Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51
I znowu jestem nakręcony na tą chorobę.
Wczoraj spotkałem się że znajomymi i koleżanka zaczęła opowiadać, że pracuje w ośrodku dla osób z zaburzeniami psychicznymi. I właśnie zaczęła opowiadać, że budzą się w nocy i słyszą " zabij się " itp.
Nawet jak się nie chce i nie szuka informacji na ten temat to i tak się nie da tego unikać w nieskończoność.
Wstałem rano i bałem się że ja zacznę też tak mieć jak opowiadała koleżanka. Myślę o tym teraz i mam wkretke.
Wczoraj spotkałem się że znajomymi i koleżanka zaczęła opowiadać, że pracuje w ośrodku dla osób z zaburzeniami psychicznymi. I właśnie zaczęła opowiadać, że budzą się w nocy i słyszą " zabij się " itp.
Nawet jak się nie chce i nie szuka informacji na ten temat to i tak się nie da tego unikać w nieskończoność.
Wstałem rano i bałem się że ja zacznę też tak mieć jak opowiadała koleżanka. Myślę o tym teraz i mam wkretke.
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Punktem wyjścia w takiej sytuacji jest podejście i co z tego ze się budzą i maja taka myśl?przeciez to jest tylko myśl i tyle.Musisz zrozumieć ze mysl to nie czyn,i bez Twojej chęci i woli nie doprowadzi Cię do niczego!!a myśl się pojawia im mniej będziesz zwracać na nią uwagi tym rzadziej będzie się pojawiać - tak to działa.Pamietaj MYŚL TO TYLKO MYŚL nic więcej,nie zrobisz nic co jest niezgodne z Twoja wewnętrzna wola!!DzeSss pisze: ↑11 listopada 2018, o 11:11I znowu jestem nakręcony na tą chorobę.
Wczoraj spotkałem się że znajomymi i koleżanka zaczęła opowiadać, że pracuje w ośrodku dla osób z zaburzeniami psychicznymi. I właśnie zaczęła opowiadać, że budzą się w nocy i słyszą " zabij się " itp.
Nawet jak się nie chce i nie szuka informacji na ten temat to i tak się nie da tego unikać w nieskończoność.
Wstałem rano i bałem się że ja zacznę też tak mieć jak opowiadała koleżanka. Myślę o tym teraz i mam wkretke.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 3 listopada 2018, o 08:26
5 rok to strasznie długo. Dlaczego nie próbowałeś szukać pomocy wcześniej?
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
5 lat i jeszcze nie zwariowałeś?

Mój drogi! Nie wiem czy czytałeś tu posty i rady ale ZABURZENIA LĘKOWE SA PRZECIWIEŃSTWEM CHORÓB PSYCHICZNYCH.
Może to ktoś napisać na stronie głównej dużymi literami?? Twoje meczarnie są całkowicie bezpodstawne. Bo spędzisz pół życia wyobrażając sobie jak to jest słyszeć głosy i być chorym psychicznie, w rzeczywistości nigdy tego stanu nie doświadczając.
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem

"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Niestety jak się zwariowanie wkręci to są momenty, że nawet racjonalne argumenty nie pomagają. U mnie tylko rok, a mam wrażenie, że im bardziej oswajam te myśli, tym mocniej atakują.sennajawie pisze: ↑11 listopada 2018, o 15:135 lat i jeszcze nie zwariowałeś?
Mój drogi! Nie wiem czy czytałeś tu posty i rady ale ZABURZENIA LĘKOWE SA PRZECIWIEŃSTWEM CHORÓB PSYCHICZNYCH.
Może to ktoś napisać na stronie głównej dużymi literami?? Twoje meczarnie są całkowicie bezpodstawne. Bo spędzisz pół życia wyobrażając sobie jak to jest słyszeć głosy i być chorym psychicznie, w rzeczywistości nigdy tego stanu nie doświadczając.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51
Na początku chodziłem na terapię brałem nawet leki lecz odpuściłem bo nie dawało mi to efektów. Wiem czasami ludzie leczą się latami, A ja może się spodziewałem, że kilka wizyt i będę cudownie uzdrowiony. Jakbym od razu wziął się do roboty to może dziś byłbym zdrowym człowiekiem. Ten wątek jest bardziej złożony czemu tak jest, A nie inaczej lecz to nie jest miejsce by pisać poematy


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 3 listopada 2018, o 08:26
Wiem co czujesz też bym tak chciała. Kilka wizyt i cudowne uzdrowienie ale niestety nawet moja psycholog mi powiedziała że cudów nie ma i trzeba nad tym pracować. A sama wiem że to bardzo bardzo trudne. Dasz radę!DzeSss pisze: ↑11 listopada 2018, o 18:30Na początku chodziłem na terapię brałem nawet leki lecz odpuściłem bo nie dawało mi to efektów. Wiem czasami ludzie leczą się latami, A ja może się spodziewałem, że kilka wizyt i będę cudownie uzdrowiony. Jakbym od razu wziął się do roboty to może dziś byłbym zdrowym człowiekiem. Ten wątek jest bardziej złożony czemu tak jest, A nie inaczej lecz to nie jest miejsce by pisać poematy![]()
![]()

