Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Trzesace sie rece

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RozaZeWzgorza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 22 lutego 2018, o 20:49

22 marca 2018, o 20:06

Moja walka zaburzeniem trwa juz prawie dwa lata, od momentu kiedy pojawily sie pierwsze objawy. Nerwica sama w sobie odplynela w sina dal, ale pozostalo w duzej czesci to, co do niej doprowadzilo - brak pewnosci siebie, podatnosc na krytyke (choc i z tym jest juz lepiej) i slaba odpornosc na stres. Musze (nieskromnie :)) przyznac, ze przez wiekszosc czasu radze sobie dobrze, ale ostatnio w pracy stres zjada mnie niemal w calosci, trudno jest mi sie skupic. Prace mam dopiero od 3 tygodni, szefowa jest wymagajaca, a w dodatku jestem w zupelnie nowym miescie, w ktorym poza moim chlopakiem z ktorym tu przyjechalam nie znam totalnie nikogo. Wiekszosc stresu wynika z wyzej wymienionych problemow, ktore wymienilam, ale jedna rzecz szczegolnie utrudnia mi zycie ostatnio - drzace rece. Nawet jezeli na poziomie swiadomym nie jestem zdenerwowana, to dlonie po prostu lataja jakbym umierala z zimna :P Juz kilka osob nawet pytalo co sie dzieje, wiec im nasciemnialam ,ze to niedobpr magnezu :lala: Jest to oczywiscie nieprawda, po powrocie do domu czy w weekendy lapki spokojnie spoczywaja i ani mysla, zeby zaczac drzec. Ale w pracy nad tym nie panuje, nie wiem co mam zrobic... Czy jest tu ktos, kto mial podobny problem?
0 mg farmakologii
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

24 marca 2018, o 11:26

Hej. No trzęsące się ręce jak najbardziej mogą być objawem stresów, nie każdy co prawda tak ma (ja np. nie) ale znajdziesz tu wiele osób które mają podobnie. Ja bym Cię jeszcze namawiał do systematycznej pracy nad sobą, zwłaszcza w tym co nadmieniłaś tzn. pewność siebie, poczucie wartości i podatność na krytykę. U mnie nawet terapeutka mówiła że jest to bardzo ważne choćby w walce z lękami jak i nie tylko. Jest wiele książek i poradników na ten temat, warto sobie robić jakieś ćwiczenia np. na koniec dnia zapisując swoje sukcesy, nawet te najnajdrobniejsze, chwaląc siebie za dobre rzeczy a nie tylko krytykując i wiele wiele tego jest :)
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

26 marca 2018, o 10:15

Miałem trzesace się ręce nawet w momentach bezstresowych. Teraz to rzadkość ale czasami podrygują. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
RozaZeWzgorza
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 22 lutego 2018, o 20:49

4 kwietnia 2018, o 00:41

GaunterODim pisze:
24 marca 2018, o 11:26
Hej. No trzęsące się ręce jak najbardziej mogą być objawem stresów, nie każdy co prawda tak ma (ja np. nie) ale znajdziesz tu wiele osób które mają podobnie. Ja bym Cię jeszcze namawiał do systematycznej pracy nad sobą, zwłaszcza w tym co nadmieniłaś tzn. pewność siebie, poczucie wartości i podatność na krytykę. U mnie nawet terapeutka mówiła że jest to bardzo ważne choćby w walce z lękami jak i nie tylko. Jest wiele książek i poradników na ten temat, warto sobie robić jakieś ćwiczenia np. na koniec dnia zapisując swoje sukcesy, nawet te najnajdrobniejsze, chwaląc siebie za dobre rzeczy a nie tylko krytykując i wiele wiele tego jest :)
Jest sporo racji w tym co mowisz, staram sie to wdrozyc w zycie, aczkolwiek zauwazylam, ze od kiedy zmieniam miejsce zamieszkania (nie tylko miasto ale i kraj), to bardziej niz wczesniej polegam na ocenie innych niz na swojej wlasnej. Sytuacja wymaga wiec ode mnie wiecej pracy wlasnej :P Co ciekawe, od kiedy zaproszono mnie na rozmowe kwalifikacyjna do innego miejsca, to 'odpuscilam' w pracy i rece juz sie nie trzesa. Ba, wszystko mi lepiej wychodzi.

Co do ksiazek, to masz jakies szczegolne pozycje do polecenia?
0 mg farmakologii
ODPOWIEDZ