Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

serce wali jak oszalałe w momencie zasypiania, pomocy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
jumper
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 03:34

18 stycznia 2014, o 18:38

Victor, mam pytanie. Wiesz dotychczas w okresach kiedy nie miałem napadów a ściślej pomiędzy nimi, kiedy wszystko było ok., czy względnie ok. w środku, czyli klatce piersiowej, żołądku miałem, jakieś dziwne mrówki ( myślę że to najodpowiedniejsze określenie) to ani nie bolało ani nie przeszkadzało po prostu było. Powodowało taki lekki dyskomfort. Pytanie jest takie czy słyszałeś o czymś takim jako o objawie naszych dolegliwości. Zapytuję ponieważ ja osobiście nigdzie nie natknąłem się na opis takiego symptomu a mnie odkąd biorę te prochy przeszło. Zastanawiam się co jest grane.
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

18 stycznia 2014, o 20:39

ja ci odopiem tak ze jak np w brzuchu mam male motylki i wiem ze to od mojego stanu psychiki a w klatce piersiowej potrafie dostawac dziwnych swedziochow w srodku. wiesz ja uwazam ze takie objawy sa mozliwe przy jakis psychicznych sprawach bo malo mozliwe zeby powodowalo to cos innego :)
a co do tematu ogolnie to witajcie wybudzajacy sie :) juz kilkanascie razy wyskoczylam z pozycji lezacej zasypiajacej do pozycji siedzacej z serduchem w garsci i dusznosciami.
jumper
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 6 stycznia 2014, o 03:34

19 stycznia 2014, o 12:59

Dzięki za odp. Czyli wniosek nasuwa się jeden z naszymi mróweczkami, motylkami i swędziochami wśród swoich jesteśmy normalni. :-)
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

26 marca 2014, o 01:34

Moja pani kardiolog na takie łomotaniaserce dała mi bardzo pozytywna porade, a mianowicie, abierami bardzo dużo powietrza a potem zatykamy nos i trzymamy tak ile sie da, wtedy puls sie zmniejsza :) tak mniej wiecej o 10/15 uderzen :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
ODPOWIEDZ