Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Strach przed snem

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Gimbajo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 66
Rejestracja: 14 listopada 2021, o 11:51

12 września 2022, o 08:34

Cześć, :D

Odburzam się od roku, biorę leki, chodzę na terapię. Ciężko mówić o sukcesach, raczej ciesze się jak mam dni czy tygodnie bez lękowych zachowań.
Jedyną sprawą z którą sobie kompletnie nie radzę jest sen, otóz jak kłade się spać pewnie każdy z nas ma ten moment między snem a jawą. U mnie pojawia sie to często jak zmęczony kłade się spać, lub kiedy przypomne sobie "że przecież się boje". I wtedy niestety te senne przejścia, jakieś dźwięki, jakieś obrazy gdy tylko sie pojawiają w głowie a jeszcze nie zasnąłem do końca, wzbudzają we mnie strach. Co bardzo mnie zaskakuje, mimo pełnej świadomości że wiem że to efekty zapdania w snu, to ja naprawdę się boje. Moje piersze myśli, że jestem chory psychicznie, że zaburzenie postępouje, że nie panuje nad swoim umysłem. Okropne uczucie.

Proszę o porady co z tym zrobić, :friend:
nerwowamana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 8 lipca 2022, o 13:11

15 września 2022, o 20:43

Mam podobnie, jestem wymęczona a w dzień nie ma mowy że w ogóle zasnę (mogę 2h leżeć z zamkniętymi oczami i nic), a kiedy wieczorem kładę się do łóżka to mam natłok myśli a do tego jakieś somaty się nasilają.. ja staram się sobie tłumaczyć że skoro w dzień było dobrze to nic nie może się stać w nocy..I tak czekam aż zasnę
ODPOWIEDZ