Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

siemka

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
agatauchna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 19 marca 2015, o 20:15

17 kwietnia 2015, o 20:24

Mnie do szaleństwa doprowadza chrapanie mojego męża ale chyba i nie znerwicowaną osobę by to zdenerwowało. Drażni mnie jak moja mam głośno przełyka (od dziecka na to zwracałąm uwage) albo jak mój brat mlaszcze... ooo i jeszcze babcia, która w trakcie mówienia "miele" językiem i daje to specyficzny rodzaj mlaskania :P :P tak wiec chyba nie jest to nic wyjątkowego :P
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

17 kwietnia 2015, o 20:38

DOKŁADNIE MAM TO SAMO ;-D
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

18 kwietnia 2015, o 11:01

Mam tak samo od zawsze. Jestem strasznie wrażliwa na wszelkie tego typu dźwięki. Jeśli z kimś jem to nie zwracam na to uwagi, ale gdynsiedzi koło mnie ktos i je to od razu słyszę ciamkanie, mlaskanie, przelykanie. Czasami wydaje mi sie ze mój maz za głośno oddycha. Dlatego ja zawsze staram sie eliminować wszelkie odgłosy U siebie :P to jest strasznie męczące. W nocy nie jestem w stanie spać gdy słyszę tykanie zegarka, kręcenie licznika, chrapanie itp. Od razu mi serce zaczyna walić mocniej. Ostatnio ktos w mieszkaniu obok chyba powiesił zegar na ścianie bo od paru dni nie moge zasnąć... :no
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

19 kwietnia 2015, o 13:16

Ja az tak nie mam tykanie zegarka mi nie przeszkadza ;-D

-- 18 kwietnia 2015, o 13:52 --
Ja juz nie wiem...wkurzam sie jak mama glosno przelyka a ja nie chce pi prostu zeby mnie to denerwowalo...nie chce...tak samo mialam sie dzisiaj uczyc a teraz leze i placze bo nic mi nie chce do glowy wejsc bo za duzo materialu...

-- 19 kwietnia 2015, o 12:16 --
Mam dzisiaj mysli ze zycie jest bez sensu i po co to wszystko ale probuje to zwalczyc i na razie dobrze mi idzie!nawet nie mialam takiego strachu jak komedia byla i facet skoczyl z mostu tylko sie z tego smialam ale tak nie do konca ale i tak git!
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

19 kwietnia 2015, o 14:10

A ja Ci patex proponuje w chwilach gdy myślisz że życie jest bez sensu, przytaknąć, powiedzieć sobie: "Ok, dzisiaj moje życie wydaje mi się bez sensu, spoko, mam prawo do tego. Jutro pewnie znowu nabierze sensu". Nie walczyć z emocjami, bo to i tak nie ma sensu gdyż w danym stanie emocjonalnym nie spojrzysz na to inaczej. Jednak to co ZAWSZE warto robić to nie wchodzić w te stany, po prostu pasywnie je obserwować i robić dalej swoje. Może właśnie jak nie masz ochoty na nic to zrób cokolwiek, nawet to na co nie nasz ochoty. Całą kwestią jest to by nie podporządkowywać swojego dnia pod dany stan emocjonalny, bo wcale nie trzeba tego robić. Ale też nie trzeba non stop coś robić na siłę, jeśli nie musisz czegoś zrobić i możesz sobie pozwolić na lenistwo, to się w ten dzień poleń. Tylko nie ograniczaj się przez swoje nastroje/stan emocjonalny. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

19 kwietnia 2015, o 14:36

No tak,no.mam isc na inpreze w pt i nagle w mojej glowie 'po co i tak nie ma sensu' i lek ze tak pomyslalam,ale zaraz mysl 'wait,to tylko mysl a ty masz sie tam dobrze bawic,nie przejmowac sie tym gownem' :-D ale przy tym tylko myslii 'boze to depresja'
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

19 kwietnia 2015, o 14:41

No i właśnie masz iść i koniec dyskusji, albowiem pamiętaj: TY NIE JESTEŚ ZABURZENIEM A ZABURZENIE NIE JEST TOBĄ ;)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

