Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ktoś brał fluoksetynę i jak na niego działała?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 6 listopada 2015, o 18:36
Witam... Chcę zapytać czy ktoś brał fluoksetynę (to składnik leku) i jak na Was działał? Ja brałam anafranil i dobrze na mnie działał, ale lekarz kazał mi go powoli odstawiać i przechodzić na słabszy lek jakim jest prozac (fluoksetyna) i zobaczyć jak będę się czuć by potem ewentualnie zejść z jakichkolwiek leków...
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Jak zawsze leki na kazdego mogą działac inaczej. Fluoksetyna to typowy antydepresant z nowej generacji leków ssri. Aby sprawdzić jak działa najlepiej spróbować, bo opinii to będziesz miała 10 dobrych i 10 złych.
A schodząc z leków całkiem masz jakieś wsparcie psychologiczne czy też jakaś pracę nad sobą aby jakby czymś wewnętrznym poprzeć to zejście z leków?
A schodząc z leków całkiem masz jakieś wsparcie psychologiczne czy też jakaś pracę nad sobą aby jakby czymś wewnętrznym poprzeć to zejście z leków?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 6 listopada 2015, o 18:36
Ze wsparciem psychologicznym to trudno, bo choć wcześniej chodziłam na terapię, to mimo tego pojawiły się w trakcie niej ogromne lęki... Wiem teraz jedno, że ja po prostu muszę stosować się do waszych rad (akceptacja i niewiara w myśli lękowe), bo nikt nie może "wejść w moją głowę i zmienić mojego myślenia i nastawienia do lęku. Na terapii dowiedziałam się w sumie to samo o czym Wy mówicie odnośnie lęku, więc jak będę cały czas na lekach to nigdy nie przekonam się jak to jest akceptować lęk.. Victor napisałeś żeby czymś wewnętrznym poprzez zejście z leków.. Możesz napisać co miałeś na myśli, bo nie do końca rozumiem..
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Miałem tu na mysli taki roboczy podział pracy zewnętrznej - leki i wewnętrznej czyli własnej, terapia itd 

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)