Witam... Czy ktos z was mial doczynienia z tym lękiem? Somnifobia?
Moze ktos to pokonal... ? Jest przykładem na wyleczenie ??!

Hej,czytalam Twoj wczesniejszy post.Mam podobnie jak Ty.Hopla na punkcie nocy tyle ze ja bojąc sie ,ze nie zasnę wkrecam sobie ze bede bala sie snu ze bede nasluchieac dźwięków czy swojego oddechu,czy cholera wie czego jeszcze.Jak noc odpuszcza to są lęki w dzień.U mnie to nie somnifobia tylko poprostu natręt.Zawsze uwielbialam spac i jedna mysl o tym jak byloby strasznie nie moc spac przeslonila mi caly swiat.codziennie wymyslalam nowe powody od ktorych miałabym nie spac.w tym tez wlasnie ze bede bala sie snów.bo samego snu jakos nie.chociaz tez mi to chodzilo po glowie.Ale poki co udaje mi sie jakos spac w duzym napięciu tyle ze lęk jest też w dzień. Ze wszystkimi innymi natretami radze sobie dzięki radom z forum ale tego sennego nie mogę pokonać.A jak u Ciebie z zasypianiem?ok?

Nie wiem czy to Somnifobia- bo ja normlanie spalam... uwilebialam spac i wydaje mi sie ze dalej to lubie. Tylko sie nakrecilam... zasypiam na ogol zawsze- czasami z lekiem czasami bez. Ooglnie wkretka po 2 dniach mijala teraz sie ciagnie juz tydzien ponad.. wykancza mnie to

jezeli nie mialas traumatycznych przezyc w. Czasie snu to nie fobia.Pewnie niczym ja wkręciłaś coś sobie w noc.bo lubisz spac a boisz sie nie spania.u mnie pol roku nie puszcza. Tez od niedawna dostalam tritiko ale wg mnie to nie dziala.tez leze wieczorem z lękiem jakby conajmniej koniec swiata nadchodzil.ale powoli cos zaczynam dzialac.

Trittico działa na mnie uspokajająco I przynosi sen dlatego może mnie lęki nie są takie silne. Dzięki nie mu śpię normalnie Ale trzeba niestety czekać na działanie leku bo nie zadziała od razu.
Jeszcze jakiś czas temu kladalm się spać o 20 byle by spać bo to była ulga dla mnie i przyjemność A teraz. ? No właśnie.... Nie wiadomo o co chodzi. Zastanawiam się czy nie pójść po.mocniejszy specyfik

Hej, ja też właśnie mam lęki przed snem, ale są one bardziej natury egzystencjalnej. Przeraża mnie to, że keidy śpię i nic mi się nie śni to jest nicość i to że taki sen przypomnia śmierć, która jest moim największym lękim od dziecka. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, więc tylko czekam aż minie, nie spię po nocach, zasypiam oglądając telewizję/coś na telefonie żeby nie myśleć o tym wszystkim. :/

Współczuję!Na yt kanale Hewada jest dużo ciekawego i pomocnego materiału może po prostu przejrzysz przed snem i coś sobie tam znajdziesz co ci pomoże!Pozdrowienia Piotr

https://youtu.be/G_mICBk3Q8U