Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów,  mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?   
	 
          
            
                            
  
Forum dotyczące  derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
			
		
		
			- 
				
																			 Mario788
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 13:43
			
			
			
			
			Dokładnie dobry przykład z tym tel 

 mam identycznie i z kolorami tak samo aż rażą i trzeba oczy mrużyć , głupie silne uczucie . Agata długo Cię męczyło 
te odcięcie ? U mnie najgorsze są poranki , później jakoś się przyzwyczajam. I jak sobie z tym radziłaś ? Widzę że już masz to za sobą ?
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Agata25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 127
- Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 14:41
			
			
			
			
			Mario788 pisze: ↑6 stycznia 2019, o 13:43
Dokładnie dobry przykład z tym tel 

 mam identycznie i z kolorami tak samo aż rażą i trzeba oczy mrużyć , głupie silne uczucie . Agata długo Cię męczyło 
te odcięcie ? U mnie najgorsze są poranki , później jakoś się przyzwyczajam. I jak sobie z tym radziłaś ? Widzę że już masz to za sobą ?
 
Hmmm na początku gdy się tego bałam i ciągle zwracałam na to uwagę to chodziłam odcięta na okrągło , ale tak mocno gdzieś 2 tyg, później schodzilo to odcięcie powolutku, ale schodzilo . Coś tak.  Już podczas odcięcia zaczęłam studiować te materiały na forum plus filmiki. Najważniejsze żeby się tego nie bać.! Ja mówiłam sobie, na pewno mi to przejdzie to taki epizod . Trochę to czasu wymaga, ale przejdzie. Jak się wkurzałam na siebie, że dalej czuję jak w matrixie to dalej się tak czułam. Trzeba być dla siebie wyrozumiałym stosować  dialogi wewnetrzne . Żyć jak dawniej. Nie ograniczać się ze wzgedlu na stan w jakim się znajdujemy.    zaakceptować i ignorować. 
Nie do końca mi to przeszło  

 . U mnie teraz jest tak, że wystarczy że mocno się wkręce w jakiegoś straszaka, jakiś stres  i mnie odcina.  Nie na długi czas a jednak,ale tego odcięcia nie traktuje jak zło bo wiem, że i tak ten stan minie.
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Mario788
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 17:21
			
			
			
			
			Ja to mam ostatnio taką blokadę w głowie , jak się gdzieś spojrzę to tak jakby mi się mózg blokował i taki ścisk jakbym nie nadążał za ruchami , bardzo mnie to męczy
przez to czuje się jakby ułomniejszy , jakby mózg pracował tylko w 5 % . Strasznie napada mnie to lękiem i jest kapota. Nie umiem sobie przetłumaczyć że to tylko lek . Nie umiem zaakceptować tego stanu przeraża mnie to . Płakać aż się chce . Myślę zaraz że zwariuje ech.
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Gafa
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 17:31
			
			
			
			
			Umysł ma tryb awaryjny i jak może to odpoczywa. Nie wariujesz. Ja mam ucisk w głowie gdy mam wysoki puls ok. 100. Mnie to akurat uspokoiło, że wiem skąd ten ucisk. Mnóstwo ludzi na świecie ma kłopot z pulsem luzik.
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Mario788
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 17:51
			
			
			
			
			Gafa ale ja nie mam problemu z pulsem , tylko taka blokada w głowie , jak spojrzę szybko gdzieś to mam tak jakby mój mózg tego nie ogarniał był spowolniony. Ciężko to tak zdefiniować . Głowa mi się wtedy tak trzęsie jak robię szybki ruch.
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Gafa
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 18:27
			
			
			
			
			Mario788 pisze: ↑6 stycznia 2019, o 17:51
Gafa ale ja nie mam problemu z pulsem , tylko taka blokada w głowie , jak spojrzę szybko gdzieś to mam tak jakby mój mózg tego nie ogarniał był spowolniony. Ciężko to tak zdefiniować . Głowa mi się wtedy tak trzęsie jak robię szybki ruch.
 
Rozumiem. Nie zmienia to jednak faktu, że nic Ci nie jest. No może jest spowolniony. Odpoczywa. A nie mógł byś spojrzeć na to trochę inaczej, trochę z boku. Jak na ciekawe zjawisko. Nie jesteś swoim umysłem. Jesteś świadomością. Jej nic nie grozi. Umysł przegrzał kable i musi trochę zwolnić obroty.
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
								Relaxis				                
							
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 104
- Rejestracja: 21 kwietnia 2017, o 17:13
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 18:28
			
			
			
			
			Mario788 pisze: ↑6 stycznia 2019, o 17:51
Głowa mi się wtedy tak trzęsie jak robię szybki ruch.
 
Ja tak miewam plus ogólnie dekoncentrację a nie mam DD. Lęk też swoje robi.
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Mario788
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 18:47
			
			
			
			
			Dziękuję Gafa za słowa otuchy , może i masz racje trochę trzeba spojrzeć na to z boku , ale jest mi przy tym objawie strasznie ciężko. Fakt kable mi się przegrzały , zawsze szybki ,prędki ,niecierpliwy i teraz mam za swoje. Fakt nigdy nie straciłem świadomości ,dobrze powiedziane nie jestem swoim umysłem tylko świadomością a jej nic nie grozi. Chociaż jak dopada mnie to, zaraz myślę że ją zaraz strace , bardzo silne uczucie. Ale muszę jeszcze wykonać jedno badanie błędnika , bo wszystkie inne mam wraz z rezonasem  głowy i wszystko ok . Relaxis od leku może wszystko się porobić to fakt .
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Gafa
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 19:17
			
			
			
			
			Mario788 pisze: ↑6 stycznia 2019, o 18:47
Dziękuję Gafa za słowa otuchy , może i masz racje trochę trzeba spojrzeć na to z boku , ale jest mi przy tym objawie strasznie ciężko. Fakt kable mi się przegrzały , zawsze szybki ,prędki ,niecierpliwy i teraz mam za swoje. Fakt nigdy nie straciłem świadomości ,dobrze powiedziane nie jestem swoim umysłem tylko świadomością a jej nic nie grozi. Chociaż jak dopada mnie to, zaraz myślę że ją zaraz strace , bardzo silne uczucie. Ale muszę jeszcze wykonać jedno badanie błędnika , bo wszystkie inne mam wraz z rezonasem  głowy i wszystko ok . Relaxis od leku może wszystko się porobić to fakt .
 
 
  oczywiście, że nic Ci nie grozi umysł to w pewnym sensie organ jak serce. To umysł (ego) cierpi nie świadomość. Świadomości jest wszytsko jedno.
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Mario788
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 164
- Rejestracja: 5 listopada 2018, o 14:50
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 19:24
			
			
			
			
			Dziękuje Gafa naprawdę mnie trochę uspokoiłaś , masz rację tego będę się trzymał . Świadomości i logice nic nie grozi . Może tak będę sobie tłumaczył i kiedyś może  w końcu odpuści dziadostwo  

 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Gafa
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 19:31
			
			
			
			
			Mario polecam Ci bardzo książkę Eckharta Tolle Potęga teraźniejszości. Jak ja przeczytasz zrozumiesz czym jest ego. Pozdro z Krakowa
			
									
									
						 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Gafa
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 19:54
			
			
			
			
			Jak widać nerwa włóczy się po całej Polsce 



.
 
		 
				
		
		 
	 
	        
			
	        
			
		
		
			- 
				
																			 Gafa
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 723
- Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27
						
						
													
							
						
									 
								 6 stycznia 2019, o 20:21
			
			
			
			
			Są gorsze przypadłości niż nerwa Mario. Nie jest tak źle. 
