no i stało się kompletna zapaść psychiczna.
Mógłbym o tym pisać szczegółowo godzinami dlatego napiszę o tym szybko i esencjonalnie.
Trzydziestosześcioletni samotnik,fizycznie a zwłaszcza psychicznie mało atrakcyjny,może nawet odpychający.
Bez szans na znalezienie drugiej połówki bo niby gdzie,w drodze do pracy,w drodze do domu,w pracy,w domu?
Poza dom można wyjść tylko trzeba mieć dokąd wyjść ,do kogo i z kim,samemu też się da ale z fobią społeczną to trudne
a jeszcze z dodatkiem depresji w ogóle się odechciewa wszystkiego ponieważ we łbie pustynia i nie ma o czym gadać.
Dawno temu przestałem obchodzić urodziny,nawet był okres że nie pamiętałem ile mam lat
wczoraj nagle uświadomiłem sobie że jestem przed 40 i to był cios(Jak to???Już??Czemu tak szybko??O k#@#@...)
Wcześniej nie specjalnie rozglądałem się za dziewczynami bo po co komu facet bez pracy
teraz mam pracę ale...rówieśniczki już są w związkach,mają dzieci etc
Zaraz mnie skręci i wyflaczy na lewą stronę.
Kiedy ja ostatnio miałem taką poważną tremę z derealizacjami i depresonalizacjami...chyba w technikum
a teraz wszystko powoli wyłazi ,czyli jest to znak że wpadam ponownie w jakiś wyjątkowo stresujący okres czasu i okoliczności.
no i stało się kompletna zapaść psychiczna.
Mógłbym o tym pisać szczegółowo godzinami dlatego napiszę o tym szybko i esencjonalnie.
Trzydziestosześcioletni samotnik,fizycznie a zwłaszcza psychicznie mało atrakcyjny,może nawet odpychający.
Bez szans na znalezienie drugiej połówki bo niby gdzie,w drodze do pracy,w drodze do domu,w pracy,w domu?
Poza dom można wyjść tylko trzeba mieć dokąd wyjść ,do kogo i z kim,samemu też się da ale z fobią społeczną to trudne
a jeszcze z dodatkiem depresji w ogóle się odechciewa wszystkiego ponieważ we łbie pustynia i nie ma o czym gadać.
Dawno temu przestałem obchodzić urodziny,nawet był okres że nie pamiętałem ile mam lat
wczoraj nagle uświadomiłem sobie że jestem przed 40 i to był cios(Jak to???Już??Czemu tak szybko??O k#@#@...)
Wcześniej nie specjalnie rozglądałem się za dziewczynami bo po co komu facet bez pracy
teraz mam pracę ale...rówieśniczki już są w związkach,mają dzieci etc
Zaraz mnie skręci i wyflaczy na lewą stronę.
Kiedy ja ostatnio miałem taką poważną tremę z derealizacjami i depresonalizacjami...chyba w technikum
a teraz wszystko powoli wyłazi ,czyli jest to znak że wpadam ponownie w jakiś wyjątkowo stresujący okres czasu i okoliczności.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Mało atrakcyjny?A niedawno pisałeś,że masz oliwkową skórę,że babki w pracy patrzyły się na Cb z zainteresowaniem,kobiety lubią typ urody "na imigranta" 
Facetowi ogólnie łatwiej znaleźć kobietę,36 lat to wiek idealny,im starszy tym lepszy/atrakcyjniejszy .Teraz podobno w necie można znaleźć drugą połówkę

Facetowi ogólnie łatwiej znaleźć kobietę,36 lat to wiek idealny,im starszy tym lepszy/atrakcyjniejszy .Teraz podobno w necie można znaleźć drugą połówkę

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Gość
Patrzeć patrzyły a co myślały tego nie wiem,w internecie powiadasz...eh,no tak "podobno",ktoś puścił plotkę 
Mam doświadczenie z internetem i lepiej nie rozwijajmy tego tematu ...ja pierdziu,strasznie mi nastrój spadł.
Podobnie miałem przed komisją wojskową chyba.

Mam doświadczenie z internetem i lepiej nie rozwijajmy tego tematu ...ja pierdziu,strasznie mi nastrój spadł.
Podobnie miałem przed komisją wojskową chyba.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Idz na spacer,siedzisz w tej chacie i myślisz tylko,a nóż przysiadając na ławce w parku dosiądzie się jakaś niewiasta .Weź sobie psa ze schroniska,będziesz miał towarzystwo ,zajęcie,a na psiaki lecą laski ,to dobry wabik 

