Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Terapia grupowa?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Kredka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 19 lutego 2018, o 09:55

22 października 2018, o 16:49

Witajcie, postanowilam sie poradzic, bo ostatnio walcze sama ze soba.
Ogolnie jakos sobie radze z nerwica, jednak po kilku miesiacach kiedy myslalam ze jestem na ostatniej prostej dopadl mnie kryzys. Co meczy mnie glownie, to lek przed ocena innych ludzi, nie jest to typowa fobia spoleczna bo z jednej strony uwielbiam przebywac wsrod ludzi, boje sie tylko glownie ich reakcji na moja nerwice, co powoduje napiecie. Tutaj zaliczylam spory postep - przyznalam sie najblizszym przyjaciolom co mnie meczy, oczywiscie nie zostalam z tego powodu wysmiana, odtracana ani nic, sporo presji ze mnie dzieki temu zeszlo. Wciaz jednak paralizuje mnie np mysl ze ktos moglby zobaczyc moj atak paniki.
Mam mozliwosc udac sie na terapie grupowa. Nie mieszkam w Polsce, a znalezienie tutaj terapii np po angielsku (w ktorym mowie biegle) nie jest takie proste. Najpierw sie napalilam na ten pomysl - ze sie w koncu ostatecznie przelamie. Pojde tam, siedzac w kolku bede musiala powiedziec innym ludziom ze mam nerwice, pewnie bede miec atak paniki - ok, w koncu sie oswoje, a po kilku razach bede wolna od swojego najwiekszego leku.
Z czasem jednak zaczely sie watpliwosci. Z dystansem u mnie srednio - zdarza mi sie jeszcze nakrecic lekami innych ludzi, szczegolnie jesli sa bliskie moim. Poradzilam sie madrych glow - ogolnie decyzja ze to dobry pomysl. Hurra! Idziemy. I wtedy rozmowa z moja mama - przezywala nerwice wiele lat temu, jest moim wsparciem i podpora - z placzem zaczela mnie blagac zebym nie szla bo ona chodzila, i skonczyla w gorszym stanie niz poszla. Ze znajac moja wrazliwosc nawkrecam sobie leki innych.
No i nie wiem co teraz. Z jednej strony poszlabym... Bo to oznacza przelamanie sie, stawienie czola swojemu najwiekszemu lekowi. Nie wiem za bardzo jak go odwrazliwic inaczej. Z drugiej, co jesli mama ma racje? Ogolnie miotam sie i boje sie ze kazda decyzja jaka podejme bedzie bledna. Ktos, cos? Ma ktos doswiadczenie z terapia grupowa?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

22 października 2018, o 16:53

Przecież każda terapia grupowa jest inna, inaczej prowadzona, ma innych prowadzacych i innych uczestników. Więc to, ze Twoja mama swoją wspomina źle to absolutnie nic nie znaczy, ze Ty tez musisz. Tak to by kazdy źle wspominał, a przecież tak nie jest :)
Po drugie Twoja mama mogłabyć w innym stanie, na innym etapie, mieć inny rodzaj zaburzenia niż Ty.
Aż w końcu z terapii można zrezygnować przecież nawet po 3 spotkaniach, więc nie ma sensu szukac wymówek a nalepiej iść i spróbować :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Kredka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 81
Rejestracja: 19 lutego 2018, o 09:55

22 października 2018, o 20:22

ddd pisze:
22 października 2018, o 16:53
Przecież każda terapia grupowa jest inna, inaczej prowadzona, ma innych prowadzacych i innych uczestników. Więc to, ze Twoja mama swoją wspomina źle to absolutnie nic nie znaczy, ze Ty tez musisz. Tak to by kazdy źle wspominał, a przecież tak nie jest :)
Po drugie Twoja mama mogłabyć w innym stanie, na innym etapie, mieć inny rodzaj zaburzenia niż Ty.
Aż w końcu z terapii można zrezygnować przecież nawet po 3 spotkaniach, więc nie ma sensu szukac wymówek a nalepiej iść i spróbować :)
Dzieki Ci bardzo :) Masz racje, nie wszystko musi byc tak samo. Chyba sprobuje. I jak nie bedzie to na mnie dobrze dzialac to po prostu zrezygnuje. Chyba wlaczyla mi sie nerwicowa analiza i tak miele wszystko w glowie...
IceTea
Świeżak na forum
Posty: 144
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 22:03

23 października 2018, o 15:44

Myślę, że na każdy rodzaj fobii społecznej terapia grupowa jest dobrym rozwiązaniem, bo gdzie jak nie tam będziesz miała kontrolowane laboratorium interakcji społecznych ;)
Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno
ODPOWIEDZ