Witam serdecznie, lecze sie na nerwice od 2 miesiecy lekami ssri+mala dawka neuroleptykow.Na ataki paniki pomoglo dosc szybko, ale szumy uszne mam takie same, a moze nawet wieksze.
Bylem u laryngologa i wszystko ok, wczesniej chorowalem na zapalenie ucha srodkowego wiec musialem isc znow do laryngologa i dal mi skierowanie do neurologa.Czasem szum laczy sie z takim sniegiem przed oczami.
Najbardziej mnie dziwi, ze biore juz z 2 miesiace ssri to myslalem, ze troszke oslabi te szumy uszne, a niestety nie ma zadnej poprawy.Dodam takze, ze laczy sie to z lekkim uciskiem w glowie.Nie mam zadnych stanow lekowych, ze to jakas choroba bo wiem, ze to nerwica.Chcialbym tylko zapytac, czy po ssri bedzie jakas poprawa czy raczej samo kiedys przejdzie.Przepraszam za brak polskich znakow, ale klawiatura cos szwankuje.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Szumy Uszne
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 12 stycznia 2015, o 15:00
Witaj
Tez mam szumy uszne tzn.piszczenie w uszach , na poczatku strasznie mnie to irytowalo , caly czas sie na tym skupialem
Mialem to piszczenie 24 h , teraz mam tylko przy zasypianiu i moze zdazaja sie pare razy w dzien przez krotki okres. Rada na to nie skupiaj sie na tym , zobaczysz ze jak nie bedziesz zwracal uwagi to szumy beda pojawiac sie coraz rzadziej , sporadycznie, z biegiem czasu sie przyzwyczaisz i nie bedzie ci to przeszkadzalo
Pozdrawiam
Tez mam szumy uszne tzn.piszczenie w uszach , na poczatku strasznie mnie to irytowalo , caly czas sie na tym skupialem


Pozdrawiam
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał sił do walki.
Chialam sie podzielic ze doszlam do siebie. Wyleczylam sie --- autor Ewcia
Chialam sie podzielic ze doszlam do siebie. Wyleczylam sie --- autor Ewcia
- Darecky1970
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36
Hej, u mnie podobna sytuacja jak Sebooo opisał. Pojawiły się nagle i tak już są ze mną ponad 2lata. Na początku mnie to irytować ale w końcu przyzwyczaiłem się i teraz musiałbym siedzieć w jakimś cichym miejscu żeby je słyszeć. Wieczorami było najgorzej jak szedłem spać, to wtedy pószczałem sobie muzę 

- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Ja także często słyszę takie szumy
Jak jest cicho to są one wiadomo największe
Ale niekoniecznie muszą one być wynikiem nerwicy. Chociażby zbyt wysokie lub niskie ciśnienie może je powodować.
Samo przejdzie


Samo przejdzie

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
- Darecky1970
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36
Dla pocieszenia napiszę jeszcze tylko że jest ponad 100 powód szumów. Tak więc nie ma co za bardzo brnąć w ten temat 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 17 stycznia 2015, o 20:36
U mnie tego nie było, poki nie wyczytałem o jakimś objawie chorobowym i na drugi dzień się zazceło.... i od 4 tygodni mam 24/7 jakies piszczenia szumy jakby wlączone radio bez nastawionej stacji... A kij już z tym niech się dzieje co chce.