Hejka, pisze bo już nie wiem, chyba już straciłam jakiekolwiek poczucie racjonalności. Od jakichś 5 tyg. zażywam 150 mg Sertagenu i od pół roku 2 razy po 50 Kwelux. Znów sie pogorszyłam, poszłam do lekarza i przypisał mi chlorprothixen 3 razy dziennie. Zaczęło się od tego, że zaczęłam sie zastanawiać, że kurcze znów jakiś lek, już tyle tego biorę i czy to nie ma wpływu na mój organizm i psychikę. Tylko że poszło to w złą stronę bo zaczęłam się bać, ze może te leki zmieniają osobowość, może ja teraz jestem zupełnie kim innym, że może to co pamiętam to nie jest prawda i że po prostu coś mi te tabletki porobiły z mózgiem. oczywiście poszło w ruch szukanie na internecie, ale po tym już sama nie wiem.
Nie wykupiłam tego chlorprothixenu bo sie boje zażywać, już sama nie wiem, znam już trochę nerwice i wiem że to może byc sprawka nerwicy, ale z drugiej strony skąd wiadomo jak te tabletki wpływają na człowieka.
Pomożecie, wesprzecie jakoś?

1. Dostałaś Sertagen jako lek wiodący 5 tygodni to mało, żeby poczuć właściwe działanie
2. Kvelux jest jako lek uspakająjący. chlorprothixen to też lek uspakająjący, jak dla mnie sa to leki doraźne.

Natomiast Sertagen jest to lek wiodący z grupy SSRI, który nie zadziała od razu. Nawet po 5 tygodniach brania możesz odczuć spadek samopoczucia Ja przez 6 miesięcy na leku SSRI miałam wzloty i upadki, dopiero później się unormowało. Co Ci powiedział lekarz oprócz wypisania recepty?

Druga sprawa to taka, że leki nie zmienią Ci osobowości Także łykaj i pracuj nad sobą, jak już jesteś tu na forum to na pewno dużo czytałaś
Leki SSRI wyrównują poziom serotoniny w mózgu. Tyle. Nie zmienią Ci osobowości.

Dziękuje za tak szybką odpowiedz
Ten mój strach to chyba taki nerwicowy, no bo jakby mi się nawet zmieniła osobowość to chyba by to otoczenie zauważyło.

Kobito ja żre lek już przez 6 lat i nikt nie zauważył żadnej zmiany

Chlorprothixen to neuroleptyk - to zależy z jakiego powodu zostal przepisany Ci ten lek. Jeżeli tylko z powodu nerwicy, to bym tego rodzaju leków unikał.

Natomiast co do SSRI, to biorę je od ok. 4 miesięcy i nie zauważyłem żeby one zmieniły osobowość.

Przepisują neuroleptyki czasami dodatkowo jak się wchodzi na jakiś lek SSRI, ale żeby stale go zażywać to nie wiem, raczej może doraźnie bo działają natychmiast.

Kvelux biorę już pół roku, lekarz mówił że on wzmacnia działanie sertagenu

-- 18 stycznia 2017, o 22:33 --
Ja się chyba po prostu boje, że te leki zrobił ze mnie inną osobę i nawet nie jestem tego świadoma

BY the way - Kataraka widze ze jestes na tej samej dawce lexapro, co ja ile czasu bierzesz i jakie odczucia?

7dmy rok leci. Odczucia?? Jedynym skutkiem ubocznym jaki odczuwam jest troszkę zmniejszone libido. Badania robię co roku wychodzą idealnie.
To był mój pierwszy lek i od razu trafiony. Nie mam żadnych myśli natrętnych i objawów i dużo więcej energii. Byle pierdołami się nie przejmuję
I nie ukrywam, że jest mi dobrze w tym stanie, co powoduje, że nie chce mi się pracować nad sobą