Mam 24 lata i rozpoczynam walkę z niewidzialnym wrogiem, jeszcze niezidentyfikowanym.
Na razie objawia się szczególnie w oczach, tj. śnieg optyczny, "miganie" obrazu, męty ciała szklistego, ale też w samopoczuciu, tj. nerwica natręctw, niska samoocena, bezsens istnienia.Mam nadzieję wiele się tu dowiedzieć, bo chociaż pewne objawy mam już kilka dobrych lat, nie wiedziałem , że to choroba i podłoże może tkwić w psychice.
Pozdrawiam użytkowników i życzę wszystkiego dobrego!
✌