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Gość
Mam alergię,niedawno oddaliśmy psa niepełnosprawnemu chłopakowi.
W parku siedzą tylko matki z dziećmi (moje rówieśniczki) albo jakieś tik taki między 16 a 20 lat.
Teraz nie jest pora na spacery dla mnie,wszystko pyli a ja zaraz mam objawy grypopodobne.
Odnośnie myślenia to też nie do końca prawda,jestem odmóżdżony jak ...pijana dresiara(?) lub coś w podobie.
...o,chciałem coś napisać ale mi się zawias włączył i nie wiem co miałem na myśli,już się gubię...
W parku siedzą tylko matki z dziećmi (moje rówieśniczki) albo jakieś tik taki między 16 a 20 lat.
Teraz nie jest pora na spacery dla mnie,wszystko pyli a ja zaraz mam objawy grypopodobne.
Odnośnie myślenia to też nie do końca prawda,jestem odmóżdżony jak ...pijana dresiara(?) lub coś w podobie.
...o,chciałem coś napisać ale mi się zawias włączył i nie wiem co miałem na myśli,już się gubię...
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Też mam alergie,też mam psy,są leki na to
Jak chcesz to zawsze znajdziesz wymówki,Twoja sprawa co ze swoim życiem zrobisz

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
A po cóż Ci rówieśniczka, jak możesz celować niżej (tylko nie przesadź

Problem z takim myśleniem jest taki, że to są rozkminki z kategorii "katastroficzne przepowiadanie przyszłości". Sprawiają, że się czujesz źle, a tak na prawdę nie ma dowodów na to, że Twój scenariusz się sprawdzi (lęk i przeszłość to nie są dowody).

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Gość
Ciasteczko jak zwykle rozwala system,znajdź sobie młodszą
no genialne w swej prostocie.
Prawdę mówiąc w tym wszystkim to nie metryka jest problemem tylko ja nim jestem.
Nikt mnie nie nauczył... pozyskiwania partnerek
no bo co,mam podejść do jakiejś na ulicy i co jej powiedzieć?
"Cześć,bardzo mi się podobasz,co z tym zrobimy"
a może "mam w domu przepyszny paprykarz,może wpadniesz na kromkę"?
Gdybym był postawny i przystojny to mógłbym się powygłupiać w ten sposób
i prawdopodobnie poznałbym jakąś jajcarę ale w moim przypadku ani fizyczność ani psychiczność nie jest atutem.
Co pozostaje,małżeństwo z rozsądku chyba

Prawdę mówiąc w tym wszystkim to nie metryka jest problemem tylko ja nim jestem.
Nikt mnie nie nauczył... pozyskiwania partnerek

"Cześć,bardzo mi się podobasz,co z tym zrobimy"

a może "mam w domu przepyszny paprykarz,może wpadniesz na kromkę"?
Gdybym był postawny i przystojny to mógłbym się powygłupiać w ten sposób
i prawdopodobnie poznałbym jakąś jajcarę ale w moim przypadku ani fizyczność ani psychiczność nie jest atutem.
Co pozostaje,małżeństwo z rozsądku chyba

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
Za dużo tv, za mało życia tu i teraz. Żyję 41 lat na tym świecie i nie zauważyłam, aby tylko piękni i bogaci łączyli się w pary. Myślę, że wystarczyć chcieć. Zadrzyj nos i w miasto. Przecież wiosna jest!!! Wszystkie płazy spod kamieni wychodzą.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Eeee, jedzenie! Mnie by to chwyciło za serce!

Why not ?

Nie wiem, mamy XXI wiek myśle, że pozyskiwanie jest wzajemne. Nie , że facet musi sobie wypruć flaki, żeby upolować samicę

Jak jesteś tak mega nastawiony na niepoznawanie ludzi na zewnątrz to internet też daje możliwości

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Gość
Nie mam telewizora od kilkunastu lat

Nie jestem nastawiony mega ani nawet omega ,po prostu...zawsze gdy myślę o związkach to zadaje sobie jedno pytanie:Ciasteczko pisze: ↑30 kwietnia 2018, o 20:01
Eeee, jedzenie! Mnie by to chwyciło za serce!![]()
Jak jesteś tak mega nastawiony na niepoznawanie ludzi na zewnątrz to internet też daje możliwości![]()
czy chciałbym mieć taką facetę jak ja, gdybym był kobietem.
Odpowiedź brzmi nie,a dlaczego?No bo...już ja wiem dlaczego

Kiedyś to chociaż włosy miałem, takie że można w nich było utonąć
i pół wsi mi zazdrościło

mietoliła sobie końcówki moich włosów przez kilka godzin zajęć a ja miałem takie ciary i relaks
że gdy wracałem do domu to wszyscy się zastanawiali czy ja przypadkiem czegoś nie ćpam

