Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Utrata zaufania do psychoterapeuty

Forum dotyczące rozwoju osobistego, technik psychologicznych, które próbujemy wdrażać w życie.
Rozmawiamy tutaj przykładowo o zagadnieniach takich jak jak asertywność, pewność siebie, afirmacja, pozytywne myślenie, umiejętność relaksacji itp.
Robisz jakieś postępy w rozwoju osobistym?
Pochwal się tutaj tym i powiedz co Ci pomaga!
ODPOWIEDZ
onaxx
Nowy Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 16 lipca 2024, o 15:05

21 sierpnia 2024, o 12:02

Cześć wszystkim,

Proszę napiszcie jakie macie doświadczenia po terapii psychodynamicznej. Czy mieliście takie poczucie,że terapeuta narzuca Wam swój światopogląd, krytykuje za podejście do spraw związanych z religią. Ocenia Wasze jakieś wybory ? A może jakieś inne negatywne doświadczenia.
Ja spotkałam się z takimi sytuacjami u zaufanej pani terapeutki. Po zakończeniu 2 letniej terapii indywidualnej udałam się do niej na grupową. Wtedy wyrobiłam o niej zupełnie inne zadanie.
Manipulowała ludźmi. Za wszelką cenę próbowała zatrzymać osoby, które nie czuły się tam komfortowo i chciały zakończyć terapię. Może miała rację z podawaniem powodów dla których warto zostać ale nie potrafiła tego w konstruktywny sposób przekazać, padły słowa w stylu:
" pan jest chory i musi się leczyć"
" Proszę wyjść z tym swoim patologicznym zachowaniem"
"To się jeszcze okaże czy pan już nie będzie chodził"
" Ma pani przyjść za tydzień"
" Śmierdzi pani z buzi więc żuje pani gumę i co teraz "
Dodatkowo mieszała w światopoglądzie mówiąc osobie wierzącej słowa : " żeby kościół nie przesłonił panu radości z życia".
Ogólnie rzecz biorąc nie wzbudzała zaufania.
Czy psychoterapeuta ma prawo w taki sposób manipulować, używać takich technik dla dobra pacjenta? Czy z oporem u pacjenta walczy się ?
anita _d
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 56
Rejestracja: 29 maja 2024, o 21:05

1 września 2024, o 11:10

Terapeuci są różni, w końcu to też ludzie, mają zalety i wady.
Moja terapeutka psychodynamiczna była bardzo ciepłą i wyrozumiałą osobą.
Na terapii grupowej bywa różnie, wiele zależy od tego, z jakimi zaburzeniami ludzie tam trafiają. Terapeutka musi jakoś zapanować nad grupą, a np. przy kilku osobach z borderline, którzy łamią zasady, nie będzie to łatwe.
Często podczas zajęć zachodzi przeniesienie, utożsamia się terapeutę z jakąś osobą z bliskiego otoczenia, np. z matką. Ma to wpływ na postrzeganie prowadzącej.
Może ta pani chciała przeciwdziałać przerywaniu terapii, ale nie znała innych metod. Według mnie to nie była manipulacja, raczej nieudolne próby utrzymania posłuchu w grupie. Tekst z buzią i gumą odebrałabym jako naruszenie moich granic. Może próbowała być zabawna, ale nie wyszło.
A może chciała skłonić tę osobę do zaprotestowania i obrony własnych granic. Albo do stwierdzenia, że każdy sam decyduje o sobie. Albo chciała wywołać dyskusję w grupie. Widziałam terapeutę, który stosuje takie techniki.

Pamiętam z mojej terapii grupowej duży nacisk na przestrzeganie zasad moralnych i regulaminu. Za każdym razem była dyskusja przed odejściem kogoś z grupy. Terapeutka nie musiała zachęcać do kontynuowania terapii, bo usilnie robiła to grupa. Walczyliśmy jak lwy :) Zdarzały się decyzje prowadzącej, które wywoływały moją złość. Zwykle o takich rzeczach rozmawia się podczas zajęć, analizuje się je na bieżąco.
Pamiętam, że terapeutka stosowała jakieś triki rozpoczynające dyskusję, ale były bardziej subtelne niż u twojej.
onaxx
Nowy Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 16 lipca 2024, o 15:05

13 września 2024, o 14:36

A długo chodziłaś na terapię grupową? Jak oceniasz korzyści z niej? Czy to prawda,że w szybszym tempie leczy niż indywidualna? Wg mnie jest trudniejsza niż indywidualna. To co napisałaś o metodach pracy terapeutycznej ma sens. Ja na tamten moment nie byłam na nią gotowa. Być może kiedyś wrócę do tematu grupy.
Awatar użytkownika
Przemek_Leniak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 15 czerwca 2025, o 14:06

29 czerwca 2025, o 22:13

No akurat mam podobną sytuację.

Zasadniczo techniki stosowane przez psychoterapeutów są proste - prostota nie powoduje że nie działają ale skłania do rutyny.
W terapii grupowej terapeuta nie pełni istotnej aktywnej roli.
Grupa pracuje sama.
Od czasu do czasu można zastosować jakąś technikę podtrzymującą proces pracy.
Jednak grupa to tłum i stary opis le Bona ma tu pełne zastosowanie.
Pozycja terapeuty musi być jasna od początku i niepodważalna.
Jednak manipulacja i nieetyczne zachowania choć mozna je zrozumieć jako ludzkie muszą się spotkac z oceną naganną w sensie profesjonalnym.
Manipulacja dezwzawuacja pacjenta jest przemocą psychiczną i czymś więcej niż tylko błędem zawodowym bo jest wytwarzaniem toksycznego traumatyzującego środowiska.
Miejsc tak skażonych należy unikać nawet będąc zdrowym a w chorobie cóż może być tak że pobyt wywoła skutki gorsze niż stan przed pobytem.

Brak zaufania do terapeuty kończy terapię nieodwołalnie o ile nie zostanie to naprawione.
A naprawić to na grupówce jest trudno.

tłum wydobywa z osoby usiłującej sprawować nad nim kontrolę dość ciekawe rzeczy
terapeutę łamiącego zasady łatwo czytać - bo to co mówi jest odbiciem jego osobowości i problemów
także hmm radziłbym unikać takich osób nawet w terapii indywidualnej
przynoszą głównie szkody konserwując zaburzenia pacjentów
pzdr
F32.8 Depresja atypowa od kwietnia 2023
Shit happens...
Awatar użytkownika
Przemek_Leniak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 15 czerwca 2025, o 14:06

29 czerwca 2025, o 22:41

no jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy - pieniądze
na 2025 rok pacjent na grupówce jest wart ponad 200 zł dziennie
i hmm jak w całej polskiej słuzbie zdrowia może być tak że to jedyny wymiar w jakim postrzega go personel grupówek

w indywidualnych terapiach na wiele psychopatyczny terapeuta nie może sobie pozwolić bo pacjent odejdzie i nie wróci
natomista na grupówkach opłaca się inwestować w pogorszenie i zmanipulowanie pacjenta na sposób sekciarski

przykre to ale hmm świat wokół nas nie bez powodu produkuje coraz więcej chorych psychicznie
F32.8 Depresja atypowa od kwietnia 2023
Shit happens...
ODPOWIEDZ