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51
Zapisałem się na wtorek do Pani psycholog, która była bardzo uchwalona przez innych ludzi. Myślałem, że będę czekał dłużej lecz się udało. Jeszcze tylko jutro przerwać dzień w pracy. Może być ciężko.
Potrzebuje rady. Moja dziewczyna wie, że mam problem, ale jak mam jej powiedzieć, że chce zacząć terapię? Niby nawet kiedyś przyznała mi rację, że jak muszę to żebym poszedł. Tylko jak powiedzieć, że będę chodził ?
To nie jest wizyta u lekarza rodzinnego tylko coś bardziej poważnego w końcu
Potrzebuje rady. Moja dziewczyna wie, że mam problem, ale jak mam jej powiedzieć, że chce zacząć terapię? Niby nawet kiedyś przyznała mi rację, że jak muszę to żebym poszedł. Tylko jak powiedzieć, że będę chodził ?
To nie jest wizyta u lekarza rodzinnego tylko coś bardziej poważnego w końcu
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 3 listopada 2018, o 08:26
Bądź z nią szczery, szczerość to podstawa dobrego związku nie zapomnij o tym. I wiem że będzie ciężko. My nerwicowcy mamy tak że wszystko chcielibyśmy od razu. Będzie dobrze.DzeSss pisze: ↑12 listopada 2018, o 01:41Zapisałem się na wtorek do Pani psycholog, która była bardzo uchwalona przez innych ludzi. Myślałem, że będę czekał dłużej lecz się udało. Jeszcze tylko jutro przerwać dzień w pracy. Może być ciężko.
Potrzebuje rady. Moja dziewczyna wie, że mam problem, ale jak mam jej powiedzieć, że chce zacząć terapię? Niby nawet kiedyś przyznała mi rację, że jak muszę to żebym poszedł. Tylko jak powiedzieć, że będę chodził ?
To nie jest wizyta u lekarza rodzinnego tylko coś bardziej poważnego w końcu
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 135
- Rejestracja: 1 lutego 2014, o 23:51
Aa słuchajcie bo mi się przypomniało coś dziwnego i trochę mnie straszy. Była taka sytuacja kiedyś, że leżałem sobie w łóżku wieczorem, w mieszkaniu była cisza. Zamknąłem oczy, ale byłem świadomy w 100% bo leżałem z kilka minut i nagle jakbym usłyszał " co tam seba". Zjeżyłem się od razu i mało mi serce nie wyskoczyło że strachu przed omamami.
Nie były to hipnagogi bo nie chciało mi się spać
Miał ktoś podobne?
Nie były to hipnagogi bo nie chciało mi się spać
Miał ktoś podobne?
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Hipnagogie moga wystepowac nawet jak lezysz z zamknietymi oczami. A nie tylko gdy sie chce spac lub sie typowo zasypia 

(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- Agata123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 64
- Rejestracja: 17 sierpnia 2018, o 17:39
jak dla mnie wizyta u rodzinnego to cos powazniejszego..bo jak idziesz to jestes choryDzeSss pisze: ↑12 listopada 2018, o 01:41Zapisałem się na wtorek do Pani psycholog, która była bardzo uchwalona przez innych ludzi. Myślałem, że będę czekał dłużej lecz się udało. Jeszcze tylko jutro przerwać dzień w pracy. Może być ciężko.
Potrzebuje rady. Moja dziewczyna wie, że mam problem, ale jak mam jej powiedzieć, że chce zacząć terapię? Niby nawet kiedyś przyznała mi rację, że jak muszę to żebym poszedł. Tylko jak powiedzieć, że będę chodził ?
To nie jest wizyta u lekarza rodzinnego tylko coś bardziej poważnego w końcu
a psycholog ? poczytaj ile ludzi chodzi w USA na terapię....niektorzy to traktuja jako zwykle 'zajecia' celem oczyszczenia się

Bo życie jest po to żeby żyć...
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Ohh te hipnagogie nie jedna osobe wpedzily w strach przed schizofreniaDzeSss pisze: ↑12 listopada 2018, o 23:54Aa słuchajcie bo mi się przypomniało coś dziwnego i trochę mnie straszy. Była taka sytuacja kiedyś, że leżałem sobie w łóżku wieczorem, w mieszkaniu była cisza. Zamknąłem oczy, ale byłem świadomy w 100% bo leżałem z kilka minut i nagle jakbym usłyszał " co tam seba". Zjeżyłem się od razu i mało mi serce nie wyskoczyło że strachu przed omamami.
Nie były to hipnagogi bo nie chciało mi się spać
Miał ktoś podobne?

Ja pamietam jak lezalam na lozku i nagle uslyszalam meski glos " Kup gazete " i od tego moemntu zaczela sie moja roczna przeprawa ze schizofrenia. Omamy przysenne sa normalne, ja nawet teraz nie wiem czy je mam bo od razu zasypiam, nie powoduja leku i zastanawiania się. W nerwicy jest tego wiecej bo organizm niestety jest zestresowany,wyczulony
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00
Hehe, to może ja dorzucę coś od siebie. Podczas dzisiejszej nocy miałem ten moment, że jakbym wybudził się z koszmaru, ale jeszcze nie byłem w pełni przytomny. Mogłem poruszać tylko ledwo co ręką, więc puściłem ją do przodu i nagle poczułem czyjś dotyk
Jak się obudziłem to wszystko było ok, ale takie jazdy nie za bardzo mi się podobają.
