Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed zrobieniem dziecku krzywdy.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
szekereke
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 25 października 2016, o 08:53

1 listopada 2017, o 21:09

Czy ktoś mi może powiedzieć jak sobie radzić z natretnymi myslami o zrobieniu dziecku krzywdy. Zostałem tata w piątek. W niedzielę jesteśmy juz wszyscy razem w domu a mnie męczą natręctwa ze mogę coś zrobić swoje córce :/ kocham ją mocno. A noszę ja na rękach i przychodzą mi do głowy myśli a może bym ja upuscil, a może ja uderze bo nie wytrzymam.masakra. na krowie kopytko. Help!!!
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1549
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

1 listopada 2017, o 21:12

szekereke pisze:
1 listopada 2017, o 21:09
Czy ktoś mi może powiedzieć jak sobie radzić z natretnymi myslami o zrobieniu dziecku krzywdy. Zostałem tata w piątek. W niedzielę jesteśmy juz wszyscy razem w domu a mnie męczą natręctwa ze mogę coś zrobić swoje córce :/ kocham ją mocno. A noszę ja na rękach i przychodzą mi do głowy myśli a może bym ja upuscil, a może ja uderze bo nie wytrzymam.masakra. na krowie kopytko!. Help!!!
Musisz to zaakceptować poprostu !!wiesz logicznie ze tego nie zrobisz ze kochasz swoją córkę !!! To jest Iluzja totalna iluzja !!!dasz radę lęk będzie doraz bardziej zlabnac jak będziesz praktykował akceptację ignorowanie i zmianę otoczenia myślowego!Bez akceptacji nie przestanie Cię to męczyć,wypróbuj to i będziesz widział jak Ci będzie lepiej !
Lossy1986
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 11 lipca 2017, o 20:59

1 listopada 2017, o 21:42

Jestes swiadom tych mysli wiec to juz duzo. Nie wiem skad sie biora, ale tez takie mialam calkiem niedawno. Teraz juz jest wszystko okej, mysli przeminely. Chyba sobie pozwolilam je miec, zrozumialam, ze pomimo mysli nigdy nic zlego nie zrobie, bo Kocham swoja corcie. A tak pozatym, to ludzie maja takie mysli, ze czasami strach się bac :-) nerwicowcy przynajmniej umieja sie donie nich przyznac w porownaniu do innych :-)
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

1 listopada 2017, o 21:50

Ciesz się swoją córcią mimo że ciężko bo płacze bo noce nie przesłane i wielkie zmęczenie będzie.

To tylko myśli które Cię straszą ale wiesz że nic jej nie zrobisz.

Ignoruj to i dalej zajmuj się malenstwem.Puszczą Cię te myśli jeśli nie dasz się im nakręcić. :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
szekereke
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 50
Rejestracja: 25 października 2016, o 08:53

1 listopada 2017, o 22:55

Iwona29 pisze:
1 listopada 2017, o 21:50
Ciesz się swoją córcią mimo że ciężko bo płacze bo noce nie przesłane i wielkie zmęczenie będzie.

To tylko myśli które Cię straszą ale wiesz że nic jej nie zrobisz.

Ignoruj to i dalej zajmuj się malenstwem.Puszczą Cię te myśli jeśli nie dasz się im nakręcić. :friend:
Ciężko jest sie zajmować maluchem jak takie myśli sieją spustoszenie w głowie. Ale staram sie. Głowa już mi pęka
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 listopada 2017, o 23:04

Szekereke, troszkę się już zmagasz z nerwicą, więc wiesz na pewno, że atakuje największe wartości. Nie ma innej rady, jak olewać te myśli I pakować do nerwicowego worka. Dużo siły dla Ciebie :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
zrezygnowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 585
Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46

2 listopada 2017, o 07:02

katarzynka pisze:
1 listopada 2017, o 23:04
Szekereke, troszkę się już zmagasz z nerwicą, więc wiesz na pewno, że atakuje największe wartości. Nie ma innej rady, jak olewać te myśli I pakować do nerwicowego worka. Dużo siły dla Ciebie :friend:
Wiem co przeżywasz, ale nie bój się,nic coreczce nie zrobisz.Wiem,że te myśli są okropne i ciężko je zaakceptować,ale nie analuzuj tych myśli.Ja sama zauważyłam,że jak nie analizuje tych myśli to one tracą na sile.Ja zaczęłam sobie tłumaczyć"Jak mogę skrzywdzić dziecko skoro tego nie chce,przecież to głupie i bezsensowne"i cały czas tego się trzymam.Ciesz się malenstwem i nie trać czasu na analize tych GLUPICH myśli. :friend:
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

2 listopada 2017, o 12:48

Nie wchodź w żadną analizę, ani nie siłuj się z tymi myślami. Przepuszczaj je. Nie poświecaj im uwagi. Ryzykuj.
Myśl Ci mówi, że uderzysz córkę? To jej odpowiedz: "no dalej nerwico, skoro to Ty masz kontrolę, to niech ją uderzę teraz, prosze bardzo".
Jak to powtórzysz razy dwadzieścia pięć, to zrozumiesz, że masz nad sobą pełną kontrolę i NIGDY nie zdarzy się nic z rzeczy, które podpowiadają Ci lękowe mysli.

A w ogóle to gratulacje! :D
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ODPOWIEDZ