Nie jestem jakims znawca sa na tym forum bardziej doswiadczone osoby odnosnie zaburzen ale napewno i oni sie tu niebawem wypowiedza.
Teraz tak...sam mam zaburzenia leku z napadami paniki do tego mam DD

Mysli odnosnie schizy i innych chorob psychicznych to norma w tym stanie ja tez tak mialem wpatrywalem sie we wszystko do okola i doszukiwalem sie dziwnych rzeczy hehehe
ale to jest norma.Generalnie powiem Ci ze swojego doswiadczenia ze niezachorujesz na zadna chorobe psychiczna takze o to sie niemart.To ze masz zaburzenia leku to niezanczy ze wszystko przerodzi sie w jakas chorobe psychiczna.Poprostu naczytalas sie tego wszystkiego i teraz SAMA SIE NAKRECASZ.
Ja walcze z tym wszystkim od pazdziernika ubieglego roku i jakos zyje...nie zwariowalem psychopata nie jestem nie utracilem tozsamosci ani nie mam schizy...
Ja dokadnie Cie rozumiem bo sam to przechodzilem takze spokojnie a wszystko bedzie dobrze:
Ja pije sobie melise na wyciszenie i mi ona pomaga wychodze sobie na spacer, biegam a od jutra zaczynam chodzic na basen zeby rozladowac swoje emocje i zajac sie czyms:)
Najwazniejsze jest Twoje podejscie do tego wszystkiego poczatki sa ciezke ale wszystko sie ulozy

Powodzenia i Pozdrawiam