19 kwietnia 2015, o 17:13

Dokladnie Divin i z taka mysla skoncze dzisiaj dzien ;-D

-- 19 kwietnia 2015, o 15:03 --
A co robic jak sie jest smutnym i chce sie poprawic humor?i od razu mysl ze to depresja?ja nie chce byc caly czas smutna i przymulona!;-)

-- 19 kwietnia 2015, o 16:13 --
I ciagle mi mowie 'nie chce mi sie' ciagle i sie boje ze depresje mam a ja nie chce,chce byc taka jak kiedys wesola itd.nie chce pograzuc sie w smutku;-(chce zeby mama w koncu miala niezaburzona corke i szczesliwa ;-)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

19 kwietnia 2015, o 17:23

Patex moze dziwnie to zabrzmi ale ja jak lapalem stany depresyjne to bardzo pomagalo mi usmiechanie sie . Nie zartuje usmiechnij sie poprostu i tak łaz bo usmiech wytwarza endorfine sam gest nawet jak nic cie nie bawi a zobaczysz ze po jakims czasie sama pomyslisz . Co za idiotka sie smieje do siebie hehe i to spowoduje nastepny ismiech itd itd . Albo tez zamieniaj swoje obrazy myslowe na smieszne . Ja np jak sie balem czegos to dodawalem temu czemus czy komus czapke mikolaja i brode heh i jakos mnie to bawilo. Kazdy ma swoje fiu fiu sprobuj . Stan ktory masz jest calkowicie normalny
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

19 kwietnia 2015, o 17:35

W zeszłym tygodniu siostry chciały mnie wyciągnąć na wies do rodziny .Dzien przed oczywiscie chcialam. Zrezygnować bo dd ,depresja ,nic nie czuje ,na co ja tam ,pewnie mi sie pogorszy .W końcu wkurzylam sie i pojechalam ,nie bylo idealnie ale byly momenty ze czułam sie sobą i zapominalam o nerwicy .

-- 19 kwietnia 2015, o 17:30 --
A i jeszcze od tygodnia choc nigdy nie chodziłam zaczelam chodzić na solarium ,dosłownie na 5 minut .Leze wtedy i wyobrażam sobie ze jestem na plaży .Hmor mi to poprawia no i slyszalam ze takie naświetlanie pomaga na depresje .

-- 19 kwietnia 2015, o 17:35 --
No i z tym uśmiechem to niezły pomysl ,tak mi psyhiatra mowila ,prysznic rano naprzemienny ,uśmiech do lustra i myśleć jak jest cudownie ,jestem mądra ,jestem piekna ,takie afirmacje.
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

19 kwietnia 2015, o 17:42

Ale ja mam tylko ciagle w glowie-mam depresje i od tego sie zaczyna ze wmawiam sobie to a deoresja =niechec do zycia lezebie ciagle i brak himoru ja sie tego boje i jak chociaz na chwile nie mam hunoru to mysle ze to deprecha
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

19 kwietnia 2015, o 18:02

Patex mam tak samo jak Ty, okropne uczucie mi depresja jeszcze kojarzy się ze samobojstwem
Awatar użytkownika
Joana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: 4 kwietnia 2015, o 18:17

19 kwietnia 2015, o 18:04

Dziewczyny mam to samo

-- 19 kwietnia 2015, o 18:04 --
Ale staram się nie dawać ,bo ten smutek tez tylko z depresja mi sie kojarzy.
Taci
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 449
Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01

19 kwietnia 2015, o 18:09

Joana Ty masz nerwice lękowa czy depresję. ?
patex
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 391
Rejestracja: 1 kwietnia 2015, o 21:17

19 kwietnia 2015, o 18:15

Nom i widze ze ludzie wola moja przyjaciolke bo jest ladniejsza a jak wiadomo kazdy dzisiaj patrzy na wyglad i wtedy mam mysli 'a moze sie zabij fla kazdego bedzie lepiej' i strach a jak mowilam wczesniej nie chce tego zrobic za nic...tylko sie tego wlasnie boje
ODPOWIEDZ