Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Straszące emocję - potrzebna porada
- AdamGdzies
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 144
- Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36
Mam problem z emocjami, szczególnie gdy teoretycznie jest lepszy dzień. Mam wtedy wrażenie, że czuję emocje pomieszane ze strachem. Np od 3 dni czuję czasem jakby ekscytacje i najgorsze w tym wszystkim jest to że nie mam czemu jej czuć, czasem czuję niecierpliwość, czasem np jakbym hmm ograniczał słodycze i bardzo chciał je zjeść i nie mogę, pełno takich dziwnych emocji, czasem pobudzenie nadmierne i zazwyczaj dzieję się to wtedy gdy teoretycznie zaczynam żyć. Dostaje ich nieadekwatnie do miejsca i sytuacji. To własnie chyba najbardziej straszy mnie to żeby pójść do przodu, za kązdym razem gdy mam lepszy dzień wchodzi jakieś napięci, pobudzenie i emocje które strasznie mnie straszą i nie wiem skąd się biorą. Tym bardziej ze mało tego na forum. Wtedy wszystko mnie już denerwuje bo jak moża czuć przez parę h ekscytację - wiadomo zwracam na to za duża uwagę ale boję się ze od takich zmiennych natrętnych emocji które są z dupy coś mi odbij. Może ktoś tak miał i wie jak to jakoś przebrnąć, bo to zawsze staję wtedy kiedy teoretycznie zaczyna się poprwa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
A czy przypadkiem nie masz tak ze jak zaczyna byc lepiej to czujesz sie w koncu szczesliwy pełen życia energi i tego sie boisz? Ze nie mozesz sie dobrze czuc bo to znaczy ze cos jest nie tak?
- Karteczka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 160
- Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29
Też miałam takie coś, jak się tym emocjom przygladalam, to wydawały się jakieś "sztuczne" takie na chama nie wiadomo czemu wywoływane, jakby mój umysł nie miał się czego przyczepić i sam generował takie nie wiem co, by podtrzymać stan przeciągłego lęku. Z czasem to słabło, dawało spokój. Myślę że im dłużej będziesz się nad tym zastanawiał, tym dłużej to będzie trwać. Myślę że olewka jest dobrym rozwiązaniem. Pamiętaj że masz rozum, logikę, moralność, nie zrobisz nic wbrew swojej woli. Trzeba to zaakceptować i przejdzieAdamGdzies pisze: ↑24 listopada 2017, o 20:20Mam problem z emocjami, szczególnie gdy teoretycznie jest lepszy dzień. Mam wtedy wrażenie, że czuję emocje pomieszane ze strachem. Np od 3 dni czuję czasem jakby ekscytacje i najgorsze w tym wszystkim jest to że nie mam czemu jej czuć, czasem czuję niecierpliwość, czasem np jakbym hmm ograniczał słodycze i bardzo chciał je zjeść i nie mogę, pełno takich dziwnych emocji, czasem pobudzenie nadmierne i zazwyczaj dzieję się to wtedy gdy teoretycznie zaczynam żyć. Dostaje ich nieadekwatnie do miejsca i sytuacji. To własnie chyba najbardziej straszy mnie to żeby pójść do przodu, za kązdym razem gdy mam lepszy dzień wchodzi jakieś napięci, pobudzenie i emocje które strasznie mnie straszą i nie wiem skąd się biorą. Tym bardziej ze mało tego na forum. Wtedy wszystko mnie już denerwuje bo jak moża czuć przez parę h ekscytację - wiadomo zwracam na to za duża uwagę ale boję się ze od takich zmiennych natrętnych emocji które są z dupy coś mi odbij. Może ktoś tak miał i wie jak to jakoś przebrnąć, bo to zawsze staję wtedy kiedy teoretycznie zaczyna się poprwa.
- AdamGdzies
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 144
- Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36
z DD bym tego nie mieszał ponieważ raczej u mnie go nie ma właśnie wtedy - no chyba że jestem tego nieświadomy. Czasem czuję się jaby te emocje dla mnie były natrętem bo im większą uwagę poświęcam temu że np jestem podekscytowany to dłuzej i mocniej to trwa ..
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
A niejest tak ze dd pojawia sie kiedy niechcemy czuć emocji. Bo blokujemy nawet lęk bo niechcemy czuć to no skoro niechcemy to nas zamyka i dd jagby odciecie sie pojawia. A kiedy czujesz emocje to niema dd bo pozwalasz im być. Może i wnszym stanie są popiepszone ale są. A olewanie ich a blokowanie to dwie różne sprawy. Bo w blokowaniu kontrolowaniu to mistrzami jestezmy, no przynajmniej ja. A wedlug mnie blokada= kontrola, olewanie musi równać sie ignorowaniu plus jeszcze akceptacja , jeszcze gdzieś jest niewiadoma , i można rozwiązać zadanie
- AdamGdzies
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 144
- Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36
Boję się ze masz rację, bo gdy jestem w dole nerwicowym nie odczuwam tych emocji. Najgorsze jest to że strasznie się ich straszęewelinka1200 pisze: ↑24 listopada 2017, o 20:26A czy przypadkiem nie masz tak ze jak zaczyna byc lepiej to czujesz sie w koncu szczesliwy pełen życia energi i tego sie boisz? Ze nie mozesz sie dobrze czuc bo to znaczy ze cos jest nie tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Ale to jest ze tak powiem ,,normalne,, w nerwicy.
Ja jak mam poprawe to mimo tego że czuje sie lepiej non stop kontroluje swój stan na zasadzie
,,a czy ja przypadkiem za bardzo sie nie ciesze?,,
,,a czy ja zareagowalam tak jak powinnam?,,
,,skąd ta radość?,,
,,,z jakiego powodu masz dobry humor?,,
Jakkolwiek sie nie czuje zaraz jest analiza mojego stanu...
Ja jak mam poprawe to mimo tego że czuje sie lepiej non stop kontroluje swój stan na zasadzie
,,a czy ja przypadkiem za bardzo sie nie ciesze?,,
,,a czy ja zareagowalam tak jak powinnam?,,
,,skąd ta radość?,,
,,,z jakiego powodu masz dobry humor?,,
Jakkolwiek sie nie czuje zaraz jest analiza mojego stanu...
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
Mam dokładnie to samo !ewelinka1200 pisze: ↑25 listopada 2017, o 06:09Ale to jest ze tak powiem ,,normalne,, w nerwicy.
Ja jak mam poprawe to mimo tego że czuje sie lepiej non stop kontroluje swój stan na zasadzie
,,a czy ja przypadkiem za bardzo sie nie ciesze?,,
,,a czy ja zareagowalam tak jak powinnam?,,
,,skąd ta radość?,,
,,,z jakiego powodu masz dobry humor?,,
Jakkolwiek sie nie czuje zaraz jest analiza mojego stanu...
Osttanio własnie sie przylapałam na tym że ciągle analizuje swój stan, nieiważne czy mam dobry czy zły nastrój. Chodzę np po miescie i sprawdzam, czy mój nastrój jest wystarczająco dobry, jezeli tak to dlaczego, a jeżeli nie to dlaczego nie, ciagle kontroluje jak się czuje i czy przypadkiem mi się nie pogarsza, zastanawiam sie czy czuje sie adekwatnie do sytuacji i czy inni też sie tak czuje i tak w kółko

- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1549
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Jesli chodzi o puszczenie kontroli to ja tez mam z tym problem,ciagle się analizuje jak się czuje podejrzewam ze ogromna większość z nas ma z tym niestety problem bo to się wiąże z akceptacja tego przejściowego stanu ale to jest cholernie ciężkie.Natalie1208 pisze: ↑25 listopada 2017, o 08:28Mam dokładnie to samo !ewelinka1200 pisze: ↑25 listopada 2017, o 06:09Ale to jest ze tak powiem ,,normalne,, w nerwicy.
Ja jak mam poprawe to mimo tego że czuje sie lepiej non stop kontroluje swój stan na zasadzie
,,a czy ja przypadkiem za bardzo sie nie ciesze?,,
,,a czy ja zareagowalam tak jak powinnam?,,
,,skąd ta radość?,,
,,,z jakiego powodu masz dobry humor?,,
Jakkolwiek sie nie czuje zaraz jest analiza mojego stanu...
Osttanio własnie sie przylapałam na tym że ciągle analizuje swój stan, nieiważne czy mam dobry czy zły nastrój. Chodzę np po miescie i sprawdzam, czy mój nastrój jest wystarczająco dobry, jezeli tak to dlaczego, a jeżeli nie to dlaczego nie, ciagle kontroluje jak się czuje i czy przypadkiem mi się nie pogarsza, zastanawiam sie czy czuje sie adekwatnie do sytuacji i czy inni też sie tak czuje i tak w kółkochyba własnie najwiekszy problem mam z puszczeniem całkowicie tej kontroli...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
No to piąteczka...hehe 

- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Też tak mam, a najlepsze że jak zdarza mi się zapomnieć o nerwicy, coś planować to stwierdzam - jesteś nienormalna, że masz takie pozytywne myśliewelinka1200 pisze: ↑25 listopada 2017, o 06:09Ale to jest ze tak powiem ,,normalne,, w nerwicy.
Ja jak mam poprawe to mimo tego że czuje sie lepiej non stop kontroluje swój stan na zasadzie
,,a czy ja przypadkiem za bardzo sie nie ciesze?,,
,,a czy ja zareagowalam tak jak powinnam?,,
,,skąd ta radość?,,
,,,z jakiego powodu masz dobry humor?,,
Jakkolwiek sie nie czuje zaraz jest analiza mojego stanu...

A jak się bardzo cieszę to odzywa się we mnie klasyczny lęk przed zwariowaniem, z radości

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Hahahaaha nooooo dokładnie dooookładnie!!! 

- AdamGdzies
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 144
- Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36
weird_thoughts pisze: ↑25 listopada 2017, o 18:23Też tak mam, a najlepsze że jak zdarza mi się zapomnieć o nerwicy, coś planować to stwierdzam - jesteś nienormalna, że masz takie pozytywne myśliewelinka1200 pisze: ↑25 listopada 2017, o 06:09Ale to jest ze tak powiem ,,normalne,, w nerwicy.
Ja jak mam poprawe to mimo tego że czuje sie lepiej non stop kontroluje swój stan na zasadzie
,,a czy ja przypadkiem za bardzo sie nie ciesze?,,
,,a czy ja zareagowalam tak jak powinnam?,,
,,skąd ta radość?,,
,,,z jakiego powodu masz dobry humor?,,
Jakkolwiek sie nie czuje zaraz jest analiza mojego stanu...![]()
A jak się bardzo cieszę to odzywa się we mnie klasyczny lęk przed zwariowaniem, z radości![]()
Dokładnie mam tak samo

- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Obawa o manię pojawiła się u mnie w tym tygodniu. Miałam dość dobry humor, aż pewnego dnia stwierdziałam a co jesli to jakiś epizod manii, maska radości, fałszywe emocje i nie wiadomo co jeszcze.AdamGdzies pisze: ↑25 listopada 2017, o 18:34
Dokładnie mam tak samoJak zaczynałem życ po dole to obawialem sie Mani. Dzisiaj doszedłem do wniosku ze ja się kur już boję wszystkich emocji i najwyższy czas stawić temu czoła. Bo to mnie cofa gdy już jestem na dobrej drodze