Teraz dupa blada ,jakieś resztki ,nie...samoocena i poczucie wartości spadło mi do zera i tyle.
Powiem tak,wszystko co mi we mnie nie pasuje mógłbym zmienić,jest tylko jeden problem
zupełnie nie mam na to siły i czuję że nie warto,niby chciałbym ale nie widzę w tym sensu...
Wczoraj miałem potężny spadek formy psychicznej,dziś w drodze do pracy umierałem
( miałem różne inne nerwicowe jazdy znane mi doskonale,byłem o krok od hiperwentylacji itp)
W drodze powrotnej do domu już było lepiej,poziom zero,ani nie plus ani nie minus.
Po powrocie do domu szczęście ,radość,entuzjazm,potem senność,znużenie,smutek,depresyjna aura.
Mam wahania nastroju jakbym był w ciąży,która frelka ze mną wytrzyma,bądźmy realistami

W każdym razie fajnie jest pomarzyć

Nie narzekam chociaż jestem niższy niż Clint Istwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
Nawet jeśli nie jest to końca prawdą , powtarzaj sobie
"Ee...kobiety mnie pragną"
Człowieku , spójrz w przyszłość
Widziałeś żeby ktoś jakąś fruzie zauroczył swoją depresją ???
"Cześć jestem Franek , mam doła i depresję sporą"
Nie człowieku , to jest przecież jakiś horror
To nie tędy dróżka , jeśli chcesz żeby jakaś fruźka poszła z tobą do...
kina
Codziennie , widzę jak dobry chłopaczyna , życie desperata rozpoczyna
A wszyscy wiemy że fruzie lecą na takich , Jak do ciepłych krajów ptaki, kiedy tylko nadchodzi zima
Choćby było nie wiem jak źle , nie poddawaj się
Choćby zaszła jakaś straszna awaria
Pamiętaj : Fruzie wolą optymistów
A nawet jeśli nie to dobrze wierzyć w ten optymistyczny wariant
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
A to nie Tobie oceniać , tylko tej kobiecie

Myślę, że po prostu rozumujesz emocjami


A może trafisz na kobietę, którą mierzi miąchanie futra, tylko woli gładzić łysinę i każe Ci wyglądać jak Bruce w szklanej pułapce?

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Gość
Miałem przemyślenie we śnie i po przebudzeniu,najprawdopodobniej jestem osobą której nie da się pomóc
a co do włosów,to nie ważne co ktoś lubi,ważne żebyśmy się czuli dobrze we własnym ciele,sami ze sobą.
Równie dobrze możesz powiedzieć kobiecie: nie martw się amputacją piersi,on woli deski
a co do włosów,to nie ważne co ktoś lubi,ważne żebyśmy się czuli dobrze we własnym ciele,sami ze sobą.
Równie dobrze możesz powiedzieć kobiecie: nie martw się amputacją piersi,on woli deski

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
No z tą amputacja, to trochę przesada 
Wiesz jeśli się zamkniesz na to, że coś się może zmienić, to nawet wszyscy święci Ci nie pomogą
wtedy nie dostrzeżesz żadnych furtek, choćby Cie ktoś popchnal:)

Wiesz jeśli się zamkniesz na to, że coś się może zmienić, to nawet wszyscy święci Ci nie pomogą

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 221
- Rejestracja: 27 lutego 2018, o 11:50
Tu sobie pobajeruj coś polecam!Opiuek pisze: ↑29 kwietnia 2018, o 17:53Dzisiaj rano nastąpił przełom,dwa dni temu pojawiła się subtelna zapowiedź tego że coś się wydarzy
no i stało się kompletna zapaść psychiczna.
Mógłbym o tym pisać szczegółowo godzinami dlatego napiszę o tym szybko i esencjonalnie.
Trzydziestosześcioletni samotnik,fizycznie a zwłaszcza psychicznie mało atrakcyjny,może nawet odpychający.
Bez szans na znalezienie drugiej połówki bo niby gdzie,w drodze do pracy,w drodze do domu,w pracy,w domu?
Poza dom można wyjść tylko trzeba mieć dokąd wyjść ,do kogo i z kim,samemu też się da ale z fobią społeczną to trudne
a jeszcze z dodatkiem depresji w ogóle się odechciewa wszystkiego ponieważ we łbie pustynia i nie ma o czym gadać.
Dawno temu przestałem obchodzić urodziny,nawet był okres że nie pamiętałem ile mam lat
wczoraj nagle uświadomiłem sobie że jestem przed 40 i to był cios(Jak to???Już??Czemu tak szybko??O k#@#@...)
Wcześniej nie specjalnie rozglądałem się za dziewczynami bo po co komu facet bez pracy
teraz mam pracę ale...rówieśniczki już są w związkach,mają dzieci etc
Zaraz mnie skręci i wyflaczy na lewą stronę.
Kiedy ja ostatnio miałem taką poważną tremę z derealizacjami i depresonalizacjami...chyba w technikum
a teraz wszystko powoli wyłazi ,czyli jest to znak że wpadam ponownie w jakiś wyjątkowo stresujący okres czasu i okoliczności.


Zaburzenie to tylko twoja projekcja. Nie wierzysz? Przekonaj się sam!