Cześć. Mam 21 lat, nigdy nie miałem problemów ze zdrowiem (no oprócz nerwicy przez tyle lat to dała popalić )

Wczoraj byłem na USG węzłów, podczas badania wykryto u mnie guzek na tarczycy o wymiarach 13,5 x 7,7mm strasznie się boje że to rak. Czy to dużo? Kompletnie nie wiem co mam myślec.
Nie potrafie sie uspokoić. Mam umowioną wizyte do endokrynologa 2 lipca. Strasznie się boję, że po prostu umieram. Niby bliscy mnie uspokojaja ze nie kazdy guz to rak, ale ze swoimi nerwicowymi myślami myśle że po prostu chca mnie uspokoic.
Dodam że nie nie pije, nie pale, nie biore żadnych dopalaczy itp.
Jak myślicie? Czy może to być rak?
Nie moge zaznac spokoju od otrzymania wynikow...
Bardzo proszę o odpowiedź.

Ja mam torbiel. Mi rok temu kazał tylko robić co jakiś czas USG i tyle. Minął chyba nawet ponad rok i nadal żyje. Wydaje mi się, że to może być też torbiel. Nie wiem czy zamiennie nie używają torbiel - guzek, ale nie jestem pewien.