Czesc , mam problem z tym ze strasznie boje sie schizofrenii , wrocil ten strach( bo przez pewien czas juz to odpuscilo) , potrafie analizowac kazdy dzwien i zapach , czytalem na tutaj na forum ze gdybym mial schizofrenie to bym nie analizowal czy to mam i bym byl pewny ze jestem zdrowy , ale jednak strach przed tym mam duzy tymbardziej ze gdy po imprezie gdzie bylo duzo alkoholu i zapalilem marihuane na drugi dzien mialem zwiekszony strach ze zachoruje na jakas psychoze , co jakis czas jakbym poczuł dziwny zapach na sekunde/dwie ktory mnie przerazil ze moze juz zachorowalem , z drugiej strony mysle ze moze tak analizowalem to i sobie jakby wmowilem bo jak wyszlem do znajomych na dwor i nie bylem skupiony na analizie to nie czulem nic dziwnego , w tym dniu tez przypomnialem sobie ze jak bylem dzieckiem to przy pewnej stresujacej sytuacji poczułem tez na chwile dziwny zapach oraz mialem takie cos ze balem sie ze to co jem moze byc zatrute , to mnie tak przestraszylo ze do teraz boje sie ze to moze byc poczatek albo ze w przyszlosci dostane schizofrenii , derealizacje juz w pewnym stopniu pokonalem ale sa dalej lekkie klopoty z pamiecia , co o tym myslicie? Dodam ze jestem typowym hipohondrykiem , potrafilem sobie wmowic jakis czas temu ze przy cwiczeniu na siłowni puls mi strasznie przyspiesza i zemdleje zaraz i tak sie dzialo ze puls przyspieszal ale gdy to olalem wszystko wrocilo do normy(badania serca zrobilem i wszystko w porzadku jest)

Hej, nerwica jak nic, też to znam tzn podobne objawy zwłaszcza analiza siebie i wszystkiego co robię, mnie prześladuje dd i wlasnie też boję się że zwariuje czy ze to schizofrenia...a najlepsze w tym wszystkim jest to że dokładnie pamiętam moment kiedy dd mi się zaczęła a razem z nią strach o zwariowane lub jakieś głupie myśli że w chwili szału coś zrobię sobie lub Bliskim..lek przy tym niesamowity..od zawsze mam nerwicę..dlatego uważam że posunięta dalej przeradza się w różnego rodzaju leki, myśli..więc to nie żadne zwariowane i tego się trzymam