Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
-
Łukasz85
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
25 marca 2012, o 20:55
Wojciech pisze:Mnie badania zrobili druntowne przed diagnoza, niczego nie dociekalem. I zreszta dlatego na forach tego typu zawsze trabi sie zeby nie poprzestawac na diagnozie to nerwica, tylko nawet na wlasna reke sie badac albo zadac skierowan na badania, krwi, tarczycy i innych potrzebnych badan jak chocby usg jamy brzusznej.
I ogolnie w koncu to nerwica nie chroni przed innymi chorobami. Moglem miec nerwice stany depresyjne itd i po prostu zachorowac rowzniez w ktoryms momencie na niedoczynnosc.
Czy badania u ciebie coś wykazały?
Nerwica zwykle potęguje cierpienie przy różnego rodzaju chorobach fizycznych. Z nerwicą jakoś można żyć ale połączenie nerwicy plus choroby fizycznej zwykle jest ponad możliwości kogokolwiek. U mnie problemy z tarczycą postępuje prawdopodobnie od 2 lat czyli od momentu kiedy zaburzenia nerwicowe stawały się coraz bardziej nie do zniesienia.
-
Wojciech
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
26 marca 2012, o 16:25
na badaniach nic mi nie wyszlo zle, troche krew byla nie w porzadku ale minimalnie i potem na nstepnych byla juz okey. no na pewno co dwie choroby to nie jedna
szczegolnie ze tarczyca ma podobne objawy i jest pewien problem z rozroznieniem ich jak sie ma i nerwice i chora tarczyce. nigdy nie wiadomo czemu sie zle czujesz. choc przy nerwicy to nawet bol glowy moze powodowac mega lęki. a co dopiero objawy tarczycy. ale dobrze ze zbadales to ponownie i wiesz ze masz problem z tarczyca bo gdybys zyl w nieswiadomosci to bys tak leczyl sie i leczyl...
-
Łukasz85
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
26 marca 2012, o 16:41
Wojciech pisze:na badaniach nic mi nie wyszlo zle, troche krew byla nie w porzadku ale minimalnie i potem na nstepnych byla juz okey. no na pewno co dwie choroby to nie jedna
szczegolnie ze tarczyca ma podobne objawy i jest pewien problem z rozroznieniem ich jak sie ma i nerwice i chora tarczyce. nigdy nie wiadomo czemu sie zle czujesz. choc przy nerwicy to nawet bol glowy moze powodowac mega lęki. a co dopiero objawy tarczycy. ale dobrze ze zbadales to ponownie i wiesz ze masz problem z tarczyca bo gdybys zyl w nieswiadomosci to bys tak leczyl sie i leczyl...
Z jednej strony nawet ucieszyłem się że tym razem to problemy z tarczycą a nie problemy z psychiką ale bardzo źle znosze leczenie tarczycy. Cały czas jestem bardzo osłabiony i senny co powoduje u mnie obniżenie nastroju i czasami stany lękowe(mam jak pisałeś problemy z rózróżnieniem objawów psychicznych i tarczycowych). Z doświadczenia wiem że czesto normy przy różnego rodzaju badaniach mało mają wspólnego z rzeczywistością. Te normy dotyczą i starych i młodych, znerwicowanych i spokojnych. Przy nerwicy nawet niewielkie wyjscie ponad norme może mieć duży wpływ na psychikę
-
Wojciech
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
26 marca 2012, o 20:10
No tak ale z drugiej strony w kolko powtarzanie badan to mozna wpasc w hipochondrie

ja te badania na tsk i inne robilem 2 razy i uznalem ze jest dobrze. I zreszta tak bylo bo jednak obecnie nie mam zadnych problemow z psychika. Chodzilem na terapie bralem leki i to poskutkowalo na dluzsza mete.
Niestety nie wiem jak wyglada leczenie tarczycy w praktyce, to znaczy jak sie wtedy czlowiek czuje. Mysle ze najgorzej to masz dlatego ze nerwica i tarczyca lacza sie objawowo wzmagajac sie jednoczesnie. A sprawdzales ponownie czy to leczenie tarczycy daje jakies rezultaty czy jeszcze za wczesnie na to?
-
Łukasz85
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: 25 marca 2012, o 11:09
26 marca 2012, o 20:26
Wojciech pisze:No tak ale z drugiej strony w kolko powtarzanie badan to mozna wpasc w hipochondrie

