Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Stres, konsekwencje

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
nymphette
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 15 lipca 2019, o 13:54

19 lipca 2020, o 12:51

Jak radzicie sobie z myślą, że ten stres i ataki paniki szkodzą waszemu zdrowiu i że w końcu doprowadza do jakiejś choroby?
Próbuje puszczać te myśl i nie analizować, ale rodzina mi to wmawia cały czas żebym się nie stresowała bo sobie robię krzywdę, a mnie to nakręca i nie umiem od tak się pozbyć leku i stresu...
Awatar użytkownika
Potok
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 171
Rejestracja: 27 lipca 2019, o 07:23

19 lipca 2020, o 13:00

A czy stres to jest obce uczucie dla osoby która nie jest zaburzona? Ze stresem trzeba nauczyć się żyć bo to jest naturalny ludzki odruch na różne sytuacje :) Rodziny nie słuchaj bo stres nie zrobi Ci krzywdy.
Ostatnio zmieniony 19 lipca 2020, o 13:03 przez Potok, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MałaMaruda
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 303
Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47

19 lipca 2020, o 13:01

wg mnie stres do jakichś mega poważnych chorób sam nie doprowadzi ;) jakieś pierdółki tak, ale nic tragicznego
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.

All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"

[LP - Tightrope]
nymphette
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 15 lipca 2019, o 13:54

19 lipca 2020, o 14:35

Moja mama jest troche nawiedzona co do zdrowego odzywiania itd i twierdzi ze stres to jedna z ważniejszych przyczyn wszystkich chorób, no i oczywiście mi to wmawia. A ja niby nie słucham, ale wpada to w podświadomość i jest tak jest :/
i mówi że ataki paniki to szok dla organizmu i nie powinno się go tak męczyć. ale to nie jest tak do końca zależne ode mnie. I w sumie ja myślę że to naturalna reakcja człowieka na lęk
mrunban
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01

19 lipca 2020, o 18:08

Nawiedzenie to dopiero stres ;) :shock:
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

19 lipca 2020, o 18:48

Mam 6 lat zaburzenie i jestem okazem zdrowia :D Pewnie odezwie się na starość, coś tam serduszko pewnie popuka czy coś, narazie się tym nie martwię. Pewnie mam też obniżoną odporność, ale choruję tyle co znajomi, więc nie powiedziałbym raczej, że ma jakieś okropne skutki. Zresztą o skutkach nerwicy pisał Wiktor. Ja bym się raczej przejmował tym, że zabiera radość z życia i rozwój osobisty :D
/przerwa od forum
Awatar użytkownika
grubas
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 83
Rejestracja: 21 lutego 2019, o 08:46

20 lipca 2020, o 10:01

nymphette pisze:
19 lipca 2020, o 12:51
Jak radzicie sobie z myślą, że ten stres i ataki paniki szkodzą waszemu zdrowiu i że w końcu doprowadza do jakiejś choroby?
Próbuje puszczać te myśl i nie analizować, ale rodzina mi to wmawia cały czas żebym się nie stresowała bo sobie robię krzywdę, a mnie to nakręca i nie umiem od tak się pozbyć leku i stresu...
Fajna pogadanka o stresie:
https://www.ted.com/talks/kelly_mcgonig ... pl#t-49932
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
Stanisław LemSzpital Przemienienia
ODPOWIEDZ