Od jakis 3 tygodni moj stan drastycznie sie pogorszył,nie czuje przynależności do swiata,zdaje mi się on całkowicie obcy i bajkowy.Wszystko zaczelo sie od ataku paniki w którym poczułam sie jakbym ujrzała pierwszy raz świat na oczy.Do tego mam ciagle poczucie braku swiadomoaci,krytycyzmu i pamięci.Kiedy mysle o tym żebym to wszystko juz 9 miesięcy to nawet to do mnie nie dociera.Wczoraj miałam robione testy na schizofrenie/stany psychotyczne i podobno pod tym względem jestem zdrowa.Czy to wszystko wyglada jeszcze na DD czy po peostu wariuje

Spokojnie moim zdaniem nakrecasz sie, poczytaj u innych tez maja podobnie:) kazdy ma troche inaczej wiadomo, ale podobny schemat

Na szczęście to, co opisujesz, to tylko depersonalizacja. To tylko przemęczony umysł. Jak wewnątrz będziesz odczuwać spokój, nie będziesz się niczym martwić, nie będziesz się denerwować - to umysł zacznie odpoczywać i wyłączy w pewnym momencie swoją ochronę. A jak do tego spokoju - dodasz jeszcze dużo śmiechu i radości - to minie bardzo szybko. A jako, że emocje, zmartwienia - to nasze myśli. Musisz po prostu zacząć myśleć pozytywnie. Uspokoić się i tyle.

-- 14 października 2016, o 16:44 --
PS. to standardowe objawy depersonalizacji i derealizacji.