Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

tak sie zastanawiam

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
magdalena0044
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 18 grudnia 2013, o 14:59

12 sierpnia 2014, o 19:06

Hej, tak sie zastanawiam czy skoro nerwica to choroba mysli to czy poprzez pozytywne myslenie I przekonywanie podswiadomosci mozna z tego wyjsc.mowie tu m.in. o prawie przyciagania I potedze podwiadomosci.czytalam ze istnieja 2 przypadki na swiecie ze poprzez wplyw na podswiadomosc zmienila sie grupa krwi I skoro takie cos mozna osiagnac to dlaczego by nie zmienic nasze lekowe zycie w zycie normalne? Wiadomo ze pozytywne myslenie wplywa na chemie mozgu wiec jakby probowac mimo wszystko, mimo wszystkich lekow I dolegliwosci , troche na sile, troche z niewiara, to czy by cos dalo? Co myslicie? Ja w to osobiscie wierze, tylko zapominam.
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

12 sierpnia 2014, o 19:24

Ogladalem ostatnio The Sicret i czytam aktualnie Potęgę Podświadomości i w sumie sam nie za bardzo wiem czy w to wierzyć. Myślę że nie istnieje coś takiego jak prawo przyciągania. Od pozytywnego myślenia jak dla mnie da się zapanować nad myślami i dostrzec to czego przez nerwicę nie dostrzegamy, dlatego "przyciaganie szczęścia " to podobna iluzja jak przy tym ze przy nerwicy wszytko wydaje się straszniejsze.

Co jednak oznacza jak dla mnie, że afirmacje dużo mogą zmienić. Mogą nam pomóc dostrzec bezpieczeństwo, spokój,w codzienności w której aktualnie dostrzegamy tylko lęk.

Z tym że na siłę? Przecież chcemy tego, tylko w to nie wierzymy. Odpowiednia airmacja i zaczniesz pewnie dostrzegać, że strach ma wielkie oczy.
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

12 sierpnia 2014, o 20:40

Krótka piłka.
Mysleniem chocby najbardziej pozytywnym, nic nie zmienisz bez dzialania ;)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
magdalena0044
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 18 grudnia 2013, o 14:59

12 sierpnia 2014, o 21:08

Aaa juz myslalam ze mysleniem wszystko zalatwie ;) a tak powaznie to wiem, ze dzialanie jest podstawa ale ciezko sie zmusic do dzialania siedzac po uszy w negatywnych mylslach.wiem jedno, gdy czuje sie super wtedy realizuje mi sie co sobie wymysle, przypadek? Nie wiem.przyjaciele nazywaja mnie czarownica :P
ODPOWIEDZ