Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zwariowaniem, strach przed schizofrenią

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 października 2016, o 16:52

Victor pisze:Klasyczne zaburzenie lękowe.
Tak jak rozwolnienie różni się od kaszlu, tak schizofrenia/psychoza różni się od nerwic. I to jest widoczne od razu.
Do tego kiedy człowiek ma zaburzenie lękowe i tak wielką kontrole swojego ciała, otoczenia jak Ty, to ma NAD-KONTROLĘ. A to jest przeciwieństwem psychozy ;)
Nic się w nic nie przemienia, zacznij "ryzykować" a nie googlować.



nawet to z tym zapaleniem? Tak jak pisalam, bylam zmeczona , zapalila i jakbym sie zwiesila na telefonie, i nagle glowa mi jakbym upadala i wylecialam, bo wczesnije myslala, zeby mam mnie nie zobaczyla i wylecilalam znow wlecialam do toalety i sobie uswiaodmilam, ze sie stalo to.. odrazu w bek ianalizowanie... czulam jakbym siebie widziala i drzwi otwierajace sie od mamy sypialni, a bylam w toalecie to chore... :/ i myslalam, ze nie bylo z jakies kilka godzina, a ponoc doslownie chwilke mnie nie bylo... :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 października 2016, o 17:06

Sądzę, ze po prostu Ci się "przywiesłiło" ze zmęczenia, a że masz w sobie dużo leku przed schizofrenią to od razu wszystko w sobie na to nakręciłaś i wyolbrzymiłaś. Tak to niestety działa :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 października 2016, o 18:02

Victor pisze:Sądzę, ze po prostu Ci się "przywiesłiło" ze zmęczenia, a że masz w sobie dużo leku przed schizofrenią to od razu wszystko w sobie na to nakręciłaś i wyolbrzymiłaś. Tak to niestety działa :)

Sama nie wiem jak to juz bylo, w kazdym razie to moglo byc zapalikiem tej choroby? W sensie moge ja dostac z takiego powodu?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 października 2016, o 18:34

Nie. To jest wręcz nierealne.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 października 2016, o 18:37

czyli to nie byl zaden atak psychotyczny ani nic? (to jest moja ostatnie juz pytanie) Przepraszam, ze tak mecze..

Moge sobie tak to tlumaczyc,ze jakbym byla chora to bym po tym zapaleniu nie miala lekow jakie mam? I to moglo byc dd?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 października 2016, o 18:43

Ale Ty tu piszesz o zapaleniu fajki tak? :D
Gdybyś miała atak psychozy, który miałby rozpoczynać chorobę psychiczną to na pewno nie zachowywałabyś się po nim tak jak teraz i nie miała lęków takich jak teraz.
Nie wiem czy to mogło być dd czy nie, ono jest wynikiem lęków, obaw, stresu więc gdzieś tam jakieś odrealnienie mogło być. Jak na moje oko to była zawiecha z przemęczenia :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 października 2016, o 19:02

Nie zapalilam ziolo, niestey.. wszyscy mowia, ze to typowo zwias, ale no nie wiem...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 października 2016, o 19:06

No to tym bardziej to zawiecha :) Zupełnie tak to nie rozumiem czym się przejmujesz :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 października 2016, o 19:16

Bo sie balam, ze to jest jakis stan psychotyczny. I co powie o tym psychiatra...
nierealna92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35

19 października 2016, o 09:51

No to ja bede doskonalym przykladem tego, ze nerwica moze przerodzic sie w zwariowanie.
Otoz dzis rano obudzilam sie i wydaje mi sie, ze jestem swoja siostra. Podobno nigdy nie mialam siostry. I moja rodzina mysli, że tylko ich wkręcam. Bo skoro te ręce są obce, nogi, twarz, nazwisko to może ja jestem po prostu siostra tej dziewczyny. Albo zupełnie kimś obcym, komu wmowili że jest mną. Może ona umarła, a jja mam ja zastępować ? A może umarlam ale moja dusza przeszła w inne ciało i tylko wydaje mi się, że tu jestem?
A może ja ucieklam z psychiatryka i tu się skrylam?
Zupełnie nie wiem kim jestem, jakimś oblakanym stworem,może kosmici wycieli mi mózg w nocy?
Czuje jakbym miała amnezje. Jakbym nie miała mózgu. W ogóle już nie umiem myslec.
No chyba nikt mi nie powie że to nadal nerwica ?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

19 października 2016, o 09:57

Kiedy ja miałem lęki i depersonalizacje to myśli o tym, ze świat jest wyobrażeniem, moja rodzina, że może umarłem i jestem duchem, że jestem w innym wymiarze, że tak naprawdę leże pewnie nasprycowany lekami a to wszystko jest majakiem i sestki innych - to była podstawa mojego codziennego bytu.
Tak więc (i nie tylko z tego powodu) to jest nadal ZABURZENIE LĘKOWE. zasady-odburzania-1-zasada-uklad-emocjo ... t9618.html

Powód jest jeszcze taki, że zwariowanie wygląda inaczej :)
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
nierealna92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35

19 października 2016, o 10:42

A schiza że jestem swoją siostra ?
justyna_
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 27 sierpnia 2016, o 20:13

19 października 2016, o 12:28

No ale to nie schiza bo wiesz przecież że to tylko glupia myśl :)
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

19 października 2016, o 12:41

nierealna92 pisze:A schiza że jestem swoją siostra ?
I teraz się będziesz tak licytować już zawsze dopóki nie pojmiesz, że schematy w zaburzeniach lekowych ogólnie róznią się od chorób psychicznych. Dziś się uspokoisz, ze myśl o siostrze to lęk, jutro Ci przyjdzie myśl, ze jesteś swoją babcią.
I znowu będziesz mówiła, że zwariowałaś.
Inne schematy, inny wygląd zaburzenia a choroby jest duży. Inne podejście do swoich myśli, innego rodzaju obawy - na tej podstawie można powiedzieć, że jesteś zdrowa psychicznie.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

19 października 2016, o 12:44

Ja zaraz dostane schizy po zobaczeniu nowej foty Victora :D
normalnie szaman :D
A tak serio, to już mnie nic w tej nerwicy nie zdziwi :D
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
ODPOWIEDZ