ja te badania na tsk i inne robilem 2 razy i uznalem ze jest dobrze. I zreszta tak bylo bo jednak obecnie nie mam zadnych problemow z psychika. Chodzilem na terapie bralem leki i to poskutkowalo na dluzsza mete.
Niestety nie wiem jak wyglada leczenie tarczycy w praktyce, to znaczy jak sie wtedy czlowiek czuje. Mysle ze najgorzej to masz dlatego ze nerwica i tarczyca lacza sie objawowo wzmagajac sie jednoczesnie. A sprawdzales ponownie czy to leczenie tarczycy daje jakies rezultaty czy jeszcze za wczesnie na to?
Mi hipochondria raczej nie grozi bo nawet jak szukam przyczyn złego samopoczucia to nie nakręcam się nigdy na poważne choroby. U mnie branie jednego leku prawdopodobnie miało duży wpływ na moje obecne problemy z tarczycą(konkretnie lit). Wiele osób źle znosi leczenie tarczycy(zwłaszcza na początku) więc nie nakręcam się ostro że to nawrót stanów depresyjno-lękowych choć łatwo nie jest. Na razie za wcześnie jest na to by sprawdzić jak skutkuje leczenie mojej tarczycy hormonem tarczycy choć najważniejsze jest samopoczucie bo poprawa w badaniach jest stuprocentowa.
Nigdy wcześniej nie miałem robionych badań tarczyc więc możliwe jest to że moja nerwica to tak naprawde nie leczona tarczyca(choć to raczej wątpliwe). Mam jeszcze w planie zrobienie badań wit.B12,wit.D i ferrytyny(żelaza) bo często przy problemach psychicznych występują ich niedobory.
-
Bajka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 28
- Rejestracja: 17 lipca 2012, o 22:34
17 lipca 2012, o 23:05
Witajcie,
ja choruję na niedoczynność tarczycy typu hashimoto, ciągłe zmęczenie, senność najbardziej mi dokucza, biorę lek co dziennie, niestety dożywotnio bo to nieuleczalne, na pewno ma wpływ na nastrój, także depresyjny...nie mogę brac leków antydepresyjnych bo obniżają hormon ft3 który jak jest niski powoduje spadek nastroju :/ więc błędne koło...ja mam dość nisko ten hormon mimo brania leków, po dłuższym czasie brania, hormony się dość wyrównały ale nastrój nadal fatalny..
-
Malineczka27
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 lutego 2018, o 14:27
20 marca 2018, o 16:24
Jak rozróżnić czy jest się chorym na nerwicę czy niedzoczynność tarczycy oprócz badań,jakie są typowe objawy fizyczne i psychiczne tych chorób?Miałam stany lękowe nie brałam żadnych tabsów ssri tylko uzupełnienie witamin d,b-complex,magnez i leki przeszły jedyne co mi nie daje żyć to natrętne mysli ale nie że muszę coś zrobić,czuję się tymi myslami zmęczona,oprócz tego wypadają mi włosy i często mam zimne ręce,jedynym moim lękiem to jest lęk przed igłą i krwią i dlatego nie mam pewności co to może być a jestem już bardzo zmęczona ciągłym analizowaniem co to może być a mój paniczny lęk przed badaniami uniemożliwia mi postawienie diagnozy,choć chodzę na terapię ale nie wiem czy leczę się w dobrym kierunku,nie przeżyłam żadnych traum w dzieciństwie,psycholog twierdzi że to nerwica ale jak może być pewien jak nie mam żadnych badań zrobionych,robiłam tylko usg tarczycy i było ok.Pomóżcie co to może być tarczyca czy nerwica lękowa?
-
Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
20 marca 2018, o 16:49
Jak chcesz to zrób badania na tarczyce: tsh, ft3, ft4, anty-tg to i anty tpo i będziesz wiedziała, c życie to od tarczycy czy od nerwicy. Jednak sposób, w jaki o tym piszesz sugeruje, że jest w tym sporo nerwy
-
maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
20 marca 2018, o 16:53
Zestresowana pisze: ↑20 marca 2018, o 16:49
Jak chcesz to zrób badania na tarczyce: tsh, ft3, ft4, anty-tg to i anty tpo i będziesz wiedziała, c życie to od tarczycy czy od nerwicy. Jednak sposób, w jaki o tym piszesz sugeruje, że jest w tym sporo nerwy
Dokładnie te próby ostatnio robiłem, okazały się w normie. Czyli... nerwica. Nie wiem czy stety, czy niestety.
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
20 marca 2018, o 23:21
Tylko pamiętajcie Kochani, iż Tsh w normie laboratoryjnej to nie to samo, co prawidłowe Tsh. Dla internisty wynik będzie ok, a endokrynologicznie tarczyca może podlegać leczeniu.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
agnefka28
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 505
- Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34
20 marca 2018, o 23:42
Tsh powyżej 2 jest już podejrzana i wskazana jest dalsza diagnostyka
-
Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
21 marca 2018, o 00:07
Przez to ciągle chore gardło wkręciłam sobie raka tarczycy-najsssss

tak czy siak powtórne usg dopiero za ponad miesiąc,zobaczymy czy moje guzki coś urosły,jak tak to zdecyduje się na biopsje po rok temu stchórzyłam ,co ma być to będzie
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"